Włoski team Prada Challenge - obrońca trofeum Louis Vuitton Cup i finalista regat o Puchar Ameryki z 2000 roku - został wyeliminowany z dalszej rywalizacji pretendentów, która odbywa się na zatoce Hauraki w Auckland.
Wprawdzie we wtorkowym pojedynku włoscy żeglarze zdeklasowali amerykański zespół OneWorld aż o 14 minut i 14 sekund, ale półfinałową batalię przegrali 2:3.
„Jest mi bardzo przykro, że nasz udział w tych zawodach skończył się jeszcze przed finałami Louis Vuitton Cup – powiedział szef włoskiego syndykatu Patrizio Bertelli. – Jest mi szczególnie przykro, ponieważ mój zespół dał z siebie wszystko i nadal zalicza się do najlepszych na świecie".
"Na początku tego roku zdaliśmy sobie sprawę, że nasze jachty nie będą konkurencyjne do tych, którymi dysponują obecni półfinaliści. Nie jest to jednak czas i miejsce na rozpamiętywanie sytuacji, w jakiej teraz jesteśmy. Wiele już na ten temat powiedzieliśmy sobie wcześniej. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na ciężką pracę zespołu, który czasami przez cały dzień i całą noc dokonywał zmian oraz ulepszeń w naszych łodziach.
Do momentu zakończenia rywalizacji w tej edycji America's Cup nie podejmujemy jeszcze ostatecznej decyzji o naszym ewentualnym starcie w kolejnej kampanii" – dodał Patrizio Bertelli.
Włosi postanowili, że we wtorkowym pojedynku na pokładzie ich łodzi Luna Rossa z Francesco de Angelisem i Torbenem Graelem współpracować będzie Nowozelandczyk Gavin Brady. Na wodach zatoki Hauraki panowały w tym dniu trudne, bardzo zmienne warunki. Kiedy łodzie zbliżały się do pierwszego znaku kursowego okazało się, że Luna Rossa prowadzi z przewagą 31 sekund nad OneWorld.
Na pełnym kursie wiatr tak zmienił kierunek, że obie załogi musiały zrzucić genakery i żeglować bardzo ostro do wiatru. Odległość pomiędzy nimi została zniwelowana i dolny znak jachty mijały bardzo blisko siebie. Nadal jednak prowadzili Włosi z przewagą ośmiu sekund.
Na drugiej halsówce wiatr dalej płatał figle. Włosi szczęśliwie znaleźli się w obszarze dobrego wiatru i coraz bardziej powiększali swoją przewagę. Amerykanie natomiast utknęli w miejscu, gdzie wiatru niemal zupełnie zabrakło. Kiedy załoga Luna Rossy mijała metę oba jachty dzieliła różnica kilkunastu minut. Włosi efektownie pożegnali się z eliminacjami challengerów Louis Vuitton Cup 2002/03.
20 grudnia powinny rozpocząć się bratobójcze półfinałowe pojedynki repesażowe pomiędzy amerykańskimi zespołami - Oracle BMW Racing i OneWorld. Ich zwycięzca przystąpi 11 stycznia do rywalizacji z szwajcarskim teamem Alinghi o Puchar Louisa Vuittona. Dopiero zdobywca tego trofeum uzyska prawo walki (od 15 lutego) o odebranie Nowozelandczykom najbardziej prestiżowej nagrody - Pucharu Ameryki.
Pozdro - Tomek - aktualn, oglonorozw, hobby, strong
"Rób swoje, ryzyko jest Twoje"