ja lubie dana cartera ze starej gwardi a teraz tez arbitraz (chyba tak sie to pisze) z angli(nowa 15)..wogole jestem fanem mlodego pokolenia ale np nanu (13 nowej zelandii)jest dla mnie wysmienity..
...
Napisał(a)
jeden z najlepiej opłacanej 14 we Francji->nie rozumiem z tego co wiem michalak gra na 10 w tuluzie...a skrela gra na 10 a to nie wiaze sie z tym ze jest kopaczem...
ja lubie dana cartera ze starej gwardi a teraz tez arbitraz (chyba tak sie to pisze) z angli(nowa 15)..wogole jestem fanem mlodego pokolenia ale np nanu (13 nowej zelandii)jest dla mnie wysmienity..
ja lubie dana cartera ze starej gwardi a teraz tez arbitraz (chyba tak sie to pisze) z angli(nowa 15)..wogole jestem fanem mlodego pokolenia ale np nanu (13 nowej zelandii)jest dla mnie wysmienity..
...
Napisał(a)
oj moja wina:/ chodzilo mi o to ze Michalak jest jednym z najlepiej opłacanych graczy reprezentacji Francji... gdzieś jakieś takie info znalazłem, może przeterminowane:)
"W człowieku toczy się walka tego, co godne pochwały, z tym, co zasługuje na naganę..."
Dziennik:
http://www.sfd.pl/temat681966/
...
Napisał(a)
Michalak gra jakby w dwóch klubach w Sharks z którymi zdobył Currie Cup no i w Toulouse do której zdaje mi sie ze został wypożyczony do rozpoczecia nowego sezonu w rozgrywkach Super 14
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
no moim zdaniem to z mlyna mega postacia jest chabal ale...ale jesli atak to mega talen ma McCalister...dla mnie bedzie to jeden z najwiekszych graczy pokroju cartera..
a co do placy michalaka to wydaje mi sie nie prawda przynajmniej juz bo przyjechalo do francji wielu graczy swiatowych m.in z nowej zelandii wiec watpie ze mu teraz placa jakas gruba kase w porownianiu z nowozelandczykami...a co do jego wypozyczenia to watpie bo chlop nie bedzie gral caly sezon bo sie przemeczy..ale jakis dokladnych wiesci nie znam..ja myslalem ze juz nie bedzie gral w super14...bo z francji ma blizej do reprezentacji a grajac w tuluzie gra o najwyzsze cele...
Zmieniony przez - ja_i_ja w dniu 2008-12-25 11:50:24
a co do placy michalaka to wydaje mi sie nie prawda przynajmniej juz bo przyjechalo do francji wielu graczy swiatowych m.in z nowej zelandii wiec watpie ze mu teraz placa jakas gruba kase w porownianiu z nowozelandczykami...a co do jego wypozyczenia to watpie bo chlop nie bedzie gral caly sezon bo sie przemeczy..ale jakis dokladnych wiesci nie znam..ja myslalem ze juz nie bedzie gral w super14...bo z francji ma blizej do reprezentacji a grajac w tuluzie gra o najwyzsze cele...
Zmieniony przez - ja_i_ja w dniu 2008-12-25 11:50:24
...
Napisał(a)
no macAlister wymiata naprawde swietny gracz a tu mały artykuł o Michalaku wkoncu dziadek jego to Polak
Jego nazwisko nie pozostawia wątpliwości, jakiego jest pochodzenia. Zresztą chętnie do tego się przyznaje. - Pewnego dnia przyjadę do Polski. To pewne - mówi Frederic Michalak najlepiej punktujący francuski zawodnik podczas rozgrywanego w Australii Pucharu Świata w rugby. On sam nie wie z jakiego regionu Polski pochodzi jego polska część rodziny. Jej historia jest jednak taka jak większości Francuzów polskiego pochodzenia. Pradziadek rugbisty przed wojną wyemigrował z Polski za chlebem i osiedlił się w północnej Francji, był górnikiem. Dziadek i tata Frederica zmienili zawód i miejsce zamieszkania. Stali się murarzami i przenieśli się na południe, w pobliże Tuluzy. - Kiedyś pomagałem tacie przy pracy. O wiele bardziej przyjemne jest biegać za piłką niż wykonywać tak ciężki zawód jak ojciec - wspomina. Rugby jednak to nie bieganie za piłką. To walka. - Dla tej walki, konfrontacji wybrałem rugby. Przez rok trenowałem też z pasją boks. W przypadku jakieś bójki zawsze można na mnie liczyć - żartuje. Bił się nie tylko na treningach bokserskich, non stop toczył walki z bratem. - Nawalaliśmy się tak, że miałem bliżny wszędzie. W każdy weekend jeździłem do szpitala. Lekarze zszywali mi głowę, uszy, nos...
