Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
apokalipsa "odczujesz to co odczuwa się przy kontynuowaniu normalnego cyklu- tylko rozlozone a dluzszy czas." strasznie ogolnie i wymijajaco odpowiedziales na moje pytanie, czy moglbys troche konkretniej?
w sumie nie mialem az tak wiele cyklow kreatynowych i ciezko mi ocenic i ew porownac...
jestem za chociazby temu ze kreatyna dziala antykatabolicznie a to wiele znaczy przy 5 treningach koszykowki np i mam nadzieje na deczko lepsza regeneracje albo troche wiecej ATP, gdzie sie myle?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
nie wiem jak Ty ale ja nawet biorąc przez jakiś czas kreatyne a nie ćwicząc czuje się lepiej -w sensie regeneracji, wzrostu energii, samopoczucia ogolnie; a tym bardziej gdy człowiek trenuje i stwarza warunki dla rozwoju mięśni od każdej niemal strony- a co za tym idzie pelnego wykorzystania kreatyny.
w dlugotrwałem cyklu jest coś takiego, ze niejako trochu przestaje się odczuwac dzialanie kreatyny- uzyłem specjalnie slowa: odczuwać- np. względem początku cyklu.
przyrownałbym to do szybkiego ruszania pojazdu i do kontynuowania jazdy.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
ale sumujac zadanie bedzie swoje spelniac nawet przy stalej suplementacji? Bo nastepuje wycycenie miesni i moze one przestaja w jakikolwiek sposob reagowac czy bierze sie kreatyne czy nie....?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
myslę, że nie przestają reagować; dzialanie kreatyny jest w nich nadal obecne, chodzi tylko o to, że nie czuc tego tak jak na początku- choc oczywiście pewnego zaniku "wrazliwości" nie mozna wykluczyć- jak na każda rzecz[substancję] czy dzialanie[bodzec treningowy]; w przeciwnym razie suplementacja czy trening bylaby wiecznie efektywna- a tak do konca nie jest.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
ale poleca sie minimum pol roku takze sa jakies "niedomowienia" z ta wrazliwoscia...
ale najgorzej to sprawdzic, bo wez zrob przez pol roku identycznie treningi czy indentycznej diecie jak pol roku wczesniej...ale ma to swoich zwolennikow takze jakos to chyba dziala...ja ogolnie na kreatynie swietnie sie czuje na treningach koszykowki, czuje ze mam wiecej "paliwa" w nogach, mimo dlugiego treningu ciagle dobra dynamika, szybkosc a to sie dla mnie najbardziej liczy i to chcialbym osiagnac na stale suplementacji - w jakiejkolwiek czesci
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
no, doklADNIE trudno stwierdzić- bo faktycznie pól roku to troche czasu; ja myslę,ze w tym kontekście powinno byc dobrze -mamy podobne ogolne odczucia[choc nie gram w koszykowkę] i choc w teorii kreatyna najlepiej dziala im trening bardziej silowy/więcej beztlenowy.
ale w takich dyscyplinach wymagających już wiecej elementow wytrzymalościowych, gdy wysilki sa mieszane dluga suplementacja powinna sie sprawdzić nawet lepiej nizli w sportach ww[silowych typowo]
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
w sumie kasy nie szkoda kwestia tylko czy lepiej robic 6-8 tyg cyklu....8 tyg przerwy...8 tyg cyklu...czy stala suplementacja...
a druga sprawa co, zwykly monohydrat? TCM? czy moze jakis prosty stack jak cell pump? Czytalem troche o tym kwasie jablkowym i sam w sobie pomaga troche przy odbudowie ATP, ciekawe jak w praktyce tylko to wychodzi...
a tutaj artykul potwierdzajacy plusy dzialania kreatyny po 12 tyg takze chyba warto sprobowac...http://kulturystyka.com.pl/c/19410/174142 kwestia czy mono czy cos innego
Zmieniony przez - soltys88 w dniu 2009-07-11 02:51:42
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
wybor to juz bardziej sprawa indywidualna.
myslę,ze jeżeli jakąś formę kreatyny uwazalbys -z doświadczeń na normalnej dlugości cyklach- za najlepszą w twoim przypadku to taką warto zastosować.
ja osobiście sklaniam sie ku stakom- bo choc wiele jest glosów, ze dodatki w nich zawarte nie pomagają -ścisle czy ogolnie- w działaniu kreatyny to jednak uważam za zauwazalne lepsze ogolne dzialanie[choc niekoniecznie trzeba to odnosic stricte wzgledem kreatyny]
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
no z tym jest problem bo jak pisalem wyzej nie bralem zbyt wielu preparatow a jak cos dzialalo to w sumie laczylem (najlepiej wspominam cell pump+mono)...takze miedzy tymi formami bede sie zastanawial...cell pump nie wychodzi tak drogo, ogolnie stala suplementacja wychodzi smiesznie tanio, CP kosztuje teraz 65zl starcza na 3 miesiace...
kwestia jak i czy glikocjamina, betanina, AAKG, Tauryna przydadza sie na stalej suplementacji....
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
tak, albo zastosuj jeszce inna metodę- ja osobiścia najczęsciej tak robię.
zacznij cykl od mono, a potem przejdź na cp.
po wielu doświadczeniach widzę,ze mono dziala nawet "jakby dynamiczniej" od wielu innych form ale jakby szybciej to dzialanie slabło[mowie jednak o cyklach normalnych a nawet o zawyzonych dawkach] a potem do akcji wkracza inna forma, lub stak.
mysle,więc, ze warto tak wlaśnie sprobować.
ponadto miozna w jakiejś mierze ocenic dzialanie tego czy owego przy takim modelu- przy równleglej suplementacji dwoma formami jest to juz trudne.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid