1. Lars Berger (Norwegia) - 24.06,5 (0 rund karnych)
2. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) - strata 14,1 (0)
3. Christoph Sumann (Austria) - 39,5 (0)
4. Simon Fourcade (Francja) - 42,7 (0)
5. Joergen Brink (Szwecja) - 56,0 (1)
6. Janez Maric (Słowenia) - 57,7 (1)
7. Michael Greis (Niemcy) - 1.07,1 (1)
8. Iwan Czerezow (Rosja) - 1.08,7 (1)
9. Daniel Mesotitsch (Austria) - 1.10,0 (0)
10. Rustam Waliulin (Białoruś) - 1.10,8 (1)
...
15. Tomasz Sikora (Polska) - 1.19,4 (1)
74. Łukasz Szczurek (Polska) - 3.19,4 (1)
82. Krzysztof Pływaczyk (Polska) - 3.48,0 (2)
85. Adam Kwak (Polska) - 3.57,1 (1)
Zwycięstwem Norweskiego pędziwiatra - Larsa Bergera, zakończył się sprint na 10 km w Vancouver, gdzie za rok odbędą się igrzyska. Drugie miejsce zajął Ole Einar Bjoerndalen, a trzeci był Christoph Summan. Niestety Tomasz Sikora nie doszedł chyba jeszcze do siebie po chorobie bo po mimu tylko jednego "pudła" zajął dopiero 15 miejsce. Niestety Ole Einar wiele odrobił i teraz traci do Polaka już tylko dwa pkt w klasyfikacji generalnej. Miejmy nadzieję, że w Trondheim Polak się obroni.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...