SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mrs_hook/zdeterminowana ;-)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2994

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Jednak i przyszedł czas na mnie - próbowałam ustalać tak "na oko", jednak nie taka ze mnie Zosia-Samosia, jak myślałam Na wtępie chciałam sie przywitać, i jak wymaga grzeczność , powiedziec parę słow o sobie.
Przygodę z moim odchudzaniem rozpoczęłam jakieś 4 lata temu, naprzemiennie odchudzając sie i tyjąc. Były jakieś średnio zdrowe "diety" 1000 kcal, potem było jeszcze mniej, wegetowanie sobie w tych limicikach kalorycznych, aż głupia nabawiłam się problemów hormonalnych. Po tabletakach i nerwicy przedmaturalnej waga poszła w odstawkę, a przyszła nauka, czego efektem jest to, że mam kłopoty z zapięciem większości spodni. Od tego czasu ważę 57 kg przy wzroście 167cm zawsze i wszędzie, bez względu na to, w jaki sposób i ile się odchudzam.
Mimo raczka, w jakiego metamorfozuję zawsze w lato, lubię słońce aczkolwiek teraz irutuje mnie trochę, bo każe mi zakładać letnie, krótkie! ciuszki. A figura poszła w las.
Mam lat 19, schudnąć chcę tylko (u mnie aż) 4 kg, bo powzięłam decyzję, że zaokrąglając sie trochę bardziej niz zeszłego roku, wygladałabym apetyczniej
Ograniczam się od dwóch tygodni z kawałkiem, na początku nieszczęsne 1000 kcal, jednak orientując sie że g... eee... wcale nie pomaga, rzuciłam ją w diabły. Poza tym, przecież lubię jeść.
Niestety nie mam możliwości uczęszczania na siłownię, ćwiczę bez sztangi, (której zresztą nie mam) nie śmiać się, niejaki "Callanetics", który znalazłam w internecie. Jak widać, średnio pomaga. Czasem skaczę na skakance, jeżdżę na rowerku stacjonarnym,a teraz rozpoczęłam HIIT, bo mieszkam mieszkam przy stadionie, więc wstyd nie skorzystać. Zależy mi na wyszczupleniu nóg i bioder, jednak bluzki aktualnie też są trochę zbyt ciasne.

Wyliczyłam sobie zapotrzebowanie kaloryczne ze wzoru 57 x 24 x 1,1 x 0,9, wyszło mi 1354, obcięłam do 1200, przeczytałam posty, ułożyłam dietę.
Białko: 2 x 57 =114g
Tłuszcze: 0,9 x 57 =51,3
Węglowodany: 70,5g

1. B: 27g T: 8 W: 25
Płatki owsiane 20g
Twaróg 100g
10g jogurtu nat.
mleko 0,5% 100ml. (kawa)
truskawki 100g
pistacje 10g.
Trening - HIIT

2. B: 23 T: 4 W: 30
Ryz dziki i parboiled 40g
Panga 80g
warzywa (wiem, niewliczone)

3. B: 28 T: 16
Pierś z kurczaka 100g
Olej rzepakowy 10g
Ser żółty 22g
warzywa

4. B: 22 T:14 W:8
Pistacje 30g
Miruna 100g
warzywa

5. B: 31 T: 1
Tuńczyk, puszka
warzywa

B: 131 T: 42 W: 62

Pomożecie?

Zmieniony przez - mrs_hook w dniu 2008-06-10 12:25:07
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Hej!
Piłka trochę poczeka, odżywki nie kupię bo zwyczajnie jestem tym biednym żuczkiem. Obli, mogłabyś mi wq takim razie podesłać , co mam robic z tymi hantelkami?

Acha, sprawdziłam, co jadam "dodatkowo" - są to olbrzymie ilości gumy Orbit zielonej i keczupu/ musztardy w zależności od tego, co zostanie niewyjedzone w lodówce.

PS. Czuję się trochę jak kosmita, aż wstyd się odzywać, kiedy wszyscy chudną, a ja siedzę na jakiejś planecie dla nieodchudzalnych i wątpię. A truskawki nęcą, oj nęcą...

Aaaaaa... PS.2. Wiecie, że chyba mi się pośladki podnoszą? A bolą jak cholera!!!

