(a wkrótce być może i myśliwską - trzymajcie kciuki za mnie na egzaminach PZŁ w czerwcu w Warszawie
będe trzymać
bo temat jest tak irytujący, a dziś jest sobota, chciałbym bezstresowo spędzić wieczór
nie widze w nim nic irytującego.
-PRZEPIS dot. zgody komendanta o wydanie pozwolenia, który powoduje, że odmowny list argumentowany przez jegomościa 'bo tak' jest wiążący i nie ma do niego odwołań. Wystarczy 'zły humor komendanta' oraz jego widzi-misie i mamy 'po zawodach'.
na jaki przepis zmienić? Kto wg Ciebie powinien wydawac pozwolenia na broń?
Krótko mówiąc, lata socializmu wykluczyły rozwój mentalno-psychiczno-moralny społeczeństwa, co wyklucza swobodny dostęp do broni ludziom pełnoletnim, niekaranym i po badaniach.
Co ma piernik do wiatraka?
Ktoś powie - ale taki by kupił i by strzelał do ludzi albo użył w celach kryminalnych. Może, ale jeżeli gość by koniecznie chciał użyć pistoletu do 'kryminalnego aktu'
a jeśli ktoś nie jest bandziorem,nie chciałby użyć broni palnej do "aktu kryminalnego" ale w wypadku gdy ją ma(bo dostęp do niej jest swobodny) zapewne w celu przynajmniej postraszenia ofiary użyje tej broni?
Czemu zakładasz ze napastnik jest bandziorem,a nie zwykłym typkiem który nie ma niewiadomo jakich znajomosci na bazarach i nie ma dostępu do broni?
Mam ogródek działkowy,nie za duży. Pare razy w życiu zdarzyło mi się że gdy na tej działce byłem ktoś wlazł rzekomo w celu poszukiwania robaków bo jest wędkarzem(tak się tłumaczyli)a tak naprawde to byli zwykli zwykli złodzieje lub złomiarze, aż strach pomyślec co by było gdyby mi taki bron wyciągnął bo śmiałem go przeganiać z mojej własnej działki...
Owszem,pewnie powiesz ze i ja będe miał broń,ale co to będzie za kraj gdzie z byle powodu zacznie się strzelanina?
Bo skoro ja moge miec to czemu i nie ten złomiarz...
Osobiście uważam, że np. ja - broń palną, gdybym miał pozwolenie (ha ha ha!) na ową, nosiłbym i korzystał
Skoro i Ty bedziesz nosił to czemu by i nie napastnik?
bo dlaczego człowiek uczciwy, np. pracujący i mający czas już zajęty na inne hobby, nie mogący uczęszczać ze względów prócz czasowych także finansowych czy innych na sekcję bardzo skutecznego Karate Tsunami wydział obrony i ataku szpadlem czy chociaż na jakieś marne BJJ czy vale-tudo, musi się bać na ulicy i nie mający właściwie szans na obronę przed tą dziesioną czy innym gwałtem, nie może mieć czegoś, co umożliwi mu SKUTECZNĄ obronę?
to co napisałes działa właśnie na Twoją niekorzyść.
Dlaczego?
Prosta sytuacja,idziesz sobie po treningu vale tudo czy tego marnego bjj do domu,napada Cie 3-4 gości,obrywasz,okradaja Cie z portfela,komórki,zegarka itp,ale po paru mimnutach zbierasz się i wracasz do domu lizac rany
Ta sama sytuacja gdy nic nie trenujesz bo po co skoro masz broń palną...napada Cie 3-4 gości,wyciagasz broń bo ją masz,a oni? Skoro i Ty masz,to dlaczego i oni nie mają jej mieć,też ją w takim razie wyciagają...zdążysz ustrzelić 4 na raz? Wątpie.
Bo ja chce się bronić SAM
szczerze...potrafisz sobie wyobrazić typke lat ok 20 z tipsikami,na obcaskach,miniówka z torebeczką,nigdy nie strzelała,nigdy nie była w sytuacji stresowej spowodowanej napadem na nią...Nagle ma to nieszczęście ze zostaje napadnięta...myślisz ze ona tak łatwo jak Ty,obeznany z bronią bo strzelasz na codzień w klubie sportowym,poradzi sobie z ta klamką?(a przeciez klamke ma bo dostęp jest do niej powszechny)
Ja mimo iż na studiach technicznych musze z tejże wyobraźni korzystać nie potrafię sobie tego wyobrazić...
Bo nawet jeśli tak jest, to ja w tej chwili mam okropne wyrzuty sumienia i moralnego doła, bo za te 1400zł miesięcznie Funkcjonariusz Nowak z Oddziału Prewencji dzień w dzień naraża swoje życie dla mojego? Przepraszam bardzo!
Widzisz...sęk w tym że nikt temuż Nowakowi do policji isc nie kazał,nikt go nie zmuszał,sam sobie takie życie wybrał.
On sam chciał nastawiać karku za taka kase,sam chciał bronić innych...
bo człowiek wymyślił broń skuteczniejszą i łatwiejszą w obsłudze, jaką jest broń, i chcę jej używać w wypadku, gdy jakiś zwyrol chce ukraść mi z domu telewizor, albo zrobić mi krzywdę albo mojej rodzinie
czy wszystko co wymyślił człowiek jest dobre?
A co jeśli napastnik/napastnicy też będą mieli broń?
Cały czas nie wiem dlaczego zakładasz ze broń będziesz miał Ty,ale napastnik już nie...
Poprę całym sercem akcję MÓJ DOM - MOJA TWIERDZA (a mój płot - moje umocnienia; a i teren też mój, więc cwaniaczku idź sr*ć na swój trwanik)
i ja jestem zwolennieiem tego twierdzenia,ale jak się ma to do tego co napisałes wcześniej? cytuje:
Osobiście uważam, że np. ja - broń palną, gdybym miał pozwolenie (ha ha ha!) na ową, nosiłbym i korzystał?
dla niekaranych, pełnoletnich gospodarzy, którzy po spełnieniu szeregu warunków (badania etc) otrzymają
a co z tymi u których nastąpiło wymazanie wyroku?
Co z tymi którzy zostali skazani za ******ły typu składanie fałszywych zeznań?
Czyli teoretycznie niekarany napastnik moze być uzbrojony po zęby a koleś z wyrokiem za skłądanie fałszywych zeznań bo krył najlepszego kumpla moze zginąć bez broni we "własnej twierdzy"?
Podsumowując, 'Ustawa o broni i amunicji...' to dokument, który jak najszybciej należy zdegradować do poziomu papieru toaletowego; Niech w tym, jak się chwalą aktualni rządzący - WOLNYM I LIBERALNYM KRAJU - będą dostępne także SWOBODY OBYWATELSKIE. I to KONSTYTUCYJNIE JUŻ!!! zagwarantowane prawo do (spokojnego) życia i ochrony prywatnego mienia (nie mówiąc już o życiu).
zgadzam się,człowiek powinien móc się bronić,ale czy do tego trzeba zmieniac ustawę o broni i amunicji?
Czy moze jednak lepiej zmienić przepisy odnosnie samoobrony?