Aikido w Koninie

tu była próba pokazania aikido na ulicy, ale zauważcie jak powolnie atakuje (z pozatym z wykrokiem) i jak bezczynny jest dalej uke - http://www.laa.home.pl/filmy/tv_smo.mpg 
tu mamy obrone przed kopnięciem z charakterystycznym dla aikido wejściem w przeciwnika - http://www.laa.home.pl/filmy/pokazTV3.mpg 
na tym niewyraźnym filmiku sam Stefek wchodzi w uke (zdaje się że takie wejście nazywa się irimi - http://www.laa.home.pl/filmy/Seagal2.mpg 
tu efektowny filmik z pokazu, ale ataki typowo aikidockie - http://www.aikido.cz.pl/pokaz_radomsko/kuba.mpg 
a tu dwaj aikidocy bawią się w ju jitsu - http://aikido.home.pl/filmy/film3.mpg 
To jest właśnie poważna wada aikido, że nie ma tam pożądnych ataków, a uke podkładają się tori, sami robiąc różne fikołki



"chroń mnie Boże, przed diabłami, w mundurach o niebieskim kolorze..."

Było coś, ale nagrali to w przyspieszonym tempie, więc za bardzo nie widać... Jak zresztą większość filmów z Seagalem
Co ja poradzę, że nie lubię jego filmów Van Damme i Chuck Norris górą

Moderator w dziale "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

SOG natolin
Takie filmiki jak ten na ulicy zawsze mnie smieszą
Seagal jak to Seagal
To na pokazie nawet fajne, ale gość nie umie tobi-yoko
Ten z ju-jitsu także ciekawyMuszę się tego nauczyć

Moderator w dziale "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

"Styl nie może być skuteczny, jesli nie ma człowieka, który nie umie się nim obronić"
Czy mam rozumieć że aikido to jedna wielka ściema? Że nie ma ludzi, którzy efektownie BRONIĄ SIĘ tym stylem? Chyba z deka przesadzasz, nie sądzisz? Nie znam konkretnych nazwisk ale nie oznacza to że takich ludzi nie ma. Tak samo nie znam nazwisk dobrych shidokanowców a nie znaczy to że ich nie ma.
"Jeśli będziesz trenował nieskuteczny... To po co go trenować?"
Hmm... to jest za przeproszeniem głupie myślenie. Pisałem już o tym kilka razy. A to z kilku powodów:
1) nie każdy może walczyć w danym stylu, za to może czuć się znakomicie w jednym i w nim wymiatać.
2) brak wytykanej przez ciebie skuteczności stylu może być kompensowany innymi przymiotami: siłą odpornością na ciosy, szybkością
3) jeżeli chodzi o skuteczność to istnieją lepsze metody niż sztuki walki, ot chodźby paralizator, baseball, pistolet. Jeżeli jesteś takim maniakiem skuteczności to czemu nie nosisz tych rzeczy przy sobie?
4) nie każdemu odpowiadają takie 'pseudo skuteczne' style. Nie każdy chce mieć wklęśnięty nos czy posiniaczoną szyję.
Tak apropos to po co trenujesz KK? Przecież jak czytam codziennie na forum jest ono nieskuteczne? Do czego więc dążysz uprawiając tą sztukę walki?

No i teraz odpowiedź na twoje pytanie: trenować należy po aby wznosić się wyżej, rozwijać. Trening ma być dla ciebie lekcją. To co prezentujesz to jest typowo 'fizyczne' myślenie (lub jak kto woli praktyczne)- 'muszę się bić lepiej niż inni'. Otóż to nie jest wszytko. Sam dopiero zaczynam odkrywać tą duchową stronę. Po niedawnym trenigu miałem wrażnie że wyszedłem poziom wyżej - kiedy wydawało mi się że już więcej nie jestem w stanie ćwiczyć nagle 'olśniło' mnie -miałem wrażenie że to tylko lekka przeszkoda i jeżeli skupię się na tym to z łatwością ją pokonam. Ćwiczyłem dalej nie zwracając uwagi na zmęczenie, po prostu skupiłem się na sobie. Odnalazłem początek drogi- drogi do przezwyciężania siebie. Po co to piszę? Żeby pokazać gdzie kończą się ćwiczenia a gdzie zaczyna aspekt duchowy. Jakbym chciał być skuteczny to chodziłbym tylko na treningi z walkami i klepałbym worek do znudzenia. Ale tu jest coś więcej. Dlatego tak bardzo namawiam wszystkich aby ćwiczyli to co chcą, co im się podoba, co ich fascynuje. Patrząc tylko na skuteczność nie zajadą daleko- bo kiedy osiągną pewien poziom nie będą mieli więcej motywacji do dalszej walki z sobą samym. Po to właśnie należy trenować 'nieskuteczne' style!

