SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

jujutsu a brazylijskie jiu-jitsu

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35290

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17
Witam wszystkich i pozwolę sobie trącić swoje trzy grosze do tej ciekawej dyskusji.

Tak się złożyło, że niedawno zacząłem trenować brazylijskie jiu-jitsu po jakimś czasie trenowania tradycyjnego jj. Nie żebym jakoś kochał bjj, ale miałem do wyboru to albo nic. Na dzień dzisiejszy widzę kilka zasadniczych różnić:

- Bjj jest bardzo wyspecjalizowane. Tzn. ćwiczy się praktycznie tylko parter. Gdyby nie to, że nasz trener urozmaica treningi elementami MMA i judo, to chyba w ogóle nie byłoby okazji stanąć na nogach ;)
- zaskoczyło mnie, że wielu ćwiczących bjj nie ma pojęcia, jak upaść, żeby nie zrobić sobie krzywdy. I nie byli to nowicjusze. Tymczasem w tradycyjnym jj, bliskim mu judo, czy aikido umiejętność padania jest podstawą. W końcu skoro ćwiczy się parter, to trzeba się liczyć z tym, że ktoś mnie na ten parter pośle i to niewykluczone, że dość gwałtownie.
- podcinek i rzutów uczył nas judoka. To plus tej sekcji, ale czy to oznacza, że w samym bjj nie ma takich technik? Stawiam znak zapytania, bo po prostu nie wiem, a na filmach z bjj sprowadzanie do parteru dość często wyglądało jak desperackie rzucanie się pod nogi przeciwnika. No, nie wiem, czy to jest dobry sposób...
- Bjj ma jedną, bardzo zasadniczą zaletę, która przemawia na jego korzyść kosztem tradycyjnego jj (przynajmniej tego, z którym miałem styczność). Tu się naprawdę walczy, a sparingi są na porządku dziennym. Co oznacza, że można się nauczyć czegoś praktycznego na oporującym przeciwniku, który w każdej chwili może kontratakować. Jednym słowem, podobnie jak w judo, poprzez ograniczenie technik otrzymuje się dyscyplinę, w której naprawdę się walczy, a nie tylko ćwiczy obronę przed wyimaginowanym bądź udawanym atakiem. Co prawda wciąż pozostaje problem, co zrobić w sytuacji zagrożenia na ulicy, jeśli nie chcemy się tarzać w błocie, ale to już inna historia. Zawsze bjj można czymś uzupełnić...

Nie oceniam, co jest lepsze, bo takie ocenianie jest bez sensu. Obie dyscypliny mają swoje wady, zalety i ograniczenia. Jeśli jednak ktoś chce się nauczyć praktycznych technik, to bjj jest całkiem, całkiem. Lepsze moim zdaniem judo, ale tego chyba się się trzeba uczyć ciut dłużej. Mogę się mylić, ale takie mam wrażenie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
RedActor-masz dobre i zdrowe podejście do tematu.Fajnie napisałeś

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1731 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8943
Sumert: w okulach nie da sie cwiczyc bjj. Mozna bez, choc to zalezy jak bedziesz sie czul w takiej sytuacji. Rozwiazaniem doraznym sa szkla kontaktowe, ale z dosiwadczenia wiem, ze potrafia wypadac w najmniej spodziewanym momencie (np na zawodach). Stosunkowo najdrozszym,ale najlepszym rozwiazaniem jest operacja. W Instytucie Okulistyki w Katowicach taka operacje robili za jakies 800 zl za oko jakies 2 lata temu.

RedActor: wiem,ze wielu trenerow nie cwiczy padow. Nie wiem, z czego sie tobierze, pewnie z niewielkiej wiedzy o walce w stojce. A przeciez nauka samych padow jest dosc prosta. Na szczescie w polskim BJJ jest wilu ludzi zwiazanych kiedys z Aikido i Judo wiec nie jest az tak zle :)
Mi bardzo odpowiada schemat treningow w moim obecnym klubie: 1 dzien bez gi, 1 dni w gi, 1 MMA, 1 wylacznie sparingi i 1 klincz. W efekcie mozna sie skupic na kazdym elemencie osobno.

