Adamek vs Hopkins

Z kim stoczy następny pojedynek Tomasz Adamek (33 l.)? To pytanie intryguje kibiców boksu. - Wcale nie napalamy się na Hopkinsa, bo to nie musi być najlepszy interes - tłumaczy Ziggy Rozalski, promotor Adamka.

Pojedynek Adamka z "Katem" Hopkinsem (44 l.) gwarantuje największą pulę dolarów, ale... niekoniecznie dla "Górala". - My chcemy 60 procent dla Adamka, bo on jest czempionem i zapewnia, że bilety kupi co najmniej 10 tysięcy Polaków. Hopkins odwrotnie, chce 60 procent dla siebie, bo jest sławniejszy. Lepszym interesem dla Tomka może być paradoksalnie mniejsza kasa do podziału, ale z gwarancją, że on jako mistrz weźmie 80 procent z puli - argumentuje Ziggy.

Ostatni rywal Adamka - Johnathon Banks (27 l.) - walczył za zaledwie 40 tys. dolarów (z czego na czysto zarobił 10 tys.). Niepokonany B.J.Flores, który bardzo chciałby spotkać się z Adamkiem, zarobił za ostatni pojedynek w Las Vegas na czysto... 28 dolarów. Starcie z "Góralem" za 30 tys. wziąłby z pocałowaniem ręki Rozalskiego i Adamka.

- Mamy wiele opcji. Jedną z nich jest walka w Polsce na przełomie maja i czerwca z Evanderem Holyfieldem. Dużo zależy od rozmów z "Big Bossem" (tak Rozalski określa właściciela Polsatu Zygmunta Solorza - przyp. red.). Spotykamy się na kolacji w niedzielę w Warszawie. Wtedy ustalimy parę rzeczy - mówi Rozalski.

Pojedynek Adamek - Holyfield? To może być opcja numer 1 dla Adamka, bo... nie ryzykuje straty pasa czempiona (walczyliby w wadze ciężkiej). A "Holy", który zarobił w ringu 248 milionów dolarów, na gwałt potrzebuje kasy. Jego dom w Fayette County ze 109 pokojami, 17 łazienkami już został zajęty przez wierzycieli. Brakuje mu nawet na alimenty (a ma 11 dzieci).

Tomasz Adamek:

- Wybiorę tę opcję, która zapewni mi najwięcej pieniędzy i popularności. Walka z Holyfieldem jest możliwa, ale w Polsce. W tej sprawie będziemy rozmawiać w niedzielę z szefami Polsatu. Być może już we wtorek, na konferencji prasowej, coś ogłosimy. Wczoraj nadeszła też oferta z Showtime, który chce podpisać kontrakt na 3 walki. Możliwe są też negocjacje z Hopkinsem o procentach - ile dla niego, ile dla mnie.

http://polskiboks.pl/

Jakby walka odbyla sie z Holyfieldem i do tego w PL byloby konkretnie

holy w polsce to by było coś, ale to raczej sfera marzeń ;-0

Walka z Holym w Polsce wydaje sie dosc realna. Evander ma bowiem niezbyt duze jak na tak znane nazwisko wymgania finansowe. Za walke z Walujewem wzial chyba ok 600 tys $. No i jedzie tam gdzie placa, wiec miejsce nie robi mu roznicy. Pytanie, czy zdola zbic wage do limitu kategorii cruiser? W pojedynku z mutantem wazyl 97 kg.
Na naszym podworku potyczka z Kolyfieldem swietnie by sie sprzedala. Masa ludzi przyszlaby nie tyle dla Tomka, co dla legendarnego Evandera. Pytanie, co czy sens jest ja organizowac, czy nie lepiej skupic sie na czolowce wagi cruiser?

http://videos.espn.com/m/video/21961923/bernard_hopkins_looks_to_fight_adamek.htm 

- Nie było mnie w Polsce prawie osiem miesięcy. Już się stęskniłem, bo wcześniej nigdy na tak długo nie wyjeżdżałem - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Tomasz Adamek.
Po zwycięstwie nad Steve'em Cunninghamem i ostatnio z Johnathonem Banksem nasz bokser może przebierać w ofertach. Wczoraj spotkał się z właścicielem Polsatu Zygmuntem Solorzem, żeby porozmawiać o przyszłości.

