Nervoos
Akurat jest tak,że jak ktoś sie roz***ie na kogoś to później niema życia na mieście,każdy sie od niego odsuwa.Wiem coś o tym bo mieszkam w małej miejscowości i każdy każdego prawie zna,jest kilku takich co sprzedali kogoś i juz życia nie maja
tak jest tylko jeśli ktoś ma <15-16 lat,lub jeśli ktoś się bawi w bycie badboy'em. Z jednego i drugiego na ogół sie wyrasta.
Poza tym,życia takie osobniki nie mają wśród:
-dzieci w gimnazjum i tych bardziej cofniętych umysłowo w szkołach średnich
-patologii(jedna z gorszych ewolucji z badboy'a)
-gangsterów(kolejna z ewolucji z badboy'a-tyle ze gangsterzy sami krótko żyją)
-pseudogangsterów(ciekawa ewolucja która w razie guza pierwsza składa doniesienia na komendzie choć pozuje na szefa mafii)
A jesli nie macie o tym pojecia to znaczy,że z domu nie wychodzicie
Też byłem dzieckiem i też kiedyś tak myślałem. Studia wyższe sprawiły jednak że poznałem też ludzi z innego środowiska i wiem że życie nie kończy się na zabawie w króla ulicy.
I wiem że kolega X z ulicy ma takie zasady a kolega Y z uczelni ma inne zasady,co jednak nie przeszkadza mi w kolegowaniu się z obydwoma jednocześnie.
Wychodziłem kiedyś ze sklepy z dwiema pełnymi siatami zakupów,dobrze drzwi za soba nie zamknąłem a tu słysze " dziendobry imię i nazwisko pana poprosimy"
i to jest powód do nazywania ich ****ami?
Puchatek83
Nie musza ci mówić, za co cię legitymują, ty to odbierasz za przy******lanie, a dla nich to szukanie
nie prawda.
Muszą podać powód legitymowania.
Tyle ze wielu z nich tego nie robi,a mało któremu legitymowanemu o taką pierdołe chce się wojować,zwłaszcza jeśli nie mają nic na sumieniu
sqrwiellRozumiemzgłosić kradzież auta, ale takie akcje jak pobicie itd. to można samemu rozwiązać Jak to sie mówi "młodzież musi sie wyszumieć"
a ja nie rozumiem.
Nie ma czegoś takiego że tu se zgłosimy coś a tu będziemy gnoić tych co złożyli skargę w innej sprawie
Albo ktoś jest wierny swoim "zasadom" w każdej sytuacji,nie ważne czy Ci ukradną coś czy Cie pobiją itd albo ktoś jest żałosnym niedowartościowanym pozerem który z kolegą bije typa składajacego donos za np goźby a sam później składa donos ze mu autko ukradli...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-05-28 00:16:08