Zacząłem się poważnie zastanawiać czy powinienem redukować czy masować. Do tej pory przekonany byłem ,że lepiej będzie dobić do jakiegoś 14-15%bf i potem zacząć delikatną masę. Teraz jednak nabrałem wątpliwości tym bardziej ,że Michail w treningu cyklicznym osobom o podobnej posturze zaleca póki co masę.
Mam ok. 20-22%bf, ważę 85kg na 183cm. Ostatnio redukowałem tłuszcz dosyć długo, teraz planowałem szlifować do ok 14%. Teraz do sprawy podszedłem poważnie, dieta i dobry trening + odpowiednie suple. Wcześniej redukowałem trochę na dziko i z pwoodu nie doboru białka mięśnie poszły w dół.
foty: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=67c378c0329f5036
http://images33.fotosik.pl/382/5b61210580e960d7med.jpg
http://images45.fotosik.pl/18/dbfdb58710995842med.jpg
Potrzebuję porady. Może lepiej zrobię jak pomasuję na jakimś low carbie a potem spale fat ?
Fotka w spodniach których włożenie jeszcze w kwietniu możliwe było po wielu kombinacjach.
Jeszcze mam spodnie które aby włożyć musiałem do klaty dociągnąć tam zapiąc i zjeżdżać na dół
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1431b64abb3f5d67.html
Zmieniony przez - konar128 w dniu 2008-10-08 16:03:16