"Jeśli będziesz walczył w stylu Aikido, to życzę szczęścia. Można to samo załatwić szybciej i lepiej innymi stylami. Narzędzie jakiego używasz też jest ważne"
Tu jak wyżej - gun, nóż ew. pałka teleskopowa. Skuteczność gwarantowana. I jeszcze jedno: w aikido sie nie walczy tylko broni. Widzisz różnicę?

I bez urazy Olo ale trochę pajacujesz z tą znajomością wszystkich styli. Wypowiadaj się na temat tych z którymi miałeś styczność a nie tych o ktorych slyszles ze sa dobre/zle. Tak tylko powtarzasz opinie ludzi, którzy nie zawsze znają się na rzeczy.

Na koniec wielokrotnie powtarzany tekst: walczy człowiek a nie styl. Styl jakim walczysz niczego ci nie gwarantuje (co najwyżej rozczarowanie po przegranej walce). Dowód? Bob Sapp vs Hoost. Starczy? Wystarczyła sama brutalna siła aby pokonać takiego fachowca jak Hoost. Nie jest klęską przegrać walkę ale klęską jest nie powstać po niej i dalej ćwiczyć.

"Słowem, za dużo filmów i reklam"
Hmm...jeśli tak to ja twierdze że bosk jest do d**y bo oglądałem Rocky'ego a tam klepią się przez 15 rund bez gardy i wszystkie ciosy blokują twarzą. Co to za rozumowanie? Paranoja!

A co do KosyKK: większość filmów z Seagalem nie zawiera scen walki z drugim aikidoką.

Chcecie być skutecznymi? Wio na zajęcia do Bryla

Dom kultury na Kiepury? Prosto, w lewo i do góry!

ten pierwszy filmik to chyba nie aikido ale spoko

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

"większość filmów z Seagalem nie zawiera scen walki z drugim aikidoką."
hmmm moze nie ale jak go atakuja to wbiegaja w niego w ten wlasnie sposob jak na aikido lub uderzenie jest z przekrokiem lub jest sierp
a pozatym te osoby na ktorych stosuje rzuty podciecia itd to musza znac pady


ps.zobaczcie 4 filmik z jakiego miasta jest
nie wiem gdzie to sie odbywalo


"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

KosaKK: no a czego spodziewałeś się po filmie? Ja jak byłem mały i piękny (a teraz jestem już tylko piękny ) to myślałem że karate to właśnie kopy w powietrzu, obrotówki itp. Ale teraz już wiem że takie mawashi-geri-gedan jest o wiele skuteczniejsze niż jakieś popisy w powietrzu. I wiem już jak wyglądają prawdziwe walki. Film ma bawić a nie uczyć walczyć. Dlatego mówie że paranoją jest ocenianie sztuk walki po filmie. Dlaczego tak mało sobów trenuje ninjutsu? Przecież oni chodzą po ścianach, znikają i wogóle są mega

Dom kultury na Kiepury? Prosto, w lewo i do góry!

Sory. Aikido jest skuteczne, ale trzeba je długo ćwiczyć, o to mi chodziło. Ps: POMOGLIŚMY CI TO DAWAJ SOGI

Wszystko to sprawa wyboru.

Skoro uważasz się za takiego fachowca to powiedz, czemu sam nie ćwiczysz Aikido?

Postaram się odpowiedzieć na twój jakby nie było długi post

Po co trenować nieskuteczny styl? Odpowiedź może być jedna: Dla satysfakcji. Ale co będzie, jeśli ktoś chce zacząć trenować jakiś styl dla samoobrony? Będziesz go dalej oszukiwał, za takie Aikido wymiata? Chyba nie, bowiem może się taka osoba mocno rozczarować.

"brak wytykanej przez ciebie skuteczności stylu może być kompensowany innymi przymiotami: siłą odpornością na ciosy, szybkością "
A jeśli do tego dodasz świetny styl to już w ogóle wymiatasz.

"jeżeli chodzi o skuteczność to istnieją lepsze metody niż sztuki walki, ot chodźby paralizator, baseball, pistolet. Jeżeli jesteś takim maniakiem skuteczności to czemu nie nosisz tych rzeczy przy sobie? "
Przypominam, że to jest dział traktujący o sztukach walki za pomocą własnego ciała. Jeśli chcesz porozmawiać o broniach, zapraszam do Combatu.

