PŚ w Skokach Narciarskich 2007-08

Norweg Bjoern Einar Romoeren wygrał w niedzielę konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Willingen. Piąte miejsce zajął Austriak Thomas Morgenstern, który dzięki temu zapewnił sobie zwycięstwo w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata sezonu 2007/2008.
Adam Małysz zajął 11. miejsce, ex aequo ze Szwajcarem Simonem Ammannem. Dwaj pozostali Polacy - Maciej Kot i Stefan Hula nie zakwalifikowali się do serii finałowej.

W punktacji PŚ na sześć konkursów przed zakończeniem sezonu Morgenstern ma 601 punktów przewagi nad swym rodakiem Gregorem Schlierenzauerem. Małysz zajmuje 13. miejsce, a Kamil Stoch jest 27.
Niedzielny konkurs indywidualny potwierdził znakomitą formę skoczków norweskich, zasygnalizowaną już w sobotę w rywalizacji drużynowej. W pierwszej serii najdłuższy skok oddał co prawda Słoweniec Jernej Damjan, ale tuż za nim uplasowała się trójka Norwegów - Bardal, Romoeren i Hilde. Nieco bliżej lądowali prowadzący w Pucharze Świata Austriacy - Morgenstern i Schlierenzauer. Powoli powracający do formy Adam Małysz lądował o 4,5 metra bliżej od prowadzącego Damjana co dało mu 12. miejsce.

Kilka metrów zabrakło natomiast młodemu polskiemu skoczkowi Maciejowi Kotowi do awansu do serii finałowej. Poprawny skok na odległość 126 metrów dał mu jednak dopiero 36. miejsce. Zupełnie nieudany był występ Stefana Huli, który wśród 51 zawodników zakwalifikowanych do konkursu zajął ostatnie miejsce.

Finałowa seria stała się popisem Romoerena, który oddał najdłuższy skok w konkursie - 147,5 m. Pozwoliło mu to wyprzedzić dwójkę skoczków, którzy wyprzedzali go po pierwszej serii - Bardala i Damjana. Czołowa trójka zamieniła się miejscami, a na czwartą pozycję awansował, dzięki bardzo dobremu skokowi w finałowej serii, Fin Harri Olli.

Powody do zadowolenia miał w niedzielę lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern. Dwa równe skoki dały mu piąte miejsce w końcowej klasyfikacji, a ponieważ jego najgroźniejszy rywal, kolega z reprezentacji Gregor Schlierenzauer spadł po drugiej serii na ósme miejsce, różnica w punktacji PŚ po konkursie w Willingen wzrosła do 601 punktów na korzyść Morgensterna. Na sześć konkursów przed zakończeniem rywalizacji zapewniło to Morgensternowi końcowe zwycięstwo w Pucharze Świata.

Wyniki konkursu PŚ w Willingen (skocznia K-130):

1. Bjoern Einar Romoeren (Norwegia) 286,6 pkt (142,0 i 147,5 m)
2. Jernej Damjan (Słowenia) 282,2 (143,0 i 143,5)
3. Anders Bardal (Norwegia) 279,9 (142,0 i 143,5)
4. Harri Olli (Finlandia) 276,2 (140,5 i 143,5)
5. Thomas Morgenstern (Austria) 273,5 (141,0 i 141,5)
6. Andreas Kofler (Austria) 272,6 (139,5 i 142,5)
7. Tom Hilde (Norwegia) 272,0 (142,0 i 140,5)
8. Gregor Schlierenzauer (Austria) 267,6 (139,0 i 140,5)
9. Janne Ahonen (Finlandia) 267,2 (136,0 i 143,0)
10. Anders Jacobsen (Norwegia) 266,5 (136,0 i 144,0)
11. Adam Małysz (Polska) 262,5 (138,5 i 139,0)
Simon Ammann (Szwajcaria) 262,5 (140,0 i 137,5)
...
36. Maciej Kot (Polska) 105,3 (126,0)
51. Stefan Hula (Polska) 74,5 (112,5)

Źródło: Onet

Tego jeszcze nie było, żeby już w połowie lutego zawodnik zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji ogólnej PŚ, ale tym większe gratulacje dla Morgensterna, to jest jego sezon. Teraz przed nami MŚ w Lotach, zobaczymy czy Morgi potwierdzi świetna dyspozycję, łatwo na pewno nie będzie, ja liczę na ciekawe zawody, oby tylko pogoda dopisała

Pięciu reprezentantów Polski pojedzie na mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które odbędą się 22-24 lutego w Oberstdorfie. W ekipie znaleźli się Adam Małysz, Kamil Stoch, Marcin Bachleda, Stefan Hula i Piotr Żyła.
W środę zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowo-przygotowawczym ruszą do Niemiec. Dopiero na miejscu, po pierwszych treningach i skokach próbnych, zostanie ustalona czwórka zawodników, która wystąpi w konkursie indywidualnym.

