Od paru lat ćwicze amatorsko na siłowni ( dom, piwnica itp. ). Od niedawna uznałem, że warto byłoby pójść na pr0 siłownie. Wybrałem się do silowni w moim miescie i co usłyszałem - mam 300 sprzedanych karnetów i już w tym miesiący nie sprzedajemy. Koleś w recepcji powiedział mi, że nie jestem pierwszym, który taką odpowiedź usłyszał. No ale sobie pomyślałem luz i przyjde za miecha.. w drodze do domu przypomnianiał mi się podobna sytuacja, lecz jej miejsce było na basenie. Owe sytuacje, dały mmi do myślenia, a dlaczego? to chyba proste. Brak karnetów - ludzie zaczeli o siebie dbać. Co z kolei nasunelo mi pomysl własnego biznesu.
No więc, planuję otworzyć własna siłownie. A widzę to tak.
Sala ok. 100-150 m2. Ok. 12-15 maszyn + ławeczki, orbitki itp. Razem planuje zrobic ok. 45 róznych stanowisk. tzn. aby 45 osób mogło jednoczesnie ćwiczyć.
Teraz sprawa $. Własych pieniedzy mam ok. 40 k., następne tyle pożyczył bym od banku lub rodziny. Ale to nie ważne. W sumie chce bede miał ok. 80 k. I tutaj jest pytanie. Czy to wystarczy?
Na allegro jest pare ofert z sprzetem po jakies siłowni. Myślałem na poczatku o takim rozwiazaniu a jak interes wypali to z czasem bede unowoczesnial maszyny. Drugą opcją jest dogadanie się z jakaś firma produkująca sprzet typu. hes, master sport - że firma wyposaży mi silownie w rodzaju leasingu - nie wiem czy to możliwe - ale to chyba kwestia do ugadania.
Sprawa sprzetu załatwiona.
Teraz.. sklepik i recepcja - na początku wiadomo, biznes się rozkreca, stal bym sam za ladą, z czasem mogłbym zatrudnic kogos do recepcji, a co do sklepiku to podpisać umowe z jakaś firma np. Olimp, że bede sprzedawał tylko ich produkty a oni beda dawali mi znizki i bonusy.
ostatnia kwestia, cennik.
moja propozycja.
60 zł - 100denci i uczniowie
90 zł - dorośli
Ceny wstepu jednorazowego do ustalenia.
Prosiłbym tutaj o wypowiedzi ludzi ktorzy od długiego czasu chodzą na pr0 siłownie lub mają wlasny biznes.