"Tak apropos to po co trenujesz KK? Przecież jak czytam codziennie na forum jest ono nieskuteczne? Do czego więc dążysz uprawiając tą sztukę walki?"
Odpowiedź jest prosta. Kocham KK Poza tym w tej sferze staram się być freestyler. Akurat trafiłem do klubu, gdzie mamy swietnego trenera i nie robi on zwykłego, europejskiego KK, jak w innych sekcjach. Także do KK dodajemy wiele rzeczy na treningach. Poza tym chciałbym w przyszłości dołączyć Judo do moich zajęć, co jak myślę będzie świetnym połączeniem.

No i tutaj był moment, trochę za długi, by go wklejać. w każdym razie mówiłeś o filozofii. Co ja moge powiedzieć? Myślisz, że wyżej wymienionych elementów nie ma w innych sztukach walki? Myślisz, że są one tylko w karate/aikido? Mylisz się kolego. Jeśli będziesz przychodził z takim nastawieniem psychicznym na cokolwiek, to osiągniesz to samo.

"To co prezentujesz to jest typowo 'fizyczne' myślenie (lub jak kto woli praktyczne)- 'muszę się bić lepiej niż inni'. "
Tak, ponieważ w tym wypadku mówimy akurat o skuteczności, co jest typowo fizyczną stroną.

"Tu jak wyżej - gun, nóż ew. pałka teleskopowa. Skuteczność gwarantowana. I jeszcze jedno: w aikido sie nie walczy tylko broni. Widzisz różnicę?"
A słyszałeś zdanie, że najlepsza obroną jest atak? Mówiłem wcześniej, że założenia Aikido są nawet dobre. Tylko, że nie ma człowieka, który mógłby walczyć z dobrym fighterem w ten sposób.

"I bez urazy Olo ale trochę pajacujesz z tą znajomością wszystkich styli. Wypowiadaj się na temat tych z którymi miałeś styczność a nie tych o ktorych slyszles ze sa dobre/zle. Tak tylko powtarzasz opinie ludzi, którzy nie zawsze znają się na rzeczy. "

To co pisałem o Aikido, to moje spostrzeżenia. Nie czyjeś. Nie są one przepisane, czy zasłyszane. Mam znajomych w Aikido, sam czasem lubię sobie to poćwiczyc. Cos niecoś o tym wiem kolego. A ty? Trenowałeś kiedyś Aikido, czy te opinie są zasłyszane?

"Na koniec wielokrotnie powtarzany tekst: walczy człowiek a nie styl. Styl jakim walczysz niczego ci nie gwarantuje (co najwyżej rozczarowanie po przegranej walce). Dowód? Bob Sapp vs Hoost. Starczy? Wystarczyła sama brutalna siła aby pokonać takiego fachowca jak Hoost."
A widziałeś walkę Hoost vs Minotauro? No i wszystko na ten temat

"Hmm...jeśli tak to ja twierdze że bosk jest do d**y bo oglądałem Rocky'ego a tam klepią się przez 15 rund bez gardy i wszystkie ciosy blokują twarzą. Co to za rozumowanie? Paranoja!"
Pisałem o tym, że to Aikido jest przereklamowane. Nie boks, czy inne. bo często słyszę własnie takie opinie, że Aikido jest the best, bo łamie ręce zanim się obejżysz, że zabija w locie, że wykorzystuje całą siłę przeciwnika i.t.p.
Tak wiem, że powiesz, ze wykorzystuje, ale wiele z tych osób, które zafascynowało się Aikido na podstawie tych reklam nie rozumie o co z tym tak naprawdę chodzi.

I jeszcze raz na koniec powtórzę, że Aikido mi się bardzo podoba. Świetna to zabawa i w ogóle. Można sobie na treningach kijem pomachać, porzucać kolegów, powykręcać ręce. Naprawdę super sprawa. Ale nie moge napisać, że jest to skuteczne, bo mijałoby się to z prawdą. Autorka tematu pisała do mnie na gg z tym pytaniem, czy Aikido jest skuteczne. I oto co napisałem. Nie jest skuteczne na dobrych przeciwników.

Pozdrawiam.

Moderator w dziale "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Ricos: Może i jest, ale musiałbyś się go uczyć paredziesiąt lat, a jak już mówiłem autorem tematu jest dziewczyna i to młoda, więc widoczna skuteczność przydałaby się jeszcze przed końcam tej dekady
A jak już się nauczysz tego Aikido i będziesz w nim mistrzem to co? Myślisz, że staruszek wygrałby na przykład z zawodnikiem NHB? Bo dla mnie oceniać skuteczność styli można po tym, że sprawdzają się w walce z innymi stylami. Aikido się sprawdziło?

Moderator w dziale "Style Tradycyjne"
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama