mam problema

mam taki problem jak robiłem pompi na kostkach i wstawałem i dotykałem 2 kostki to miałem uczucie jagby chrząszczała po paru dniu odpoczynku zrobiła sie normalnie porobiłem wiec znów pomki na kostAch i poszełdem obic odrazu worek i niec szczególengo si enie działo ale na drugi dzien mi spuchła ta kostka i dotykam jej i ruszam reka to mi ona boli co to oze byc i jeszce jedno jakie sa obiawy zastygania tkanki kostnej

cz\y inkt nie zna odpowiedzi?

Musiałeś obić, ja tak mam jak walne w sciane albo cos takiego

Jeżeli, moja wypowiedz w poście, jest tym czego oczekiwałeś, lub poprostu podoba Ci się, to nie zapomnij o SOGu!

Nie forsuj tej lapy-kostki tak mocno i troche odpusc sobie niech odpocznie albo cos podkladaj i rob z glowa to utwardzanie a nie na dojchanie kostki na amen.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

zanjomy jest pielegniarzem na izbie przyjec i powiedizał mi ze ta kostka mi pekła i omze sie nie zorsnac i jescze jakie sa objawy utwardzania (jak proces utwardzania czy bola kostki cy co)

Musiales sobie cos uszkodzic. Daj sobie spokoj z pompowaniem na kosciach (przynajmnie na razie). Poczekaj az zejdzie opuchlizna, odczekaj pare dni i zobacz, czy dalej sa jakies problemy. Jak tak to udaj sie do lekarza, bo trudno doradzic cokolwiek sensownego przez internet.

Pozdrawiam

O qrva, wyprzedziles mnie .
Co do utwardzania kosci to polega ono na "zbiciu" tkanki w zwarta mase. Dobrze utwardzona kosc jest nieco twardsza niz zwykla i praktycznie zanika w niej czucie. Utwardzanie powoduje trwale zmiany w strukturze kosci i dlatego nalezy bardzo uwazac. Zbytnie forsowanie konczy sie wlasnie takimi "nieoczekiwanymi" wypadkami.
Aha... nie jestem lekarzem i to co napisalem wynika z moich doswiadczen i zaslyszanych "gdzies tam" informacji. Jak cos sie nie zgadza niech ktos sprostuje.

Pozdrawiam

oze jak ta kasce cos zrobiłem i ona sie zrosnie moze zoastanie utawrdzona i jescz ejedno jeak bedzie proces utweardzniaa jest on bolesny

"zanjomy jest pielegniarzem na izbie przyjec i powiedizał mi ze ta kostka mi pekła i omze sie nie zorsnac" - koleś ma Roentgena w oczach?

być może masz po prostu stłuczoną tą "kostkę", nie męcz tak tej ręki i zapomnij o jakims specjalnym utwardzaniu, powoli ręka sama się przyzwyczai.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

majakryc- nie nie ma on rendegena w oczach i nie jest supermanem tylko am doswiadczneie w tyxch sprawach i an pierwszyz zut oka tak stwierdzi,ł

Berez - postatraj się pisać bardziej gramatycznie.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...