Na początku mojej przygody z siłownią (ważąc 78kg :P), zabrałem się za A6W - doszedłem do 34 dnia i nie widziałem postępów więc przerwałem. Później kilka miechów katowałem brzuszki na skośnej ławce 20-30 x 4.
Muszę przyznać, że te ćwiczenia dużego efektu mi nie dały,
mięśnie brzucha były słabe i nie było ich wcale widać, mimo niskiej jak na mój wzrost wagi, dałem spokój na dłuższy czas.
Mniej więcej od listopada 08 zmobilizowałem się i zacząłem te ćwiczenia:
http://wdziek.info/abs-trening_miesni_brzucha.html
Robiłem praktycznie tylko 1 poziom ze zwiekszona liczba powtorzen - do bólu.
najczesciej 4 razy w tyg: pn, wt, czw, pt. czasem mniej
Efekty były dosyc szybko, byl zarys. Pozniej zmodyfikowalem troche cwiczenia i robilem mniej wiecej taki plan:
- wznoszenia nog (podparcie plecami o barierki) 4x20
- wznoszenia nog na lezaco do gory 3x30
- spiecia na lezaco 2x30
- rowerek 3x10-15
Zanim zaczalem redukcje, czułem pod tluszczykiem miesnie (fotka z 98kg) ale widac ich za bardzo nie bylo (bf okolo 17) teraz mam bfa 15,5 i jest sporo lepiej.
Zmieniony przez - Yeeti w dniu 2009-05-08 21:12:25