- Chcemy żeby pan Solorz otworzył skarbiec. Ziggy mówi, że pomoże w negocjacjach - powiedział.
- Na tę chwilę najkonkretniejsze są trzy: walki z Bernardem Hopkinsem lub Evanderem Holyfieldem, brane pod uwagę jest także podpisanie kontraktu na trzy pojedynki z amerykańską telewizją Showtime. Z Holyfieldem mógłbym walczyć w Polsce. Wiem, że on chce tutaj przyjechać - powiedział pięściarz.

Bernard Hopkins to legenda, mimo 44 lat ma doskonałą formę, jest genialnym taktykiem, świetnym strategiem ringowym. Młodemu Pavkikowi pokazał miejsce w szeregu, i nie zgadzam się z tobą bokser7393 że Hopek dużo gada i to na próżno. Hopkins jest pyskaty i dużo szczeka ale za to w ringu osiągnął praktycznie wszystko jest chodzącą legendą, ma ogromny talent a akurat takim zawodnikom wolno szczekać. On z pewnością nie gada na próżno. Nawet Gołota w którymś z wywiadów powiedział ,że w ringu nigdy nie chciałby stanąć z Hopkinsem, Berni jest niesamowicie pracowity trenuje nie na 100 ale na 150 a nawet 200% haruje jak mało kto na treningach a puźniej widać efekty ciężkiej pracy w ringu. Potrafi doskonale dostosować taktykę do osobnego przeciwnika i umiejętnie niweluje największe atuty rywala. Oczywiście liczę na to ,że panowie dogadają się w kwestiach finansowych i zobaczymy na prawdę wspaniały pojedynek. Mimo tego iż Hopkins jest tak wspaniałym bokserem, przewiduje jego przegraną z naszym Tomkiem Adamkiem. Dobijanie kilku kg w tym wieku raczej odbije się negatywnie dla Bernarda. Tomek to również wielki myśliciel w ringu, twardziel i nie ustępliwy wojownik z silnym ciosem i granitową szczęką. Myślę że Tomka doskonale przygotuje do tej walki pan Andrzej Gmitruk i zobaczymy Tomka w fenomenalnej formie. Jeżeli dojdzie do tej walki a myślę że tak, to Tomek pokona Hopkinsa przed czasem pod koniec walki. Po prostu go zajedzie Bernard nigdy nie walczył z tak silnie bijącym przeciwnikiem i wydaje mi się że po którejś bombie zadanej przez Tomka, Hopek padnie na matę i po raz pierwszy w karierze przegra przez KO bądź TKO. Już się nie mogę doczekać tego pojedynku to będzie pierwsza taka mega walka Polaka od walki Lewisa z Gołotą! Jeżeli Tomek wygra na prawdę efektownie to z pewnością każdy już w USA będzie wiedział kto to jest Tomasz Góral Adamek!

Wolałbym, żeby Adamek walczył z Hopkinsem:
- Walka by była w Stanach, jakby Adamek wygrał albo chociaż dał bardzo dobrą walkę to mógłby zrobić jeszcze inne duże walki
- Gdyby miał przechodzić do HW i walczyć z Holym to kicha, bo co jak co, ale problemem Adamka jest to, że zbiera a jest różnica pomiędzy bombą od Cunna czy Banksa a bombą od dobrego zawodnika HW...

Andrzej Gmitruk mówił w wywiadzie, że narazie nie ma mowy ze zmianą kategorii wagowej... Zobaczymy jak to będzie... Czas pokaże...

O wadze ciezkiej poki co nie ma mowy. Moim zdaniem zmiana kategorii w najblizszym czasie to glupota. Tomek nie ma warunkow na HW. Moim zdaniem do konca kariery powinien skupic sie na wadze cruiser, bo tam sprawdza sie idealnie.

Zmieniony przez - mareno w dniu 2009-03-10 09:25:04

Odnośnie HW to raczej nie ma mowy nad przejściem. Zgadzam się z Mareno. Tomek jest bardzo mocny psychicznie a ostatnie zwycięstwa podniosły jego morale, czego zawsze brakowało Gołocie. Ale nie wiem czy już powinien walczyć z Hopkinsem. Wiem, że to już czas na kogoś tak medialnego i Tomek może dobrze zarobić ale mam mieszane odczucia do walki na Amerykańskiej ziemi, szczególnie z taką ikoną. Ciężko mi uwierzyć w to, że walka skończyła by się przed czasem. A na pkt. cóż...Amerykańska ziemia:)