Zmieniony przez - mrs_hook w dniu 2008-07-04 08:40:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 14164 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53932
Witam kolejna płec piękna na pokładzie SFD

Co do diety to ja nie pomoge ale wpadnie Obli i napewno ona pomorze

Moze sie zapisz na siłke??

"Miota nim jak szatan..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Za malo kalorii to co wyliczylas to twoje podstawowe zapotrzebowanie by zyc, odejmujac od niego wchodzisz w racje glodowe Skoro zaczynasz, zacznij od poczatku od zapotrzebowania zerowego dodajac ruch, dopiero obserwujac swoje efekty mozesz zaczac grzebac w diecie, a tak jestes na samym "koncu" zanim zaczelas i co dalej???
Najlepiej tworzyć ujemy bilans ruchem, a nie odejmując kalorie

Przede wszytskim mam pytanie jak wyglada twoj HIIT, chodzi mi o to, ze jezeli nie masz wystarczajacej kondycji by go wykonac dobrze, to nie ma to sensu, i nie skorzystasz. Wtedy o wiele lepiej sprawdzxaja sie normalne interwaly i bieganie przez godzine.
Jezli nie masz mozliwosci korzystania z silowni i aerobikow, dobrze bys się spięła i 5x w tygodniu biegala inetrwalowo po godzince.

Witam i zycze powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2062 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 14122
Jeśli chodzi o diete pamiętaj szczególnie o porze okołotreningowej, śniadaniu i kolacji ;] mleko wywal ;] będziemy pomagac jak coś, będę zaglądał pozdrawiam i zapraszam do mnie ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Tzn, mam wrócić do okolic 1354 i ułożyć to wszystko ponownie?
Z kondycją nie jest tak źle, mogę sie pochwalić gdzies tam ukrytymi szczątkimi mięśni na nogach od rowerka HIIT robiłam na razie dwa razy, poszłam za poradą na forum i na początek było 5 interwałów. Czegos tu jednak nie rozumiem. Muszę w takim razie te interwały wydłużyć, skoro przeczytałam że "CAŁY TRNEING NIE POWINIEN PRZEKROCZYĆ 25MIN (ŁĄCZNIE Z ROZGRZEWKĄ"?

Coś źle z moją śniadaniem, posiłakmi treningowymi i kolacją?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Minimum 1600kcal. Od tej ilości IMO powinnaś zaczac
Ja w posilki nie wnikam, mozna sie zaczac kłócić o nabial w diecie ale masz go tylko w jednym i to porannym posilku wiec nie uważam, by była to zbrodnia.

Pisza ze HIIT nie powinien przekraczać, bo jak ktoś robi dłużej to zaczyna palić mięśnie. Z tym, ze wlasnie chodzi o to ograniczenie, jezeli w trakcie nie robisz rzeczywiscie HIIT`a (czyli bardzo intensywnych inerwalow), a jedynie inerwaly to ograniczajac soie czas treningu tylko tracisz. Bo ilosc spalonych kalorii w tym czasie jest mala, a nie korzystasz z z ysku jaki daje HIIT.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Ok, myślę że to były całkiem normalne interwały w takim razie, które po jakimś czasie na dodatek dam radę pociągnąć do godziny...
Oj, widzę że przede mną jeszcze duuużo pracy - a teraz pytanie z serii podstawowych: mam zwiększać tę kaloryczność co 200 kcal na tydzień, abym nie siedziała potem zrozpaczona nad wagą, pilnując się przy tym proporcji, czy mogę sobie jeszcze pozwalać na jogurty i mleko, które tak ubóstwiam (pilnując tego 200 kcal na tydzień)?

P.S. Dziekuję za odzew
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Dobra, złoci, więc zaczynamy

Jestem całkiem świeżo po hiicie, posiłek treningowy się trawi, jak mniemam I tu jest problem - próbowałam dziś biegać interwałowo caluśką godzinę i... NIE DAŁAM RADY! Zeszłam z uczuciem braku płuc po jakichś 30 minutach, starałam się, ale widok mnie pełzającej pod domem byłby zbyt przerażający. I co teraz? Nie dałam czadu, hmm?

Powoli zwiększam kalorie do 1600, dziś ok 1400.

1. Jajecznica z jajka, białka, pestek słonecznika, płatków owsianeych 40g, łyżeczki oleju i kawa (nie potrafię pić bez mleka - nie krzyczeć).

Ten-nieszczęsny-niegodzinny-HIIT

2. Ryż dziki i parboiled 40g (było trochę mniej, przypalił mi się, więc część została na dnie garnka), pierś, truskawki z kefirem (tylko 50ml), warzywa

3. Panga, olej, pestki słonecznika, warzywa

4. Twaróg chudy + trochę kefiru, aby nie był za suchy, pestki, warzywka

5.Tuńczyk z warzywami


Acha, nie miałam gdzie wsadzić tłuszczów, mogę więc dawać do śniadania gdzie figurują płatki owsiane? I,(wiem że mogę sie wydawać niedokształcona) jest szansa że schudnę teraz, zwiększając kaloryczność?


Zmieniony przez - mrs_hook w dniu 2008-06-11 11:10:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Spoko, wlasnie ze zwiekszona schudniesz, bo w koncu przestaniesz dawac sygnaly swojemu organizmowi ze "czas obniżać metabolizm bo głód nastał"
Rob tak, jak biegasz ineterwlowo zaloz sobie pierw jakis czas ok 10min na roztruchtanie, pozniej zacznij trening, przyjmij pewna ilosc ineterwalow, a reszte biegaj juz normalnie, a po powiedzmy 2,3 treningach dodaja nastepny interwal, az dojdziesz do 10, mozesz wtedy skrocic czas odpoczynku, albo wydluzyc srintu i znow zmniejszyc ilosc inetralow i co 2,3 trening zwiekszac o jeden.
Musisz ustalic sobie plan, ,kiedy zwiekszysz swoja wytrzymałość i dojdziesz do momentu, ze bedziesz mogla wykonywac 10 interwalow w 1min truchtu i 30sek sprintu, to zaczniesz robic HIIT 3 razy w tygodniu. Zaczynajac od 5x 30/30 i zwiekszajac ilosc interwalow o 1 co drugi trening.
Wtedy przyda ci sie zakup pulsometru, bo koniecznie w HIIT trzeba osiagnac 90% 95%max. No i wtedy mozesz zamknac sie w 20min treningu wraz z 10minutami rozgrzewki i kilkoma rozbiegania po HIItcie.
Och zamieszalam, ale mam nadzieje, ze wiesz o co chodzi.

Tluszcz mozesz spokojnie dac do platkow, albo wypic ekstra jedna lyzke oleju z lnu przed wyjsciem z domu, bardzo zdrowe

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-06-11 11:53:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Ok, jakoś się doczytałam, rozgrzewkę i koniec też robiłam truchtem nawet A drogi ten pulsometr, bo mam dość ograniczone środki finansowe?
I ciekawi mnie, czy mogłabym jadać na kolacje serki wiejskie nieodtłuszczone, bo tak mi ostatnio przypasowały i żal mi z nich rezygnować. Mozzarelle jako nabiał też są zakazane?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 715
Witam po dłuższej nieobecności, nie uciekłam wbrew pozorom, a nawet nadal jestem zdeterminowana
Zwiększyłam kaloryczność do jakichś 1600, czasem przerzucam się na interwałową godzinę na rower stacjonarny, bo jakoś mi wygodniej. Moje pytanie brzmi: ćwiczenia na mięśnie sposobami "domowymi" (wiecie o co chodzi, prawda?), bez sztangi i siłowni mam wliczać do treningu, czy mogę je sobie robić o dowolnej porze dnia, nie uzupełniając diety dodatkowymi węglowodanami po? To samo tyczy się np. skakanki?
Niestety powoli szlag mnie trafia, może udzieli mi ktoś porady co robić przed OBRZYDLIWYM apetytem raz w miesiącu? Aaaaaa, takim tempem zamiast chudnąć, tyję! :-/ A najgorsze , że sama nie wiem, czy zrzucać to na te ciastka w tym bilansie, czy na to, że puchnę przez wodę... :-/
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

klata co zrobic

Następny temat

Pierwsze kroki - trening

WHEY premium