Rosjanie zbombardowali czarnomorski port Poti i bazę wojskową w Senaki na zachodzie kraju. - Sądzimy, że Rosja rozpoczęła ataki na infrastrukturę i obiekty cywilne - dodał Lomaia.
Rzecznik gruzińskiego MSW Szota Utiaszwili powiedział, że rosyjskie pociski spadły również w okolicy rurociągu Baku-Tbilisi- Ceyhan, umożliwiającego przesyłanie ropy naftowej z basenu Morza Kaspijskiego do Europy Zachodniej z pominięciem Rosji i Iranu. Według prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwiliego, wojska gruzińskie odparły siły rosyjskie i zdobyły stolice Osetii, Cchinwali - podał serwis tvn24.pl za Reuterem. Z kolei według rzecznik rządu separatystycznej republiki, stolica znajduje się w ich rękach. Wcześniej Rosjanie twierdzili, że skutecznie ostrzeliwują pozycje gruzińskie. Według strony osetyjskiej w wyniku walk miało już zginąć ponad 1400 osób.
- Całe miasto Cchinwali jest kontrolowane w tym momencie przez jednostki obrony Osetii Południowej. Strona gruzińska usiłuje wziąć pod kontrolę południowe przedmieścia Cchinwali. Walki się toczą - powiedziała rzecznik rządu Oseti, Irina Gagłojewa o godz. 20.45 czasu polskiego.
- Cchinwali, okoliczne wzgórza i większość wiosek w Osetii Południowej są pod kontrolą sił gruzińskich - to z kolei słowa prezydenta Gruzji Saakaszwiliego w wystąpieniu telewizyjnym. W walkach Gruzini mieli stracić 30 żołnierzy, a Rosjanie 10. Z wcześniejszych informacji wynikało, że wojska gruzińskie znalazły się w krzyżowym ogniu rosyjskiej artylerii i czołgów.
Z gruzińskiego oświadczenia wynika, że wojska Tbilisi pokonały oddziały rosyjskiej 58. Armii, które po południu dotarły do Cchinwali. We Władykaukazie, stolicy Osetii Północnej (republika w ramach Federacji Rosyjskiej) stacjonuje sztab operacji. Jeszcze popołudniu, Rosjanie skutecznie kontratakowali, co potwierdzało gruzińskie MSW - wtedy połowę miasta Cchinwali kontrolowali Rosjanie, a drugą połowę Gruzini.
Gruzja, która usiłuje odzyskać kontrolę nad Osetią Płd., prowadziła ofensywę militarną na jej terytorium. Wojska gruzińskie zdobyły część Cchinwali. Rosja odpowiedziała bombardowaniem terytorium Gruzji i wysłaniem dodatkowych wojsk do Osetii Płd. które przystąpiły do ataku na oddziały gruzińskie. Osetia Płd. w latach 90. faktycznie uniezależniła się od Tbilisi.
"Zginęło 1400 osób"
Prezydent Osetii Płd. Eduard Kokojty powiedział, że ok. 1.400 osób zginęło w następstwie gruzińskich działań w republice - podały zachodnie agencje, powołując się na Interfax.
- Około 1.400 osób zginęło. Sprawdzimy te liczby, lecz chodzi o taki rząd wielkości - powiedział południowoosetyjski przywódca. Wyjaśnił, że dane te oparte są głównie na doniesieniach rodzin osób, które poniosły śmierć.
Wcześniej o ponad tysiącu ofiar śmiertelnych informował minister ds. narodowości Osetii Płd. - Według naszej informacji w wyniku nocnego ostrzału Cchinwali była wielka liczba ofiar, ponad tysiąc - powiedział minister Tejmuraz Kasajew.
Gruzja, która usiłuje odzyskać kontrolę nad Osetią Płd., prowadziła ofensywę militarną na jej terytorium.
Wojska gruzińskie zdobyły część Cchinwali. Rosja odpowiedziała bombardowaniem terytorium Gruzji i wysłaniem dodatkowych wojsk do Osetii Płd. które przystąpiły do ataku na oddziały gruzińskie.
Osetia Płd. w latach 90. faktycznie uniezależniła się od Tbilisi.
