wroc za 2 miesiace i powiedz ze Ci
biceps nie rosnie, to Ci powiem zebys zadbal o diete..
trening jest tylko bodzcem, dieta odzywia miesnie i pozwala im sie regenerowac i rosnac, no i do tego odpowiednia regeneracja, glownie sen, no i niezbyt czeste treningi, i nie za intensywne
trzymaj sie 12 serii tygodniowo na duze partie i 8-9 serii tygodniowo na mniejsze partie (bic/tric), barki jako srednia partia 10 serii tygodniowo
zadbaj o trening duzych partii, o wykonywanie cwiczen zlozonych, najciezszych (przysiad i MC), bo to wlasnie one stymuluja organizm do wiekszej produkcji testosteronu i to one przyspieszjaa nasz metabolizm, co korzystnie wplywa na przyswajalnosc produktow spozywczych = szybsza budowa miesnia (ale tylko przy odpowiedniej diecie)
wiec, wroc za 2 miesiace, i powtorz mi ze Ci biceps nie rosnie, wtedy bedziesz mogl sie zaczac zastanawiac nad tym co robisz zle
pozdrawiam i zycze powodzenia
ps. jesli ktos na serio traktuje treningi to nie mowi tak jak Ty - tylko o bicepsie (no i jeszcze czesc mowi o klacie) (bo to przeciez najwazniejsze miesnie, ktore ladnie prezentuja sie na plazy, czy w szkole nawet przy zalozonej koszulce.. tylko ze nawet duza klata i becepsy*****owo wygladaja, jak po drugiej stronie lapki nie ma tricepsa, i po drugiej stronie tułowia - plecow, poza tym wstydem jes zaniedbywanie nog - najwiekszej grupy miesniowej
ps2. pomysl co wywola lepsza reakcje, to ze powiesz ze wyciskasz na klate 80 kg czy to ze na przysiad bierzesz 120 kg? hm?
Zmieniony przez - Drelka w dniu 2009-07-25 23:39:21