Wywiad wideo z Kimbo.

Zaprasza Chucka do walki.

padłeś ofiarą budowania marki 'Kimbo' przez marketingowców

Tank Abbott jest obecnie (bez urazy) nikim. Jest po prostu jednym z gości którzy nie mają nic przeciwko dostawaniu kasy za pogarszanie sobie na starość rekordu stoczonych walk.

Kiedyś był niezłym zabijaką-brawlerem , coś a la obecny Kimbo. Ale to było ładnych parę lat temu.

mhm

to ja też zapraszam Chucka do walki
Kevinie Fergusonie nie jesteś chyba realistą

Mi to sie wydaje, że Kimbo by poskładał jednak Liddela, chyba raczej za duża róznica wagowa. Aczkolwiek Chucka bardzo lubię

Nie ma takiej opcji, Chuck niemiał by problemów z Kimbem, zaduza roznica nie wagi tylko klasy ....

Bez przesady co osiągnoł Kimbo oprócz pobicia kilku kolesi w ogródku i wysłania do krainy snów piwosza Tanka, ze porywa się na Chucka.

No ok osiągnięcia nieporównywalne z pewnością. Ale mi się jakoś wydaje, że Chuck by nie podołał, wierze w Kimbo. Nie znam dokładnych wymiarów obu panów, ale wydaje mi się że różnica jest bardzo duża i to by przeważyło. Kimbo chyba 117kg wazy, no i wysoki się wydaje. No chyba, że Chuck sprowadził by walkę do parteru. Mogę się mylić, ale stawiałbym na Kimbo.

>No chyba, że Chuck sprowadził by walkę do parteru ?

że co?

TankAbbot rozumiemy że kimbo pokonał Twojego idola ale to nie znaczy że pokonał by Chucka

hehe Chuck nawet jakby zszedł do kat. 185 lbs (choc to niemozliwe) rozniósł by Kimba, Tank nie oszukuj się mięśnie i fakt że powalczył na ulicy rozwalając paru pseudo fajterow o niczym nie świadczy.

Zapraszam Cie do poogladania filmiku w ktorym Kimbo dostaje niezłe baty od gościa co był za słaby na UFC ( zawalczył tam kiedyś raz, dawno dawno temu), zwóc uwagę na fakt że walka odbywała się jedynie w stójce i nie można było używac kolan... na zasadach mma Kimbo dawno poszedłby spac ...

http://pl.

wytargałby go za tą brodę