Dziś śladów po bójkach jakby nie widać. Uznawany jest we Francji ale też i w Australii za symbol seksu. Michalakmania tak określić można stan w który wpadły francuskie i australijskie media na jego punkcie. "Michalak superstar" to tytuł na pierwszej stronie czwartowego wydania największego dziennika sportowego "L'Equipe". "Zidane rugby" pisze "Paris Match". Prasa kobieca jest pełna komplementów na temat jego sexapilu i marzeń o udanym życiu rodzinnym z narzeczoną Vanessą. Nawet poważne "Le Figaro" zamieściło z nim krótki wywiad na temat życia gwiazd. - Nie nie jestem gwiazdą. Do niej nie można dotrzeć. Ja jestem dla każdego dostępny - odpowiada 21-letni Michalak.
Jego nazwisko nie pozostawia wątpliwości, jakiego jest pochodzenia. Zresztą chętnie do tego się przyznaje. - Pewnego dnia przyjadę do Polski. To pewne - mówi Frederic Michalak najlepiej punktujący francuski zawodnik podczas rozgrywanego w Australii Pucharu Świata w rugby. On sam nie wie z jakiego regionu Polski pochodzi jego polska część rodziny. Jej historia jest jednak taka jak większości Francuzów polskiego pochodzenia. Pradziadek rugbisty przed wojną wyemigrował z Polski za chlebem i osiedlił się w północnej Francji, był górnikiem. Dziadek i tata Frederica zmienili zawód i miejsce zamieszkania. Stali się murarzami i przenieśli się na południe, w pobliże Tuluzy. - Kiedyś pomagałem tacie przy pracy. O wiele bardziej przyjemne jest biegać za piłką niż wykonywać tak ciężki zawód jak ojciec - wspomina. Rugby jednak to nie bieganie za piłką. To walka. - Dla tej walki, konfrontacji wybrałem rugby. Przez rok trenowałem też z pasją boks. W przypadku jakieś bójki zawsze można na mnie liczyć - żartuje. Bił się nie tylko na treningach bokserskich, non stop toczył walki z bratem. - Nawalaliśmy się tak, że miałem bliżny wszędzie. W każdy weekend jeździłem do szpitala. Lekarze zszywali mi głowę, uszy, nos...
Dziś śladów po bójkach jakby nie widać. Uznawany jest we Francji ale też i w Australii za symbol seksu. Michalakmania tak określić można stan w który wpadły francuskie i australijskie media na jego punkcie. "Michalak superstar" to tytuł na pierwszej stronie czwartowego wydania największego dziennika sportowego "L'Equipe". "Zidane rugby" pisze "Paris Match". Prasa kobieca jest pełna komplementów na temat jego sexapilu i marzeń o udanym życiu rodzinnym z narzeczoną Vanessą. Nawet poważne "Le Figaro" zamieściło z nim krótki wywiad na temat życia gwiazd. - Nie nie jestem gwiazdą. Do niej nie można dotrzeć. Ja jestem dla każdego dostępny - odpowiada 21-letni Michalak.
...
Napisał(a)
21-letni??to chyba juz jakis czas temu%)
a moim zdaniem bardzo dobry zawodnik posiadajacy ogromny talent ale nie nadaje sie za bardzo na kopacza co bylo widac juz w pucharze swiata w australii gdzie nie trafial..jednak jest on niesamowity w ataku i dobry w obronie..
a moim zdaniem bardzo dobry zawodnik posiadajacy ogromny talent ale nie nadaje sie za bardzo na kopacza co bylo widac juz w pucharze swiata w australii gdzie nie trafial..jednak jest on niesamowity w ataku i dobry w obronie..
...
Napisał(a)
widze ze mały ruch w temacie to przedstawie kolejnego zawodnika
Bryan Habana
kraj RPA
ur 12.06.1983
wzrost 179cm
waga 90kg
Bryan to jeden z najszybszych rugbystów ponoc na setke biega ponizej 11 sekund jako ciekawostke dodam ze Habana scigał sie nawet z gepardem niestety przegrał filmik widziałem na you tube
Dla reprezentacji RPA w rugby rozegrał od 2004 roku 34 spotkania i zdobył 150 punktów.
Uczestnik Mistrzostw Świata we Francji w 2007 roku, podczas których wyrównał rekord 8 przyłożeń uzyskanych w jednym turnieju należący do Jonaha Lomu. Mistrz świata 2007 i jeden z najlepszych rugbystów południowoafrykańskich. Uznany przez IRB za najlepszego rugbystę 2007 roku na świecie
Poprzedni temat
sprint i siłownia
Następny temat
Rowerem do Afryki szukam chętnych
Polecane artykuły