Chwytacze na ulicy

dokladajac np. do technik bjj uderzenia juz mozna skonczyc walke, tak jak przedmowca napisal, kolanami w bocznej (pod zebra, a jesli ma odslonieta twarz to i na nia drugim kolanem)
Lub strzaly na morde z pozycji kolana na brzuchu (tak mocno wbitego zeby dotykalo podloza
Lub z dosiadu strzaly, po czym wylamac mu jeszcze bark dzwignia francheza
ew. wyjscie za plecy, lewym przedramieniem dusimy, prawa lejemy po skroni

mozliwosci polaczenia bjj (oraz innych styli chwytanych) z uderzeniami, nawet jesli nie trenujemy nic "uderzanego" jest cale multum i jest bardzo skuteczne, jesli dobrze znamy styl "parterowy" i potrafimy kolesia przytrzymac w dogodnej dla nas pozycji to dobor uderzen jest juz kwestia wyobrazni i zawsze sie to sprawdza

ale jesli zakladamy tylko chwyty, bez uderzen to mam podobne zdanie jak PHCthulhu (sory jesli zle napisalem), nalezy klienta konczyc, zadusic do omdlenia, albo cos zlamac (ale jak juz cos pojdzie np. w stawie barkowym to nie krecimy na chama jeszcze przez 5min ta reka ulica to nie mata, walczy sie naprawde ostro, jesli my kogos nie wykonczymy, zrobi to ten ktos





Pozdrawiam, g4bb3r

Tak sie zastanawiam, czy jesli byscie sie prali z jakims kolesiem w ciemnej uliczce i zalozyli mu balache, juz byscie mieli mu lamac lape a on by niespodziewanie odklepal to byscie go puscili?

pozdrawiam Sierov

Wiesz, ze to wcale nie jest takie glupie pytanie.
Sadze, ze za pierwszym razem (jak ktos sie jeszcze nie pral na ulicy) istnieje pewne prawdopodobienstwo, ale chyba niewielkie.

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

w takiej walce zazwyczaj od razu sie psychicznie nastawiasz ze nie reagujesz na odklepanie

Pozdrawiam, g4bb3r

ja bym za cholere nie puscil. skoro gosciu mnie napada w ciemnej uliczce to ja mam mu okazac litosc dlatego ze go boli? sam tego chcial wiec niech cierpi

Ja tez bym nie puscil, ale chodzi o to, ze na ulicy nie spodziewasz sie klepania, a gosciu nagle odklepie to mozesz odruchowo puscic albo chociaz rozluznic chwyt.

PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."

sadze ze nikt nie wyrobi w sobie tak mocno odruchu puszczenia chwytu jezeli przeciwnik odklepuje. przeciez nawet na sparingach czy walkach jak przeciwnik odklepuje to nie rozluznia sie chwytu odrazu, ale chwilke to trwa

No dobra - mowicie o walce o zycie :), ale chyba nie powiecie, ze kazdego, z ktorym byscie sie prali bedziecie lamac. Wy zbiry:).

Sierov

Ale czy na ulicy na potłuczonych butelkach na dziurawych chodnikach koło wysokich kraweznków, psie kupy, pełno brudu czy warto było by chwytac kogoś w parterze. Ja bym powiedział nie!! tutaj jest za brudno i Uchodzitsu do domu.......sry ale zdrowy rozsadek bynajmniej moj nie pozwolił by mi tazac sie z kims na ulicy........ale jak kto lubi!!!!! Wole jak mnie chwyta dziewczyna na ulicy za pewne miejsca ale wtedy nie odklepuje


-=TT=-

Sambor w obronie zdrowia lub życia patrzył bys czy jest czysto ?? jak tak to powodzenia .I lepiej zebys nie miał tej nieprzyjemnosci bo kiepsko skonczysz .

"Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie."