Najlepsi na świecie, fakty i mity

Mixed Martial Arts jest uważane za najbardziej wszechstronny i najskuteczniejszy w tej chwili już sport walki. Wielu ludzi twierdzi że właśnie tam walczą najlepsi z najlepszych fighterów na kuli ziemskiej.Ostatnia walka Tima Sylvi, byłego mistrza Ufc, bądz co bądz zawodnika z pierwszej 10-tki mma wagi cieżkiej na świecie z 49-cio letnim byłym bokserem Mercerem pokazała że chyba jest jakaś rysa w systemie. Bokser z wielgachnym brzuchem jak u zawodnika sumo, z prawie 50-tką na karku, i z wyrazną chęcią przejścia na emeryturę i odpoczęcia na swoim bujanym fotelu...Trzepnął Sylvie jednym strzałem a ten nieprzytomny padł na mate, walka trwała około 9-10 sekund. Mocno biją ci dziadkowie (chciałbym mieć takiego) A więc powiedzcie mi czy w mma walczą naprawdę najlepsi mistrzowie sztuk/sportów walki, czy ostatnimi czasy raczej jest to bardziej dobry show a mniej walki i co się z tym wiąże swietnych zawodników?? Nie oszukując się, nie ma tam wielu wybitnych fighterów innych dyscyplin, dlatego trzepotanie na prawo i na lewo że mistrz Ufc to najwiekszy fighter na planecie jest troche nie wporządku. PZDR

Ciekawe swoją drogą, że ostatnio znów pojawiają się tego typu tematy, trzy albo cztery lata temu to były popularne te przepychanki typu bjj vs karate, mma vs coś tam, ale jak widać jest na te tematy cały czas zapotrzebowanie

Moim zdaniem można by pisać nie tylko długie artykuły na ten temat, ale i całe książki.
Wiadomo, że jeden człowiek nie może jednocześnie być najlepszym pięściarzem, kickboxerem, zapaśnikiem i specem od poddań. Idąc za tym każdy zawodnik MMA jest mikserem o rożnych, i jednocześnie okrojonych, umiejętnościach z każdego wyżej wymienionego obszaru walki. Zatem walka w formule mma jest wg mnie nieprzewidywalna przy konfrontacji dwóch różnych zawodników, bo wynik walki zależy tylko i wyłącznie od umiejętności wykorzystania przez zawodnika swoich atrybutów. Stąd nie dziwi mnie, że kiepski uderzacz Tim przegrywa z pięściarzem na pięści.

Tylko ten "kiepski uderzacz" Tim był niedawno mistrzem ufc. A jak wiadomo wam jest to najsilniejsza, najpopularniejsza organizacja mma, to taka ikona tej formuły. A więc znajdzie się wiele osób które stwierdzą że skoro Tim Sylvia czołówy zawodnik wagi ciezkiej mma na świecie przegrywa z 50-cio letnim gościem z boksku w 9-10 sekund który wygląda jakby walczył w sumo lub też się gruuubo przejadł to znaczy że mma albo jest przereklamowane albo nie wiem już co. Piszesz że Sylvia jest słaby, czyli mam rozumieć że każdy może zdobyć tytuł mistrza ufc? Bo co to za problem pokonać byle kogo. Nie rozumiem jak można pisać tak o kimś kto jest w ścisłej czołówce mma. Przegrał co prawda ostatnie walki miedzy innymi z Minotauro z którym stoczył wyrównaną walkę czy Fedorem, ale to wciąż jeden z najlepszych cieżkich mma. A Mercer Ok 20 lat temu to on był kozak ale obecnie to koleś który w bokserskim świecie nic nie znaczy. Kolejny przykład to Brock Lesnar,zapaśnik i były zawodnik WWE Pierwszą walkę w ufc wygrał z jakimś nieznanym koreańczykiem, drugą przegrał w pierwszej rundzie z Frankiem Mirem, trzecią wygrał przez decyzję po niezbyt ciekawej walce (nie licząc pierwszej rundy) i w ostatniej pokonał wielką gwiazdę mma, Randy Couture'a, po czym został mistrzem ufc W sumie stoczył 4 -ry walki i już jest najwiekszym idolem amerykańskiej publiki. Jeśli tak mają wyglądć najwieksi mistrzowie na świecie w walce wręcz to ja wysiadam

P.S w mma jest jeszcze Brett Rogers zawodnik który boksując wygrywa wszystkie walki, ma dość dobry boks, ale baaaardzo daleko mu do najlepszych zawodowców w tym sporcie. To jednak nie przeszkodziło mu pokonać Arlovskiego,również jadną z najwiekszych gwiazd wagi cieżkiej w mma. Przed walką z Fedorem był podawany przez wielu jako nr 2 cieżkiej na świecie. Jeszcze jedno,powtórze się, w mma brakuje najlepszych zawodników innych sztuk/sportów walki, a bez tego nie wypada mówić ze w mma walczą najwieksze kozaki w ogóle. Oczywiście wiem że ci najlepsi z innych dyscyplin musieli by najpierw przez jakiś czas potrenować podstawy tej formuły.

A jak Ty uwazasz w takim razie?
Ten sam Mercer dostal baty od Ogrodkowego zabijaki. Jak sie do tego odniesiesz? Tim byl mistrzem takim jakim byl- teraz przeszly giazdy z Pride i malo tego- musza jeszcze-moim zdaniem- sie przystosowac do klatki (brak stopmow,socero,lokcie znowu sa, walka przy siatce itd.)
Moim zdaniem potrzeba kilku walk jednego takiego Mercera i wszystko bedzie wiadomo.
Tim mial miec walke bokserska z Mercerem. Moze pokusil sie o walke na piesci zeby cos sobie udowodnic? Trzeba by Jego zapytac.
Ponawiam pytanie- jaka formula jest wedlug Ciebie najbardziej zroznicowana i co za tym idzie- najlepsza

Lol...

Kolejny temat z dupy wzięty. Na jednym przykładzie chcesz to opierać?

W ogóle skąd się bierze ta banda hejterów ostatnio?

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2009-06-18 21:07:22

****a wiadomo że przecietny zawodnik mma raczej przegre z przeciętnymi zawodnikami np muay thai, boks czy bjj w walkach w ich formułach ale w mma na 80% wygra

to w takim razie po co ten temat?

Najbardziej wszechstronną formułą jest mma, ale nie walczą tam najlepsi przedstawiciele sztuk/sportów walki. A poziom nie jest wcale tak wspaniały jak się wielu wydaje, oczywiście jest dobry czasem nawet i bardzo ale nie taki jak wielu myśli.Jeszcze niedawno temu byłem wielkim fanem tej formuły i zawsze twierdziłem że to tam są najmocniejsi fighterzy, na szczęście przejrzałem na oczy. I nie tylko chodzi tu o walke Mercera. Ale z drugiej strony niedawnemu mistrzowi najpotężniejszej ligi mma na świecie 9 sekundowa przegrana z bokserem dziadkiem który ma brzuch wielkości kobiety w ciązy chwały nie przyniesie. czytajcie moje posty wyżej, tam wiele napisałem. Odpowiedzcie na zadane tam pytania, bo po co mam to przepisywać

To gdzie walcza Ci najlepsi?Tim mial juz takich wpadek wiele- tak jak dal sie zaskoczyc Mercerowi,tak Mercer dal sie zaskoczyc Kimbo.
Tak by mozna mnozyc w nieskonczonosc. I nie mow na Tima mistrz wszechczasow,bo ujmujesaz w ten sposob tej formule
Jak Tim byl w UFC,to praktycznie nie mial przecviwnikow (poza Arlovskim)