Pure Guinness

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 65 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2273
Historia Ju-jitsu

Narodziny

Ju-jitsu w przeciwieństwie do innych sztuk walki nie wyewoluowało z jednego źródła. Posiada wiele korzeni, w przeszłości rozprzestrzenianych w wielu azjatyckich krajach, by w końcu osiągnąć swój ostateczny rozwój w Japonii. Rozwój technik ju-jitsu można datować na około 5000 lat wstecz. Znaleziona babilońska waza datowana na trzecie tysiąclecie przed Narodzinami Chrystusa, ozdobiona jest figurami dwóch mężczyzn w pozycji grapplingowej (dwóch mężczyzn kontroluje biodra przeciwnika próbując wytrącić go z równowagi).

Indie

Mnisi buddyjscy mieszkający w północnych Indiach doskonale przyczynili się do rozwoju wczesnego jiu-jitsu. Bandyci nieustannie nękali podróżujących mnichów. Natomiast buddyjska religia oraz moralność nie pozwalały im na użycie broni, musieli więc rozwinąć system walki wręcz. Ci mnisi posiedli niezwykle bogatą wiedzę na temat ludzkiego ciała. W konsekwencji stosując podstawowe zasady fizyki: dźwignie, moment obrotowy, środek ciężkości w połączeniu ze znajomością punktów witalnych stworzyli "naukowy" system walki.

Sztuka samurajów

W 230 roku p.n.e. techniki jiu-jitsu dotarły do Japonii, gdzie rozwijał się wówczas styl zapaśniczy nazywany chikara kurabe. Techniki tej sztuki walki znalazły później zastosowanie w podstawach właściwego jiu-jitsu. Od roku 230 p.n.e. uformowało się wiele szkół jiu-jitsu. Techniki walki wręcz jj weszły na stałe do treningu samuraja od czasów epoki Heian. Około 880 roku Książę Teijun założył szkołę Diato-Ryu Aiki Jiu - Jitsu. Okres w historii Japonii pomiędzy VIII a XVI wiekiem, był czasem nieustannych wojen domowych, w czasie których techniki jj zostały dopracowane i zweryfikowane pod kątem praktyczności na polu bitwy. Ich trening był nastawiony na pokonanie uzbrojonego i opancerzonego przeciwnika. Oficjalna szkoła jj została utworzona w 1532 przez Hisamori Tenenuchi.

W 1559 chiński mnich Chin Gen Pinh przybył do Japonii, przywożąc ze sobą znajomość chińskiego Kempo. Wkrótce po jego przyjeździe przybył z Chin do Japonii Hideyoshi Toyotomi przywożąc ze sobą techniki Ch-an Fa oraz koreańskiego Tang Su (metod walki uderzeniami oraz atakami na punkty witalne). Techniki te zostały zaadoptowane do jj.

Około 1603 roku weszła w okres pokoju poprzedzający bezpośrednio rządy militarnego rządu Tokugawa sformowanego przez Tokugawa Ieyasu. W okresie tym (1603-1868) wojny domowe niszczące kraj zaczęły wygasać. Jakkolwiek zgodnie z maksymą "żyjąc w pokoju lecz pamiętając wojnę" jj nadal się rozwijało. W okresie 1680-1850 zarejestrowano 725 systemów jj.

Przełom

Po otwarciu Japonii na zachód w okresie Ery Meiji, do Japonii zaczęło przyjeżdżać wielu cudzoziemców. W trosce o to aby nieznajomi nie mogli poznać sekretnych technik jj, dawni mistrzowie podzielili styl, na kilka o zmniejszonej efektywności w walce wręcz. Takie sztuki walki jak karate, aikido, judo rozwinęły się z jj, zostały zamienione w sport, aby móc ukryć zabójcze i sekretne techniki jj.

Mitsuyo Maeda

W 1914 roku japoński mistrz jj i judo zawitał do Brazylii w czasie swojej światowej podróży propagującej judo. Maeda zadecydował o przedłużeniu wizyty w Brazylii, aby pomóc grupie japońskich osadników w północnej części kraju. Brazylijski dyplomata Gastao Gracie zaoferował się pomóc kolonii m. in. w kwestii ziem. W rewanżu Maeda postanowił wbrew japońskiej tradycji nauczać prawdziwego jj syna Gastao, Carlosa.

