Ja jednak uważam że witamina ta ma bardzo pozytywny wpływ na organizm człowieka. Wiem bo ją stosuję i jestem zadowolony z wyników. Wcale nie mówię że daje ona super przyrosty ale na pewno siły. Arni kiedyś powiedział : "Nie ma mięsni bez żelastwa, a im większe ciężary tym większe mięśnie. "A więc siła + żelastwo = masa. Przy odpowiednim nastawieniu psychicznym i suplamentacji (o jakiej wspomniałem na początku )gotowi do poświęceń odniesiecie zamierzony cel!!! Na dowód że moje słowa nie są wyssane z palca zachęcam do lektury kilku urywków artykułu o witaminie B12
w serwisie
www.zdrowezycie.pl w encyklopedii pod Hasłem ,,witamina B12" . Niedowiarków zachęcam do przeczytania:
"Podobnie jak inne witaminy z grupy B, witamina B12 bierze udział w przemianie węglowodanowej, białkowej, tłuszczowej i w innych procesach. Wpływa na energetyczną przemianę materii, dzięki czemu zapewnia aktywność, ma wpływ na wzrost, pracę mięśni, ułatwia przemianę żelaza, tłuszczu oraz pobudza apetyt."
"Witamina B12 wpływa także na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Uczestniczy w tworzeniu otoczki mielinowej ochraniającej komórki nerwowe, a także neuroprzekaźników nerwowych, które ułatwiają przepływ informacji między komórkami. Poza tym B12 - razem z kwasem foliowym (czyli witaminą B9) - bierze udział w procesie wytwarzania metioniny zapewniającej dobry nastrój. Tak więc witamina B12 ułatwia osiągnięcie równowagi psychicznej, pomaga w uczeniu się i skupieniu uwagi."
"Obecność witaminy B12 ma wpływ na funkcjonowanie karnityny, substancji "wyławiającej" z krwi cząsteczki tłuszczu i przenoszącej je do mitochondriów znajdujących się w komórkach, gdzie ulegają one utlenieniu, dzięki czemu komórka uzyskuje energię. Dlatego też dzięki witaminie B12 zmniejsza się ilość lipidów (tłuszczów) we krwi, gdyż przyczynia się ona do ich zużytkowania."
"B12 oddziałuje na układ kostny, co ma szczególne znaczenie dla rozwoju dzieci oraz dla kobiet w czasie menopauzy, które są w tym okresie zagrożone osteoporozą polegającą na utracie masy kostnej. O prawidłowym rozwoju kości świadczy obecność tej witaminy w tzw. osteoblastach, czyli komórkach produkujących substancję międzykomórkową tkanki kostnej."
"Toksyczność witaminy B12 jest mała i nie jest ona szkodliwa nawet w dużych dawkach. Zaobserwowano wprawdzie objawy uczulenia podczas zażywania preparatów z tą witaminą, a nawet szok anafilaktyczny, ale prawdopodobnie reakcje te były spowodowane śladami zanieczyszczeń preparatów witaminowych B12, a nie oddziaływaniem witaminy."
Pozdrowienia od ELVIS'a.
Życzę wszystkim wspaniałych przyrostów!!!
Pamiętajcie: każdy organizm inaczej reaguje, a więc każdy powinien dla siebie wybrać środki które, go najlepiej stymulują i są w miarę nie szkodliwe!!!
Narka
KULTURYŚCI.
ELVIS