FBW do oceny !!!

Przeklinak

trafiles jak lysy grzywka o parapet.
to nie jest wersja programu dla ciebie.
jesli plany skrocone wchodza w gre,to zacznij od ich najprostszej mutacji,np.takiej:

https://www.sfd.pl/Staz_1_rok/pierwszy_powazny_split,_PROBLEM_:_-t467038-s2.html (przeczytaj wszystkie moje posty)


jak juz pojdziesz troche do przodu,poprawisz swoje wyniki silowe-wtedy bedziesz mogl pomyslec o metodzie Texas.
przeczytaj moj post tutaj:

https://www.sfd.pl/[art]_Full_Body_Workout_Texas_Method-t407378-s4.html  (ulubieniec)

pozdrawiam.

jesli trening silowy mialby maksymalnie wspomoc redukcje tkanki tluszczowe-swoja droga,to nie wiem,co chcesz redukowac przy swojej masie-to looknij,co zaproponowalem jednemu koledze tutaj:

https://www.sfd.pl/Fbw_5x5_Cel_Redukcja_PomoC_:_Iverson_:-t470421.html

no ale sam trening też trzeba zmienić? nie może być np tak:
Poniedziałek
-Przysiady 3x5
-Wyciskanie leżąc 3x5
-Podciąganie sztangi w opadzie (wiosłowanie) 3x5
-Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3x5

Wtorek
-Przysiady 3x5
-Wyciskanie sztangi sprzed głowy 3x5
-Martwy Ciąg 2x5
-łydki 3x max

Piątek
-Przysiady 3x5
-Wyciskanie leżąc 3x5
-Podciąganie sztangi w opadzie (wiosłowanie) 3x5
-wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu 3x5

Przeklinak

jestes na poczatku drogi-nie kombinuj!

pozdrawiam.


"no ale sam trening też trzeba zmienić?"

nie ma takiej potrzeby.

traktor71

ok. napisałeś że nie ma potrzeby zmieniać trening, czyli rozumiem że ilość serii/powtórzeń jest zła, ale podałeś link przeczytałem wszystko, ułożyłem podobny plan z podobną ilością powtórzeń i serii( w większości jest nawet tak samo) wiedz co jest źle???
martwy ciąg tu jest błąd będzie tak:
martwy ciąg 1 x 5 (5x5 plaska piramida)

rozgrzewkę oczywiście jak pisałeś temu gościowi, więc o co chodzi?
spoko z Ciebie gość, wyjaśnij mi jak chłopu ze wsi, bo ja ni w ząb nie wiem już jak to poprawić....

A z tą redukcją to jest tak, że mi nie zależy powiedzmy na utracie wagi tylko na tym żeby się ładnie wyrzeźbić bo taki zlany się czuje (ale to chyba współgra z jednym) dlatego śmigam te ch....e aeroby, brzuch, basen dietę sobie nawet prawie ułożyłem no i trening żeby wszystko było cacy a tu czytam "trafiłeś jak łysy grzywka o parapet" ok, rozumiem że takich gości jak ja macie tu dużo i w wielu wątkach poruszacie praktycznie te same tematy i uważacie że nam (tzw. nowicjuszom) nie chce się czytać postów i idziemy na łatwiznę po prostu zadając pytania które ciągle się powtarzają, no i w większości przypadków pewnie macie racje, ale nie na wszystkim człowiek się może znać a poza tym co Wy (znawcy i specjaliści) byście bez nas robili??? nudzili byście się!!!
Pomóżcie mi się chociaż w pewnym stopniu pozbyć tej warstwy tłuszczu, bo jak siądę w końcu na ciężarówkę i zacznę stosować tę ich dietę to mi chociaż może zdjęcia zostaną...

pozdrawiam... przeklin(i)ak
się “i” nie zmieściło w loginie ale to tak dla sprostowania...