W rozgrywanych przed dwoma laty MŚ w lotach w Bad Mitterndorf Polacy spisali się poniżej oczekiwań. W konkursie drużynowym zajęli ostatnie - dziewiąte miejsce nie kwalifikując się do drugiej serii. Indywidualnie najlepiej spisał się Robert Mateja zajmując 19. miejsce, jedną pozycję niżej został sklasyfikowany Adam Małysz. Kamil Stoch i Stefan Hula nie zakwalifikowali się do czołowej 30. konkursu.

Źródło:Onet

Zastanawia mnie tylko w jakiej formie jest Bachleda, o resztę jestem raczej spokojny

Dziś rozpoczynają się Mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Ta prestiżowa impreza dla największych śmiałków wśród narciarzy klasycznych, po raz piąty odbędzie się na skoczni Heiniego Klopfera w niemieckim Oberstdorfie. Będzie też dwudziestą - a więc jubileuszową.

Mistrzostwa świata w lotach narciarskich zorganizowano po raz pierwszy w Planicy w roku 1972. Rok później po raz pierwszy odbyły się Oberstdorfie. Od tamtego czasu rozgrywane są co dwa lata. Od roku 1992 mistrzostwa rozgrywane są cyklicznie na pięciu największych skoczniach świata: Planica - Bad Mitterndorf - Oberstdorf - Vikersund - Harrachov. Do tej pory w Oberstdorfie rozegrano jej już 4 razy - w 1973, 1981, 1988 i 1998.

Skocznia imienia Heiniego Klopfera ma punkt konstrukcyjny K-185 metrów i Hill Size 213. Jest największym obiektem w Niemczech i drugim na świecie po słoweńskiej Letalnicy. Skocznia powstała w 1949 roku, a jej architektem był Heini Klopfer, który w 1950 roku jako pierwszy oddał na swojej skoczni skok o długości 90 metrów. Nie znajduje się w pobliżu kompleksu skoczni Schattenberg w samym Oberstdorfie, lecz na południe od miasta niedaleko jeziora Freibergsee.

Obiekt przeszedł kilka modernizacji. W 1972 roku wysadzono drewnianą konstrukcję rozbiegu, a w jej miejsce postawiono skocznię stalowo - betonową. Ostatnia przebudowa skoczni miała miejsce w 1998 przed mistrzostwami świata w lotach narciarskich. Na skoczni imienia Heiniego Klopfera regularnie odbywają się też zawody o Puchar Świata w lotach narciarskich. Rekord obiektu wynosi 223 metry. Norweg Roar Ljøkelsøy ustanowił go w 2004 roku, poprawiając poprzedni wynik Andreasa Widhölzla aż o 7 metrów.

Konkurs indywidualny o mistrzostwo świata w lotach obejmuje cztery serie skoków, które rozgrywane są w ciągu dwóch dni. Do 2004 roku rozgrywano tylko konkurs indywidualny. W obu dotychczasowych konkursach drużynowych tiumfowali Norwegowie. W 2004 roku przed Finlandią i Austrią, dwa lata później przed Finlandią i Niemcami. Obecnym mistrzem jest Roar Ljøkelsøy. Jest też jednym z trzech zawodników, którzy tytuł zdobywali dwukrotnie - w 2004 i 2006 roku. Pozostali dwaj to Walter Steiner ze Szwajcarii (1972,1977) oraz Niemiec Sven Hanawald (2000,2002). Jedyny jak dotąd medal dla Polski w lotach zdobył Piotr Fijas w 1979 roku w na skoczni w Planicy. Wyskakał wtedy brąz, ustępując w konkursie tylko Arminowi Koglerowi z Austrii i Axelowi Zitzmannowi z NRD.

Na tegoroczne Mistrzostwa zjechało 70 zawodników z 18 krajów. Są to: Austria, Białoruś, Czechy, Finlandia, Francja, Japonia, Kazachstan, Korea Płd., Niemcy, Norwegia, Polska, Rosja, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, oraz Włochy. W samych zawodach wystąpić może jednak tylko po czterech zawodników z każdego kraju. Dodatkowo kwalifikacje ograniczą ilość skoczków do 40. Po pierwszej serii odpadnie kolejna dziesiątka, pozostała "30" wystąpi w kolejnych 3 seriach. Jednym z sędziów oceniających zmagania najlepszych lotników będzie nasz rodak - Lech Pochwała.

Zapraszamy do trzymania kciuków za naszych reprezentantów, którzy udali się na najważniejszą imprezę sezonu w składzie: Marcin Bachleda, Stefan Hula, Adam Małysz, Kamil Stoch i Piotr Żyła. Kwalifikacje do konkursu już dziś - bezpośrednio po dwóch seriach treningowych.

Program zawodów:

Czwartek 21.02.2008
14:00 - Oficjalny trening (2 serie)
16:30 - Kwalifikacje

Piątek 22.02.2008
15:00 - Seria próbna
16:30 - Pierwsza seria konkursowa
17:45 - Druga seria konkursowa

Sobota 23.02.2008
15:30 - Seria próbna
16:30 - Trzecia seria konkursowa
17:30 - Finałowa seria konkursowa

Niedziela 24.02.2008
15:00 - Seria próbna
16:30 - Pierwsza seria konkursu drużynowego
17:45 - Finałowa seria konkursu drużynowego

źródło:skijumping

A więc czas zacząć te Mistrzostwa Świata! Moi faworytem jest Jacobsen, w konkursie drużynowym też stawiam na Norwegów. A jakie są wasze typy?

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-02-21 07:01:00

Adam na 1 treningu 3, a na 2 treningu 2. Treningi wygrywali kolejno Koch i Ahonen. Teraz przed nami kwalifikacje, które wyłonią 40 zawodników, którzy wystartują w 4 seriach MŚ.

Tak oto prezentuje się klasyfikacja po 2 z 4 serii Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich w Oberstdorfie. Byliśmy światkami kapitalnej walki, pomiędzy Romoeren, Schlierenzauerem i Kochem. Ten ostatni przegrywa również z Morgensternem, ale tylko dlatego, że dostał słabsze noty. Jak widać, Adam też bardzo wysoko, świetne skoki Polaka dzisiaj widzieliśmy. I z nadzieją czekamy na dzień jutrzejszy bo jeżeli pogoda będzie taka jak dziś to będziemy świadkami jeszcze większych emocji.

brawo Malysz

malysz ma nadal szanse na medal

Zobaczymy co dziś pokaże nasz orzeł z Wisły

Adam Małysz na półmetku Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie plasuje się na bardzo dobrej, piątej pozycji. Najlepszy polski skoczek liczy na to, że jutro jego skoki będą jeszcze dłuższe.

"Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszych skoków. Zajmuję aktualnie piąte miejsce i jest z czego atakować. Jeśli jutro będę tak skakać jak dzisiaj albo jeszcze dalej, to może być ciekawie" - powiedział Małysz.

"W porównaniu do wczoraj miałem dziś dużo wyższą parabolę lotu. Również trener Hannu Lepistoe był bardzo zadowolony z moich skoków. Od pewnego czasu skaczę bardzo stabilne i pomogło mi też to, że odpocząłem sobie kilka dni w domu" - dodał Polak.

"Warunki dziś były naprawdę bardzo wyrównane. W pierwszej serii wiało troszkę mocniej z tyłu, a w drugiej ten wiatr osłabł, ale rywalizacja była jak najbardziej sprawiedliwa" - kontynuuje skoczek z Wisły.

"Schlierenzauer skacze tutaj bardzo dobrze, ale to tak zawsze jest, gdy ktoś debiutuje w lotach, złapie tego bakcyla to nie chce odpuścić i lata daleko. Jeśli chodzi o Romoerena to nie jestem zaskoczony jego postawą, bo już w Willingen skakał bardzo dobrze. To jest latawiec i nawet jeśli nie uzyskuje takiej odległości jak Koch, to i tak wygrywa stylowo. Ale również Koch jest niezwykle groźny, wychodzi z progu, szpice nart ustawia w dół i jak przecinak leci z ogromną szybkością" - ocenił swoich najgroźniejszych rywali Adam Małysz.

Źródło: skijumping

Dobrze, że Adam mówi, że jest z czego atakować, to dobrze wróży przed dzisiejszymi seriami, będzie jeszcze ciekawie

A więc jednak Schlieri. Wielki sukces młodego Austriaka, zwłaszcza, że to jego pierwszy "kontakt" z mamutem. Koch nie wytrzymał (jak zwykle) psychicznie i ostatecznie zajął 2 miejsce. Trzecia lokata dla Janne Ahonena. Adam niestety dzisiaj słabiej i ostatecznie 9 lokata. Jutro wielkie emocje z pewnością będą towarzyszyły "drużynówce" Austria faworytem, ale blisko nich Finowie i zawsze nieobliczalni Norwedzy.