Szacuny
27
Napisanych postów
1805
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17481
Świetny występ Marcina !!!
"Dajcie mu pieniądze! Tyle ile zechce!", krzyczeli amerykańscy komentatorzy o grze Marcina Gortata. Nieważne jak potoczą się dalsze losy Orlando Magic w tegorocznych play-offach - Polski środkowy swoją postawą we wczorajszym meczu prawdopodobnie zapewnił sobie nowy kontrakt w NBA!
Pod nieobecność zawieszonego Dwighta Howarda, Gortat był jednym z najlepszych graczy "Magików" w wygranym przez nich czwartym i ostatnim meczu pierwszej rundy play-off przeciwko Philadelphia 76'ers. Magic awansowali do drugiej rundy, gdzie zmierzą się ze zwycięzcą pary Boston Celtics - Chicago Bulls (3-3).
Brak Howarda, gwiazdy Orlando, nie przeszkodził koszykarzom Stana Van Gundy'ego wygrać w decydującym meczu na trudnym terenie w Filadelfii i zakończyć serię 4-2.
Polak rozpoczął spotkanie od agresywnej gry na tablicach i już w pierwszej kwarcie miał na koncie sześć zbiórek. Jedna z zebranych przez Gortata piłek w ataku i jego celna asysta otworzyły pozycję do rzutu Rashardowi Lewisowi (29 pkt.), a Magic po pierwszych 12 minutach prowadzili już 30-19.
Mimo tego, że koledzy Gortata nie zauważali go w ataku, to Polak nadal spisywał się dobrze w grze obronnej. Znani z zamiłowania do penetracji podkoszowych koszykarze 76'ers tym razem trzymali się z dala od kosza.
Trzecia kwarta była już jednak spektaklem polskiego centra, a amerykańscy komentatorzy raz po raz podkreślali jego znakomitą postawę. Gortat rozpoczął drugą połowę od efektownego wsadu, by dalej zdobywać punkty rzutami z półdystansu. Jego aktywna gra po obu stronach parkietu pozwoliła Magikom zatrzymać szarżę gospodarzy i utrzymać bezpieczną przewagę.
W czwartej kwarcie Gortat zaliczył kilka przechwytów, zebrał kilka kolejnych piłek, a Magic nie mogli czuć się zagrożeni aż do ostatniego gwizdka i ostatecznie wygrali 114-89. Polak spędził na parkiecie aż 40 minut i 18 sekund - najwięcej spośród graczy Orlando. Zdobył 11 punktów i zaliczył aż 15 zbiórek, przechwytując piłkę 4 razy.
Znakomita gra Gortata w drugiej połowie na pewno zapadła w pamięć nie tylko polskim kibicom, ale i menedżerom klubu z Florydy odpowiedzialnym za negocjacje w sprawie nowego kontraktu dla Polaka. Zdjęcie naszego środkowego już kilka minut po meczu znalazło się na oficjalnej stronie NBA!
źródło: wp.pl
GO MARCIN...GO
Zmieniony przez - dziki_00 w dniu 2009-05-01 10:35:08
' Chcemy czegos dokonac, zanim nasi krewni rozstawia pamiatki po nas po zakamarkach mebli'
Szacuny
74
Napisanych postów
34600
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434089
Zawodnicy Los Angeles Lakers zdeklasowali Orlando Magic 100:75 (22:24, 31:19, 29:15, 18:17) w pierwszym starciu finału koszykarskiej ligi NBA. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw. W drużynie gości wystąpił Marcin Gortat - tym samym środkowy "Magików" został pierwszym Polakiem w historii, który zagrał w wielkim finale NBA.
Marcin Gortat w swoim pierwszym występie w finale NBA na parkiecie spędził ponad 20 minut. W tym czasie zdobył 4 punkty, zanotował 8 zbiórek, 4 bloki i 2 przechwyty.
Historyczny moment, pierwszy Polak w finale NBA
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...