DOCZEKALIŚMY SIĘ PRÓBEK OLIMP-a !!!

jestem pewien ze jesli wyniki sprzedazy nie beda zadawalajace (bo chyba do tego sprowadza sie myslnie o ograniczeniu dostepu Klientowi) to taka strategia zostanie zmieniona
jestem jednak pewien ze ryzyko zostalo zwazone i Klienci dalej beda mogi cieszyc sie z produktow Olimpa i BX na szeroka skale - choc moze BX nie bedzie w kazdym punkcie ...

chucknoris jesteś sprzedawcą czy konsumentem?? Bo z Twoich wypowiedzi wynika że sprzedawcą, bo strasznie martwisz się właśnie o nich.
Ciekawe że sprzedawcy najbardziej marudzą w wątkach o PBC...

Jestem typowym konsumentem. co do zmuszenia do kupna samych produktów firmy Olimp to nie bądźmy śmieszni przecież to nie jedyna firma

nie no chyba nikt nie mial na mysli ze ktos bedzie kogos zmuszal do zakupu jednej firmy

choc patrzac na wiele zalet produktow Olimpowych jak i szeroka game produktow zarowno sportowych jak i prozdrowotnych nie moze dziwic ze wyborem wielu Klientow jest wlsnie ta marka :D

Sprawa jest prosta. Liczyłem, że po obniżce zacznę kupować produkty Biogenixa. Potem okazało się, że te produkty będą w PBC. Potem się okazało, że punkty wcale nie muszą kierować się cennikiem ze strony i mogą sprzedawać po wyższych cenach (i tak też się w wielu miejscach dzieje). Gdzie tu sens? Gdzie tu logika?
Ja i wielu moim znajomych po prostu zaczęła się zaopatrywać w inne produkty, bo Biogenix nie jest jakąś super hiper rozpoznawalną marką. Z tego co mówił sprzedawca to ludzie również po prostu kupują inne produkty, bo nie chce im się po prostu zamawiać przez internet skoro różnica w cenie nie jest jakaś wielka. A to, że Biogenix zniknął z półek jakoś specjalnie nie obniżyło mu sprzedaży. Ludzie zapomnieli i kupują po prostu co innego.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-06-20 14:07:53

Nie rozumiem, "nie chce im się zamawiać przez internet, skoro różnica w cenie NIE JEST jakaś wielka". No chyba jeśli nie chcą, to dlatego, że JEST jakaś wielka.

Zmieniony przez - ADRIANUS88 w dniu 2009-06-20 14:18:09

Nie nie. Mam dwie odżywki. Jedna w sklepie stacjonarnym kosztuje 99 zł, a w internecie 95 zł. Więc specjalnie nie będę zamawiał przez internet odżywki jakiejś tam marki, bo w stacjonarnym jest inna porównywalna tylko 4 zł droższa. Więc różnica NIE JEST wielka i nie chce mi się zamawiać przez internet, bo w sklepie za rogiem kupię ją od razu i nie będę czekał. Gdyby była wielka, to wtedy lepiej kupić przez internet. Kapiszczi?
W taki, że kupują inne. Innej marki. Więc sprzedaż mu nie spadła.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-06-20 14:21:25

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-06-20 14:21:43

Oki, zrozumiałem. Ale nie wiem, czy można tak uogólniać. Trzeba by było poznać ilość zamówień produktów bx przez sklepy internetowe. Wg moich obserwacji wynika, że wielu, jeśli nie większość, zakupuje suple właśnie przez internet. Nie wspomnę już o mieścinach, w którym nie ma żadnego sklepu z suplami, a takowych jest przecież niemało. Twojemu sprzedawcy obroty nie spadły, ale to nie znaczy, że bxowi spadły.

Zmieniony przez - ADRIANUS88 w dniu 2009-06-20 14:36:06

Ja mówię akurat na konkretnym przykładzie sklepu z mojego miasta. W moim mieście raczej większość ludzi zaopatruje się w miejscowych sklepikach. Jak na małe miasto mamy ich sporo, bo 4. Jedno PBC, jeden VS i 2 "normalne". Różnica jest taka, że w VS jest wiele różnych marek mimo, iż należy do Treca, a w PBC już nie.

Ku mojemu zaskoczeniu odkryłem drugi PBC w moim mieście, gdzie ceny są katalogowe:D