SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JAk poradzic sobie z takim przypadkiem !?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12348

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
masa koksa i masa grubej świni na tym samym poziomie umiejetnosci bicia sie jest bez znaczenia więc czemu kazdy boi sie koksa bardziej niż grubasa?
to raz.
dwa... masa mięśniowa ma się prawie nijak do wagi i odwrotnie. Tu na sfd jest sporo kolesi którzy są szczupli i waża po 90-100 kg i odwrotnie...kolesie po 80 kg mają muskle jak nie wiem co.
nie da się stwierdzić czy koleś wazy tyle czy tyle, czhyba że to koks prawdziwy
ogólnie kopnięcia nie sa na ulicę...takie moje zdanie. Na ulice tylko dojście i krótkie ciosy lub obalenia.

Biały19894 trenuje długo dosyć i miałem wiele sparingów z kolesiami po 100 kg i jakoś do tej pory zyje spokojnie.



Zmieniony przez - Stpierre w dniu 2009-05-07 16:23:12

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Generalnie może zrobię małe podsumowanie.

Jeśli mamy do czynienia z naćpanym,agresywnym,nadpobudliwym gościem,to najlepiej ulotnić się,jeżeli jest taka szansa.Nie chodzi tylko tu tylko o niebezpieczeństwo dostania w kły,ale także w przypadku ćpunów z WZW i HIV-kontaktem z ich krwią lub innymi przedmiotami ostrymi-strzykawkami i nożami,które mogą posiadać,a niosą one ze sobą ryzyko utraty zdrowia,lub zakażenia w/w chorobami.Większośc osób widzi jako dobry sposób obezwładnienia naćpanego gościa-duszenie.Jest jedna trudność podczas wykonania,ciężko dojśc do gościa,obejść go,lub wejść z przodu w zwarcie i trzeba posłużyć się tu innymi technikami skracania dystansu.Dużo większe szanse obezwładnienia ma akcja gdy jest dwóch obezwładniających,a nie jeden.
Niektórzy jako sposób obezwładnienia podawali uderzenie na tzw.punkt,jednak z wykonaniem takiego uderzenia można mieć wielkie trudności,przy mocno pobudzonym dragami oponencie,ponieważ będzie on cały czas się przemieszczał,dodatkowo agresywnie napierając.



Gdyby ktoś chciał coś jeszcze dodać lub z czymś się nie zgodzić w podsumowaniu,zapraszam do dalszej dyskusji.



Senseo-w prywatnej branży nikt nie inwestuje w szkolenia,szkolę się i trenuję poza pracą,niestety za własne pieniądze

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-05-07 16:29:25

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
dusić sie nie opłaca nawet zaczynać...niech cie taka ****a ugryzie.
jak na dworzu to ulotnić sie, jak w barze krzesła brać i odpychać az do wyjścia.

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1410 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 13811
"Spróbuj zmiękczyc jakiegoś koksa i napisz czy ci się udało."
Nie raz i nie dwa.
Koniec offtopa.

Niebo woła, ziemia przyciąga.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
o jezu co z tego że koks jak nie każdy koks bić się umie ,nie raz takie motywy były że idzie się na trening i tu wydziarany koks i myśli się o już po mnie ,a on wcale nic nie umie i wtedy zonk ,on mówi żebyś ty przystopował
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
Tematów o walce z koksem, narzekania na koksów, stwierdzających że koksy nic nie umieją i nie mają kondycji - było multum. I generalnie można je podsumować tak - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Nie róbmy naprawdę tutaj offtopa omawiając coś o czym rozmowa na tym forum toczy się z przerwami od 2003 roku

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Panowie piszcie coś z sensem.Zawsze może być problem,bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak postąpić w danej sytuacji,bo każda sytuacja jest inna i także każdy z nas ma inną psychikę,umiejętności i z różnymi ćpunami-naćpanymi można mieć do czynienia.Rózny może być poziom ich pobudzenia,czy agresji.Nie zawsze będzie to gość ważąćy 50 kilo i nie zawsze będzie to gośc ważący więcej niż 110-120 kg.Szukajmy ogólnych zasad postępowania,a nie wdawajmy się w coraz większy misz-masz z którego mało co wynika.Bo zawsze można znaleźć dziurę w całym zadając pytanie w stylu "A jak gościu będzie........" * Taka dyskusja do niczego nie prowadzi.

* w to miejsce wstaw odpowiednio sformułowane pytanie

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-05-07 17:42:35

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111
Ok Słaby więc ja napiszę pare porad od siebie z czystego doświadczenia:
Ćpun - w przypadku speedów ma miejsce zwiększenie się percepcji czlowieka, w zwiazku z tym wszystkie zmysly pracują mocniej; przeciwnik byc moze zarazony HIV, WZW... - jak jestes sam proponowane wycofanie się; walenie w niego poza pkt receptorów moze byc trudne (a i tu trzeba uwazac bo prokurator czeka), najlepiej dobrze jest miec opanowany bieg na dluzszy odcinek gdzie mozna wykorzystac jego rozstrojenie zmyslowe ( ruch uliczny itd).
Innych przypadków sam nie miałem - paru żylaków ale tutaj nie bylem sam więc nie będę doradzać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 748 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 10497
kiedyś na dyskotece jakiś łysy ćpun na******lał głową w kaloryfer żeby sie rozgotować...Bog mi świadkiem...podszedł, ukłonił sie, za***ał w grzejnik łbem, zrobił tulipana i poleciał tak w tłum...i co z takim zrobić? nic...tylko uciekać albo jakiej sztachety przywalić


a co do koksów to faktem jest co poruszył Słaby. Jak ktoś dobrze wie na czym polega walka nie powinien się bać bo i nie ma czego.

Zmieniony przez - Stpierre w dniu 2009-05-07 18:22:04

żyj tak aby inni przez Ciebie nie płakali

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 678 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 19827
Biały gdzie na te zabawy jeździsz bo ja z okolic Łowicza

Co do nafetowanych i bicia łbem to widziałem na własne oczy na imprezie jak i zresztą ze 100 osob poza mną,jak jakis nacpany koleś(zresztą nie małych rozmiarów) nap*erdalał z łysej bani w drzwi wejściowe dość solidnej konstrukcji,z którymi z siekiera nie chciałoby mi sie meczyc .Za każdym razem zresztą brał coraz większy rozbiegi i napie*dalał coraz mocniej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

układy GTF

Następny temat

Jak trenować równowagę na palach wbitych w ziemię?

WHEY premium