1# "NIE MAM W OKOLICY KLUBU BOKSERSKIEGO, KICKBOKSERSKIEGO, MUAY THAI ITP. ALE CHCĘ ZACZĄĆ TRENING SAMODZIELNIE! CO ROBIĆ?!!"
ODPOWIEDŹ: Niewiele osiągniesz sam.
Możesz co najwyżej:
- zbudować kondycję (treningi aerobowe, anaerobowe),
- poprawić siłę poprzez trening siłowy na przyrządach (ale nie siłę ciosu!)
- poprawić sylwetkę i wagę (trening masowy => siłownia),
- trochę się porozciągać,
WALCZYĆ (DOBRZE SIĘ BIĆ) NA PEWNO SIĘ NIE NAUCZYSZ!
CO ROBIĆ:
- ZAPISZ SIĘ DO KLUBU,
- ZACZNIJ DOJEDŻAĆ NA TRENINGI,
- PRZEPROWADŹ SIĘ TAM GDZIE JEST KLUB,
- CHODŹ NA TRENINGI TEGO, CO MASZ W OKOLICY (NP. TAEKWON-DO, KARATE ITP.)
- UWAGA: PRAKTYCZNIE ZAWSZE ZNAJDZIESZ W POBLIŻU KLUB ZAPASÓW LUB BOKSU, to klasyczne, bardzo skuteczne style! W 100% polecam!!!
Jeśli ktoś sobie wyobraża, że chaotyczne sparingi między amatorami cokolwiek dadzą - niech po kilku latach takich "walk" uda się do dowolnego klubu Muay thai, Boksu czy Kickboxingu. Już pomijam tutaj możliwość odniesienia poważnych kontuzji, mikrourazów głowy etc.
CO TO JEST TECHNIKA ZADAWANIA CIOSÓW I PRACA STÓP? DLACZEGO NALEŻY ZWRÓCIĆ SZCZEGOLNĄ UWAGĘ NA ĆWICZENIE NÓG?
Dlaczego należy trenować nogi?
Po pierwsze: taki trening (to samo dotyczy pleców) daje silny impuls anaboliczny (stymulujący wzrost). Innymi słowy organizm wkłada wiele pracy w odbudowę mikrouszkodzeń mięśni powstałych w trakcie treningu siłowego, co znakomicie wpływa na wzrost całego ciała. Jakie wybrać ćwiczenie? Wyciskanie nogami na suwnicy czy
przysiady ze sztangą? Patrząc z punktu widzenia wpływu na układ nerwowy człowieka i mięśni zaangażowanych w trakcie wykonywanie przysiadu, lepszy jest przysiad.
Po drugie: nogi dla uderzacza i chwytacza stanowią fundament. Każdy najmniejszy ruch wykonywany w walce, każde uderzenie zawiera w sobie pracę nóg. Nawet rotacje wykonywane w miejscu wymagają zaangażowania mięśni nóg. W tym aspekcie niezmierne ważne jest rozwinięcie wszystkich mięśni - zarówno ud jak i podudzi. Jeśli chcesz być szybki i silny - musisz mieć solidne fundamenty - czyli nogi. Chcesz mocno uderzać (rękoma i nogami) - musisz mieć mocne nogi!
NOGI, A TECHNIKA CIOSU
Słyszałem absurdalną teorię, że ważniejsze są biodra i górna część ciała. Niestety osoby je głoszące nie miały raczej do czynienia z logiką. Jakim cudem można wykonać skręt biodrami bez pracy nogami? To tak jakby twierdzić, że w samochodzie do wykonania skrętu bardziej potrzebna jest kierownica, a nie koła. Zadziwiające - ale wielu ludzi uważa, że siła uderzenia zadanego ręką wynika z siły mięśni (stąd te setki potwarzających się pytań "pakerów": "Jakie mięśnie trenować, aby mieć silne uderzenie?"), a najważniejsza w każdym uderzeniu jest rotacja ciała, czyli oczywiście praca nóg. To technika - a to oznacza dziesiątki miesięcy treningu pod fachowym nadzorem. Nikt samodzielnie niczego nie osiągnie w tym zakresie. Nie pomogą żadne filmy, ani animacje uderzeń. Uderzanie (zarówno rękoma jak i kopnięcia) to niezmiernie złożony proces. Przykład: drobniutki detal - skręcenie stopy podporowej (czyli tej na której się stoi przy kopnięciu) jest kluczowe dla umieszczenia masy ciała w technice (tzw. włożenie biodra). Dokręcenie stopy podporowej przy prawym prostym (stanięcie na palcach) - diametralnie zmienia siłę i zasięg uderzenia. Dlatego często słyszy się, że w boksie praca nóg to podstawa. Nie skręcanie stopy podporowej blokuje biodro, osłabia kopnięcia i niszczy staw kolanowy. Co więcej - owo skręcanie się na stopie i sposób wykonywania kopnięć jest różny dla poszczególnych styli walki! Można by tu napisać jeszcze kilka stron podobnych szczegółów - ale to bezcelowe. Tak czy inaczej bez instruktora nikt nie nauczy się poprawnie kopać ani uderzać rękoma!