Szacuny
19
Napisanych postów
1163
Wiek
47 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13357
1 kg na tydz. nienajgorszej materii możesz przybrać jeśli organizm wyrównuje braki do swojego, nazwijmy to, "genetycznego projektu". A potem jest walka o każdy gram nie będący tłuszczem. To nie jest zależność liniowa. Jeśli masz genetyczne skłonności do bycia dużym, tak ze 110 kg, a jesteś zagłodzony do 60 kg, to 30 kg wyciągniesz w 30 tygodni. Ale jeśli jesteś minimalnie poniżej "genetycznej wagi", to nie będziesz miał takiego tempa przyrostu. No chyba, że SAA, czyli masa kosztem zdrowia i kilku lat życia.
Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
ja nie mówie, że coś w tym złego, choć w zasadzie wszystko co sztuczne dobre raczej nie jest. Chodziło mi głównie o to, że jeżeli będziesz sztucznie wzmagał apetyt tudzież go hamował to nie wczujesz się do końca w organizm.
ale tak jak napisałeś, "no tak ale co w tym złego" Mi by to troche przeszkadzało
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
j/w ułóż dietę i zobaczysz ze z czasem rozkręcisz metabolizm możesz sobie rano zrobić kilka pompek czy brzuszków też pomaga ( nie mówie tu o typowym treningu, tylko na rozruszanie) poczytaj też o Tabacie