Narodziny Gracie Jiu-jitsu

Carlos Gracie wkrótce zauważył że jj nie jest zwykłą nauką jak walczyć, lecz także sposobem na samodoskonalenie. W wieku 19 lat przeniósł się wraz z rodziną do Rio de Janeiro aby nauczać a także sprawdzać swoje umiejętności. Carlos dowiódł efektywności swojego stylu wygrywając wiele pojedynków. W 1925 roku otworzył Gracie Academy.

Helio, młodszy brat Carlosa był delikatnej budowy, często tracił tez przytomność przy większym wysiłku fizycznym. Lekarz rodziny polecił mu nawet unikania aktywności fizycznej. W konsekwencji Helio mógł jedynie siedzieć na skraju maty i z podziwem podglądać Carlosa nauczającego sztuki walki. Czynił tak parę lat.

Pewnego dnia, (Helio miał wówczas 16 lat) adepci zjawili się na sali, niestety nie było Carlosa. Helio rzekł wówczas: Mojego brata nie ma w pobliżu, lecz jeżeli chcecie możecie przećwiczyć techniki ze mną. Dość długo podpatrywałem brata, aby znać je na pamięć. Wkrótce zjawił się starszy brat, widząc zapał i entuzjazm Helio zaproponował mu wspólne prowadzenie treningów. Nie długo Helio stał się instruktorem, przejął również większość grup (Carlos musiał zająć się wtedy prowadzeniem kariery walczących braci).

Z powodu swych małych rozmiarów (ważył zaledwie 140 funtów) Helio przyczynił się do rozwoju Gracie JJ opartego raczej na dźwigniach i rozwiązaniach technicznych, niż sile i eksplozywności. Dzięki swej determinacji dążył do takiego ukształtowania technik aby miały zastosowanie w realnej walce. Odważając się na coraz to większe oddalanie od tradycji japońskiego jj, ciągle eksperymentował dążąc do efektywności opracowywanych technik, bez względu na posturę osoby ćwiczącej. Mimo, iż Gracie JJ wyewoluowało ze starożytnego jj, różnice są ogromne.

Początki dynastii Graciech

W wieku 17 lat Helio Gracie wyszedł na ring w Rio de Janeiro przeciwko profesjonalnemu bokserowi Antonio Portugal. Helio wygrał ten pojedynek poprzez dźwignię na ramię przeciwnika w około 30 sekund. Było to jedne z pierwszych zwycięstw, które odnosił na całym świecie. Wkrótce Helio stał się narodowym bohaterem Brazylii, mając za sobą takie osiągnięcia jak: walka trwająca 3 godziny 45 minut lub też walka z mistrzem świata zapasów Wladek Zybskus ważącym 280 lbs. Kolejnym zaskakującym dokonaniem Helio była walka z mistrzem świata jj wagi lekkiej, Kato. Pierwszy pojedynek skończył się remisem. Brazylijczyk poprosił więc o rewanż, który odbył się na Ibirapuera Arena w Sao Paulo. Była to bardzo techniczna walka. Helio pokonał Kato poprzez duszenie, które przeprowadził z gardy bjj. Tuż po pokonaniu Kato, Helio stanął do walki z mistrzem świata wagi otwartej Masahiko Kimura (prawdopodobnie najlepszym japońskim fighterem wszechczasów). Historyczny pojedynek odbył się w 1955 roku na Stadionie Maracana. Helio miał wówczas 42 lata i ważył 140 lbs, podczas gdy Kimura 34 lata i 195 lbs. Kimura oświadczył, że jeżeli Helio wytrzyma dłużej niż 3 minuty może uważać się za zwycięzcę. Walka trwała natomiast 15 minut, do czasu gdy Helio nie został złapany w dźwignię na ramię. W trosce o ramię brata, Carlos zmuszony był do wrzucenia ręcznika na ring. Zaskoczeni umiejętnościami przeciwnika, Japończycy zaproponowali mu nauczanie w Kraju Kwitnącej Wiśni. W czasie swej kariery Helio wygrywał wielokrotnie z przedstawicielami różnych stylów, chcąc udowodnić wyższości bjj.

