Szwajcarski Alinghi oraz amerykański OneWorld wygrały we wtorek pierwsze wyścigi półfinałowe regat pretendentów do walki o Puchar Ameryki - Louis Vuitton Cup 2002/03.
Alinghi pokonał o minutę i 11 sekund inny amerykański jacht Oracle BMW Racing, natomiast OneWorld wygrał o 47 sekund z włoską Pradą.
Mimo zwycięstwa OneWorld stan rywalizacji w półfinale jest remisowy 0:0, bowiem amerykańska załoga - w wyniku kary nałożonej przez Międzynarodową Komisję Arbitrażową - będzie traciła jeden punkt na każdym kolejnym etapie rywalizacji w regatach Louis Vuitton Cup, w przypadku awansu także w regatach o Puchar Ameryki.
Dodatkowo zespół OneWorld musi opłacić koszty postępowania w tej sprawie w wysokości 65 tysięcy dolarów.
Międzynarodowa Komisja Arbitrażowa uznała, że Amerykanie złamali przepis Protokołu XXXI regat o Puchar Ameryki zatrudniając w swoim zespole projektanta, który posiadał w elektronicznym zapisie dane konstrukcyjne należące do obrońcy trofeum – Team New Zealand.
Wszystkie inne zarzuty zostały odrzucone. Amerykanie z OneWorld twierdzą, że informacje należące do Seana Reevesa (posądzanego o to szpiegostwo) były dla nich bezużyteczne, a o ich istnieniu nawet nie wiedzieli.
Teraz załoga OneWorld, aby awansować do półfinałowych repesaży musi pokonać załogę Luna Rossy pięciokrotnie. Natomiast Włochom do awansu wystarczą cztery zwycięstwa.
Sprawa OneWorld była ponownie rozpatrywana w wyniku protestu złożonego przez Team Dennisa Connera i zespół Prady, po zakończeniu ćwierćfinałowych repesaży.
Pierwsze wyścigi półfinałowe miały się odbyć w poniedziałek, ale rozpoczęcie rywalizacji uniemożliwił nieregulaminowy wiatr, którego podmuchy na zatoce Hauraki koło Auckland stale przekraczały limit 19 węzłów.
Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"