"Nie zostawiajmy Gruzji samej" - przeczytaj blog R. Czarneckiego
Rosja wysłała wojsko
Rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło, że skierowało do Osetii Południowej wzmocnienie dla sił pokojowych w celu "uniknięcia rozlewu krwi".
Wydarzenia w Osetii Południowej prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew określił jako akt agresji przeciwko ludności Osetii Południowej i rosyjskim siłom pokojowym. Oświadczył , że jego kraj nie dopuści do bezkarnego zabijania swoich obywateli i że winni poniosą zasłużoną karę.
Przedstawiciele gruzińskiego resortu obrony podali, że rosyjskie samoloty zbombardowały bazę sił lotniczych Waziani koło Tbilisi.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow poinformował, że do Moskwy docierają doniesienia o "czystkach etnicznych" w Osetii Południowej.
- Otrzymujemy raporty, że we wsiach Osetii Południowej prowadzona jest polityka czystek etnicznych, rośnie liczba uchodźców, rośnie panika, ludzie usiłują ratować życie - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji w wywiadzie dla państwowej telewizji.
"Tu już nie chodzi o Gruzję"
Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili powiedział w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN, że Rosja prowadzi wojnę na gruzińskim terytorium.
"Rosja prowadzi z nami wojnę" - zobacz materiał wideo
Saakaszwili podkreślił w wywiadzie, że w interesie USA jest pomóc Gruzji. - Tu już nie chodzi o Gruzję. Chodzi o Amerykę, o jej wartości - powiedział prezydent Saakaszwili.
- Jesteśmy miłującym pokój krajem, który właśnie jest atakowany - dodał Saakaszwili.
Gruzja wystosowała apel do społeczności międzynarodowej o pomoc w powstrzymaniu "bezpośredniej agresji militarnej" Rosji - powiedziała BBC gruzińska minister spraw zagranicznych Eka Tkeszelaszwili.
Putin rozmawiał z Bushem
Prezydent USA George W. Bush i premier Rosji Władimir Putin, którzy znajdują się w Pekinie na otwarciu igrzysk olimpijskich, rozmawiali na temat walk w Gruzji - poinformował rzecznik Białego Domu Gordon Johndroe.
Powiedział, że politycy "przedyskutowali sytuację". Nie podał ani szczegółów rozmowy, ani terminu jej przeprowadzenia.
Agencja ITAR-TASS informuje, że rozmowa odbyła się w czasie lunchu, który dla przywódców światowych wydał przewodniczący ChRL Hu Jintao.
żródło: http://wiadomosci.onet.pl/1803995,12,item.html
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
troszke "dziwnie" napisany ten art na onecie dlatego podam jeszcze dwa inne żródła(już bez przekopiowywania całości tekstu)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5567972,Saakaszwili__Rosyjskie_wojska_wjechaly_do_Osetii_Pld_.html?skad=rss
http://wyborcza.pl/1,75477,5566797,Poranna_ofensywa___Gruzini_zajmuja_Osetie.html
no...to widać oczy od Pekinu beda chwilowo odwrócone nieco bardziej na zachód...
Nieodparcie nasuwa mi się mysl że Ruscy po prostu ostrzą sobie zęby na Osetie płd która od dawna chce sie od Gruzji oderwać i przyłączyć do Rosji. Obie strony nawzajem non stop sie prowokowały,non stop były naruszenia suwerennosci to jednej strony,to drugiej,czasem nawet ktos ogień otworzył...
z drugiej jednak strony,zachodnia prasa pisze tak:
Tensions exploded on Friday when Georgia tried to take back control of the rebel region of South Ossetia with tanks and rockets, and Russia sent forces to repel the assault. Fighting raged around South Ossetia's capital, Tskhinvali.(to z reutera)
wiec sprytna prowokacja rosyjska czy jednak tym razem to rosjanie są tymi dobrymi?
Oczywiscie Gruzja w tempie eksrpesowym wycofuje swoje wojska z Iraku...
Ciekawi mnie,choć bardziej niż ciekawi to martwi, jakie stanowisko Polska bedzie miała w ten sprawie. Kolejni żołnierze na misję?
Nasuwa mi sie pewna teoria tej wojny ale jest ona dość kontrowersyjna,wiec moze jeszcze sie wstrzymam z tą "złotą myśla",choc jestem niemal pewny że niestety jest ona realna.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"