Kiedy Wanderlei Silva stanie w Oktagonie na sobotniej gali UFC 84 przeciw Keith Jardine będzie to jego 40 walka w karjerze mma. Silva nie tylko przepowiada zwycięstwo, ale były mistrz wagi średniej Pride obiecuje, że walka z Jardine będzie walką wieczoru.
Silva powrócił do Oktagonu podczas UFC 79 zmierzając się z Chuckiem Liddellem. Jego ostatnia walka w UFC przed pojedynkiem z Liddellem miała miejsce w 2000 r. na UFC 25 gdzie przegrał ciężką walkę przez decyzje z Tito Ortizem.
Zapytany o powrót do UFC Silva mówi "Świetne rozwiązanie dla mnie. Dana White powiedział mi, że da mi godnego przeciwnika. W UFC są świetni zawodnicy. Na początku dał mi Chucka, który jest najlepszy tu. A teraz dał mi Jardine, który jest dobrym zawodnikiem. Dana lubi pokazywać dobre walki fanom mma"
Dyskutując o różnicy między walką w Japonii a pojedynkami w US Silva powiedział: "Walka tutaj jest całkiem inna niż w Japonii ponieważ fani w Japonii są spokojniejsi. Tutaj fani dają naprawdę dużo energii. Uwielbiam to. Kocham emocje."
Silva również mówi o swoim przeciwniku.
"Jest bardzo niebezpieczny. Jego kopnięcia są bardzo dobre.
Wanderlei opowiada o walce "Zamierzam dać dobre show. Zamierzam dać z siebie wszystko i zamierzam wygrać tą walkę."Axe Murderer dodaje "Zamierzam znokautować go!"
mmaweekly.com
Zmieniony przez - GSP w dniu 2008-05-22 13:54:50