a skąd mamy wiedzieć?
Każda SW to zestaw technik, a od ćwiczącego zalezy jak je wykorzysta. Jednemu wystarczy prawy prosty na każegu, a drugiemu i milion technik nie wystarczy na przedszkolaka.
Krawka jest stylem eklektycznym mającym w krótkim czasie dać adeptowi podstwy walki wręcz w każdym jej zakresie i płaszczyźnie.
Zdecydowana większośc trenujących trenuje w rekreacyjnym wymiarze, bez chęci na twarde sparingi, i mozolne doskonalenie technik na dodatkowych treningach specjalistycznych ( np. boks czy zapasy) oraz nie dba o podbudowę atletyczną ( siła, kondycja, szybkość. Siłą rzeczy przeciętny adept KM ma niezbyt wielkie szanse w walce z przeciętnym sportowcem, nawet w realiach ulicznych, ale ponieważ szansa walki na ulicy z wytrenowanym zawodnikiem jest bliska zeru zazwyczaj zaawansowany adept KM powinien nie dac sobie krzywdy zrobić.
często KM jest porównywana do MMA i nie wychodzi na tym dobrze. Spowodowane jest to w/w brakiem bazy atletycznej u adptów, oraz faktem, że przy równej ilości treningów zawodnicy MMA ciagle ćwiczą walkę 1:1, a adepci KM musza sie rozdrabniac na walkę z wieloma przeciwnikami, walę bronią i przeciw broni itp.
De facto przy róznorodności sytuacji ulicznych nie można powiedzieć czy KM czy MMA są lepsze. W sytuacji 1:1 bez broni lepiej prawdopodobnie sprawdzi się adept MMA, w sytacjach grupowych czy z bronią lepiej poradzi sobie prawdopodobnie adept KM - przy czym zastrzegam, że nie oznacza to, że pokona 5 przeciwników, ale lepiej rozegra taktycznie sytuację celem znalezienia/wywalczenia drogi ucieczki.
A zresztą - poza zawodowcami typu policja ochrona reszt ludzi trenuje tę czy inna SW dla przyjemności, nawet jeśli ich celem na początku było zostać ulicznym wymiataczem.
Jesli spodoba Ci się KM trenuj Km, jeśli rzut oszczepem - trenuj rzut oszczepem.