Prawidlowe NEGATYWNE!

Bedzie trudno wlaczyc mi sie do dyskusji,ze wzgl.na ograniczona mozliwosc wysylania odpowiedzi ale chetnie poczytam(komu jak komu ale Tobie raczej nic nowego nie powiem,heh)
PS>Szkoda,ze nie napisales o ktorej bedziesz,bo "pozny wieczor"to pojecie wzgledne.Niektorzy juz spia pare godzin kiedy moj(i jak widze po godzinach urzedowania na forum takze Twoj)wieczor sie zaczyna.
Mam tylko nadzieje,ze nie rozminiemy sie czasowo.
Pozdr.

mars

Będę około 23-ciej

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Jak narazie,nie widze Cie.Zajrze pozniej.

mars

Moze jeszcze pozniej

mars

Rozumiem,ze kiedy ja teraz czekam na Twoje info,Ty nie masz czasu,bo przygotowujesz obszerny material(na temat moich treningow,ma sie rozumiec,heh)i zamierzasz przeslac go jak tylko skonczysz,co zapewne nastapi dopiero rano.(heh)
Pozdr.
PS>Jesli zdazysz zmruzyc choc jedno oko,to zycze milej nocy.

mars

Hej-jesteś jeszcze?

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

No i zasadnicze pytania:
1-czy różnicujesz intensywnośc treningów, czy tez trenujesz non stop tak samo??Cyklicznośc-jest Ci znana i stosujesz ją??
2-Jak u Ciebie z regeneracją-snem itd?
3-Jak to się stało,że złapałeś 11 kg wagi i ani grama siły??Czy to aby 11kg mięsni??
4-Jeśli pkt 1 jest na NIE .NIE to polecam rozplanować inaczej treningi-na poczatek(jeśli jesteś w trakcie cyklu non stop masa) to proponuję 2 tyogdnie treningu regeneracyjnego, potem cykl wytrzymałościowy 4-6tygodni, potem 2 tyg.regeneracji i 6 tygodni masy lub siły.

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Czesc Michail.
Jednak sie rozminelismy(choc niewiele).Wracajac do twego tematu,hmmm,coz z ta cyklicznoscia,to roznie bywalo.Widzisz nigdy nie nastawialem sie na typowo kulturystyczny wyglad a jedynie teraz postanowilem cos z tym zrobic.Owsze,roznicowalem(okresowo) treningi ale co tu duzo mowic,wiekszosc treningow byla masowo/silowa(moglbym sie nie przyznac)Przez lipiec -wrzesien mialem przerwe(pierwsza odkad trenuje) ze wzgl na prace.Teraz okres zimowy i zaczalem(od pazdz.) treningi(wlasnie sila/masa).zaplanowalem to sobie do konca lutego,ew,poczatek marca a pozniej chcialbym to wymodelowac.Co do regeneracji i snu,to mam to szczescie,ze w tym okresie moge spac jak niedzwiedz i jesc(jak niedzwiedz w lecie-w zimie spi,heh)i nienadwyrezac sie innymi pracami.Dlatego postawilem na mase/sile w tym okresie.Stad miedzy innymi moje pytanie o te nieszczesne powtorzenia negat.,ktorych chcialem sprobowac.Ostatnie dwa treningi probowalem je robic.na 1 wygl to tak:po 4-5 seriach wycisk.piramidalnego(w gore)zalozylem ciezar z 2 serii i wykonalem 2 serie 6 i 4 powt.z tym ciezarem,tylko opuszczanym bardzo wolno.Na nastepnym po 4-5 seriach zalozylem 150(moje max 135)ale sztanga praktycznie spadla mi na klate.Zmniejszylem do 140 z takim samym wynikiem.Po zalozeniu 125 stalo sie to samo tylko wolniej(heh).Nastepnie wrocilem do domu i wystukalem tego posta z zapytaniem.Chcialbym bys napisal mi jak wykonywac w moim przypadku te negat.???A wracajac do mojej wagi to (niestety)te 11 kg nie jest czystym miesniem.Co tu ukrywc,bardziej przypominam niedzwiedzia niz kulturyste.Chcialbym tylko wygladac na cwiczacego i zyje w przekonaniu,ze do maja uda mi sie to osiagnac(mam nadzieje,ze z twoja pomoca).
Jesli masz jakies sugestie,to prosze(potraktuje je powaznie).Miej jednak na uwadze,ze aktualny okres )przynajmniej w moim wyopadku)jest wymazony na zbudowanie muskulatury.

mars

Zapomnialem dodac,ze po przerwie nie dorwalem sie jak idiota(choc glod sztangi byl)do zelaza ale zrobilem tydzien lekkich treningow,pozniej 4 tyg ogolnorozwojowki(nie znaczy,ze sie oszczedzalem)a po tym zaczal sie trning na wiekszych obciazeniach,coc przez 2 tyg. bylo to raczej wprowadzanie.Reasumujac od jakis 3 tyg cwicze juz konkretnie.
Pozdr.

mars

Spokojnie-zrozumiałem, ale widzisz- w świetle tego, co czytam sądzę, że wyjściem sa nie tylke ruchy negatywne, co praca nad jakością treningu.
Jak u Ciebie z przerwami pomiędzy seriami-opisz może szczegółowo co robisz teraz??

Pozdrawiam wszystkich ambitnych-"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/