Jako przykład odwagi i determinacji Helio stał się narodowym bohaterem Brazylii. Na całym świecie jest rozpoznawany jako ojciec Gracie Jiu-jitsu.

źródło : [http://www.graciemiami.com/history.htm] 

się żyje.....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 11027 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 72188
Moi drodzy-trzymać sie tematu i bez głupich pytań ani spamu bo szkoda tak merytorycznej dyskusji i szkoda kilku userów by było

"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Już lepiejPo prostu mój opis histori JJ i BJJ będzie bardziej uściślony przez Hikicki'ego.




Z moich spostrzeżeń opartych przeważnie na filmikach związanych z BJJ,zauważyłem też dość charkterystyczną techniczną rzecz występującą w BJJ,która nie występuje w starym JJ-jest to tak zwane "wejście w nogi" przeciwnika.W związku z tym mam pytania do osób dłużej trenujących BJJ,a jest na forum takich osób trochę -Czy techniki "wejścia w nogi" są technikami zaadoptowanymi ze sportów walki???(Kojarzą mi się z zapasami).Czy te techniki BJJ są wytworem twórców BJJ opartymi na własnych doświadczeniach?

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2008-09-19 17:20:00

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 697 Wiek 47 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5107
Pytanie dość trudne i w zasadzie nie ma mądrego który odpowiedziałby jednoznacznie. Kiedyś, zamierzchłe czasy, Boruta popełnił kilka art. na temat historii bjj i dowodził w nich że w zasadzie bjj jest dość wszechstronną sztuką walki i zawiera w sobie wszystkie płaszczyzny walki w tym uderzenia. Ja ze swojego doświadczenia moge powiedzieć że zaczynając przygodę z bjj wejścia w nogi, rzuty, podcięcia były czymś naturalnym i nie zagłebiając się w historię byłem przekonany że to jest właśnie bjj. Później zainteresowałem się historia bjj i nie było to już dla mnie tak oczywiste. W zasadzie trudno jest powiedzieć czy wejscia w nogi (zapaśnicze) zostały zaadoptowane do bjj już przy powstawaniu stylu czy znacznie później. Natomiast nie ulega wątpliwości, że techniki judo (rzuty, podciącia) w bjj były od poczatku tylko nie wszyscy instruktorzy przykładali wagę do nich.
Oczywiście nie jestem żadnym autorytetem w tej materii i to jest tylko mój osobisty pogląd na sprawę.

Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-09-19 17:34:01

Zmieniony przez - artiboy w dniu 2008-09-19 17:34:57

Mój blogo-dziennik: http://www.sfd.pl/temat425050 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1731 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8943
Wejscia w nogi we wszystkich sekcjach gdzie cwiczylem byly uczone jako techniki zapasnicze. Wynika to obecnie pewnie z faktu, ze w wolniaku jest to najlepiej rozwiniete i majac jakie takie podstawy mozna samodzielnie pojsc do sekcji zapasow i sie podszkolic. Te techniki na pewno sie pojawily z zapasow, bo przeciez i Maeda i Gracie nie unikali walk z zapasnikami wiec te techniki na pewno znali.Inna rzecz jakie bylo ich wykorzystanie, rozwiniecia itp.
Podobnym przykladem jest garda motyla, ktora zaimportowal z judo Rolls Gracie dopiero w latach 70!! A przeciez, Maeda, uczen Kano, na pewno znal jakies jej elementy i ogolna idee.

Pure Guinness

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Arti,Grimper,reszta chłopaków z BJJ też(obudźcie się).Czy zdarzało i udało się Wam,lub Waszym partnerom podczas sparingów,walk wykorzystywać właśnie techniki zaadoptowane z Judo,a w związku z tym pośrednio ze starego,japońskiego JJ???Chodzi mi o typowe rzuty i podcięcia.Jeżeli tak,to jakie techniki wchodziły w grę???

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1731 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8943
Ja robilem ostatnio duzo stojki bez gi, wiec judockie techniki odpadaly. Ale bardzo lubie techniki z klasyka: zajscie zaplecy, klincz, obalenia i suplesy.

Pure Guinness

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jackiewicz zawodowym mistrzem Europy

Następny temat

czy siłownia przeszkadza ???

WHEY premium