Witam
w srode na wf wspinalismy sie po linie i po tym lekko zeczelo mnie bolec sciegno (chyba sciegno, boli w odcinku konca bicepsa do paczatku przedramienia, najbardziej przy samym lokciu), kiedys juz mialem taka kontuzje na wskutek silowania na reke, kilka razy przez glupote za malo lata mi sie odnawiala, teraz mialem jakies 2 lata spokoj i wlasnie ostatnio na wf znowu sie zaczela a dzis na silce jak robilem klate jak nagle poczulem bol to musialem trening przerwac ... Lada dzien PCT i biore w tej chwili odzywy wiec nie moge sobie pozwolic na przerwe w treningach bo wiaze sie to z duzymi spadkami ...
Czy zna ktos jakis naprawde skuteczny sposob zeby jak najszybciej sie wyleczyc ? masci, oklady, cokolwiek.
Prosze o szybkie i konkretne odpowiedzi.
Oczywiscie za pomocne uwagi sogi.
moge dodac ze jak kiedys te kontuzje mialem to jak ledwo reka ruszylem to bolalo jak ja******le, teraz nie jest tak zle.
w srode na wf wspinalismy sie po linie i po tym lekko zeczelo mnie bolec sciegno (chyba sciegno, boli w odcinku konca bicepsa do paczatku przedramienia, najbardziej przy samym lokciu), kiedys juz mialem taka kontuzje na wskutek silowania na reke, kilka razy przez glupote za malo lata mi sie odnawiala, teraz mialem jakies 2 lata spokoj i wlasnie ostatnio na wf znowu sie zaczela a dzis na silce jak robilem klate jak nagle poczulem bol to musialem trening przerwac ... Lada dzien PCT i biore w tej chwili odzywy wiec nie moge sobie pozwolic na przerwe w treningach bo wiaze sie to z duzymi spadkami ...
Czy zna ktos jakis naprawde skuteczny sposob zeby jak najszybciej sie wyleczyc ? masci, oklady, cokolwiek.
Prosze o szybkie i konkretne odpowiedzi.
Oczywiscie za pomocne uwagi sogi.
moge dodac ze jak kiedys te kontuzje mialem to jak ledwo reka ruszylem to bolalo jak ja******le, teraz nie jest tak zle.
Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót