Mobilizacja rzepki

A'propos-jeszcze mi cos w kolanie przeskakuje jak chodze-od czasu do czasu....co to moze byc...?

Ile już czasu minęło po operacji? Co dokładnie miałaś robione? Czy przeszczep miałaś pobierany z więzadła spod rzepki? W sierpniu miną 2 lata od mojej operacji. Z własnego doświadczenia powiem Ci że to przejdzie z czasem. Kolano potrzebuje ruchu a wszystko się ułoży, "powskakuje na swoje miejsce". Tylko nie wiem co wolno Ci robić a czego powinnaś unikać a to zależy od czasu od operacji. Jest jeszcze druga wersja gorsza może więzadło jest za luźne, może trzaskanie i przeskoki wynikają z niestabilności?

Mialam reconstrukcje wiezadla krzyzowego przedniego kolana 2 mies. temu.Szybko doszlam do formy-zginam juz calkowicie kolano.Kilka dni temu moj lekarz powiedzial,ze rzepka siada,bo mam slaby miesien czworoglowy(zalecil silownie)...Po zabiegu sama sobie robilam rehabilitacje,zaniedbalam miesnie cieszac sie z sukcesu odzyskania zginania kolana.Teraz wiem co mam robicpracowac nad miesniami

Czyli wszystko jasne. Wzmacniaj mięśnie. 2 miesiące po operacji moje kolano nie nadawało się do niczego... ja zaczynałem ćwiczyć na siłowni ok 4 miesiąca po operacji bo wcześniej po prostu nie dałbym rady. Na rowerku rozumiem już jeździsz?

Niestety nie jezdze,nie mam czasu...staram sie cwiczyc miesnie w domu. Czuje sie doskonale i kolano jest jak nowe tylko wlasnie ten miesien troche marny-cienizna.Musze dodac mu masy i sily Dzieki Pompek

Oczywiście mówie o rowerku stacjonarnym dobrze by było gdybyś miała taki w domu jeśli nie możesz chodzić np na siłownie. Jeśli masz pełen zakres ruchu powinnaś też ćwiczyć nogi na siłowni z delikatnym ciężarem na początek. Bardzo ważne jest żeby odbudować mięsień najszybciej jak to możliwe...

Czy osłabienie mięśnia czworogłowego z powodu zbyt małej ilości ćwiczeń można nadrobić? A jeśli tak to jak szybko?

Mam podobne problemy z kolanem, tyle, że jestem po podcięciu troczków (mam lateralizację rzepki i chondromalację II stopnia). Za tydzień zaczynam fizjoterapię, w tym mobilizację rzepki.

Jak tak czytam ten temat, to widzę, że u mnie prawie wszystko co dotyczy rehabilitacji było nie tak, i to praktycznie od drugiego dnia po zabiegu. A wszystko wynika z mojego niedoinformowania. Zaraz po zabiegu kolano bardzo bolało, wiadomo. Sądziłem, że trzeba odczekać jakiś czas, żeby móc wziąć się za ćwiczenia. Skoro troczki były podcięte, to myślałem że zginanie kolana może je jakoś dodatkowo "naderwać" czy przemieścić rzepkę, sam nie wiem. Lekarz zalecił na początek tylko lekkie napinanie mięśni. Z wizyty na wizytę czekałem, aż zaleci mi jakieś ćwiczenia. W końcu zapytałem go o to, a on zdziwiony, że ja jeszcze nie ćwiczę... :/

No i zaczęło się intensywne ćwiczenie. Bolało, ale lekarz kazał do granicy bólu, więc ćwiczyłem. W ciągu tygodnia udało mi się doprowadzić zgięcie w kolanie do ok. 90 stopni, prawie od zera. Nie wiem czy to nie za szybko? Czy możliwe, że sobie coś uszkodziłem, naciągnąłem lub osłabiłem? Za tydzień miną 3 miesiące od zabiegu, a mnie coś ostatnio pobolewa w okolicach łąkotki (bocznej, tej zewnętrznej) w czasie chodzenia.

A przede wszystkim strasznie chrupie mi pod rzepką i bardzo boli. Nawet 4 tygodnie po zabiegu kiedy przestawałem już chodzić o kulach bolało mnie tylko trochę, o wiele mniej niż teraz. Przy wyprostowywaniu kolana (przy napiętych mięśniach, kiedy noga jest choć trochę obciążona) czuję takie ukłucia, że aż czasem odruchowo cofam nogę.

Czy to tylko z powodu osłabienia mięśnia czworogłowego?
Czy mogę nadrobić stracony czas? Ile to może zająć czasu?

Zmieniony przez - denethor w dniu 2008-08-17 00:25:28

Zmieniony przez - denethor w dniu 2008-08-17 00:26:01

nie straciels czasu nie spiesz sie z niczymto powazna operacja.
Pelna zgiecie ma wrocic do 8 miechow, wyprost latwo zrobic ja pelny wyprost mialem po wyciagnieciu plynow z kolana po 2 miechach. Poprostu cwicz i to nie na sile, silownia, basen nie wolna pluwaz zabka. Silownia bez obciazenia badz minimalne i duzo powtorzen. Jazdzic na rowerze, ruszac rzepke. Sami mozecie sobie robis mobilizacje. JA tez mialem zrosty tylko mi ona blokowala kolano jak zginalem. Wystarczy ja ruszac na okolo badz nadgarstkiem ze tak powiem popchnac ja i tak trzymac chwilke tak kilka razy dziennie i do 2 tyg powinno przejsc.

Nie rozumiem dokładnie z tymi zrostami. Co powoduje, że po operacji i nie chodzeniu przez 2-3 tygodnie teraz nie mogę do końca zgiąć nogi w kolanie? Co tam się pozrastało? Muszę przyzwyczaić ścięgna do tego, żeby znów rozciągały się tak jak kiedyś? A jeśli tak to które dokładnie?

Do postu kolanowego sio!
Ale przed tym proponuję dowiedzieć się czym się zajmuje fizjoterapeuta.