Doping na M.Ś.

Spice broni swoich witaminek , ale masz rację - w wyczynie wpadka oznacza nieudolność lekarzy i wg mnie nie świadczy źle o zawodniczkach - należy im współczuć tylko, a co do kulturystów, to np.Mike Mentzer chyba nie wpadł po samochód??



lucek

Mentzer pod samochod nie wpadl i Bennaziza tez nie, ale od sterydow nie umarli.


-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-

munzer sie przekrecil bo za duzo diuretykow wziol przed zawodami a jak zrobili sekcje to mial ponoc serce jak u krowy

[_^AjAk^_]
Moderator dzialu odzywki znaczy Suplementacja a i mialem jeszcze taki dzial Ringa teraz przezucono mnie do dzialu zdjecia kiedys acida jana a teraz mam ja
www.kesiek.prv.pl<<<----sprawdz to!

Munzer zmarł w ubiegłym roku w wieku ok. 50 lat i już dawno nie startował w zawodach.
Od diuretyków zmarł Momo Benaziza

SONBATY

Tak spice, sterydowy specjalisto - ludzie umierają od zażywania sterydów!
Zostawię jednak kulturystów, bo to odrębny temat (oni chorują lub długo UMIERAJĄ najczęściej pośrednio od dużych dawek anabolików i wyprowadziłbyś rozmowę na manowce).
Wiesz co . Jak pokazywali program (niejeden) o młodocianych kokserach, którzy targnęli się na swoje życie (jest kilka, kilkanaście takich przypadków w roku), to są dwie wersje:
1. Był "w tym" wieku, emocjonalna huśtawka, burza hormonów i te rzeczy.
2. Gdyby nie brał - nie byłoby to wszystko aż tak zaktywowane i jest duże prawdopodobieństwo, że nie strzeliłby samobója. Ja jestem za 2 wersją. A ty?
Zresztą ty jesteś nowoczesny, uświadomiony i niereformowalny.
P.S. Mentzer zmarł jak każdy zdrowy facet - koło pięćdziesiątki, z sercem wielkości grapefruita . Pozdrawiam.


"..może jeszcze w tych ostatnich chwilach szukał odpowiedzi na pytanie: skąd pochodzę, kim jestem, dokąd zmierzam?.." ("BLADE RUNNER")

Zmieniony przez - boogie w dniu 2002-11-26 08:47:07

Chyba myslalem o Andreasie Muntzerze, nie o tych narkomanach Menzerach.

-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-

Aj tam Panowie znowu robicie "z igły widły",a wszystko przez te "koksow powidły",hehehhe Ale czym Wy sie martwicie,przecież "nic" nie bierzecie?! Upewniacie się,że od "tego" się nie umiera?! Mojego kumpla kolega zmarł,bo przedawkował..............MIETKA!!! Miał 23 lata! Wper***** takie dawki,aż pewnego dnia zasłąbł na siłce i.........papapa Henio!!!

I żeby się już kompletnie nie kompromitować- dajcie sobie panowie spokój z wykładem o dawkach itp. (rekalmować sterydy i inne substancje uzależniające możecie w Dopingu, od Suplementacji z dala z takimi "mądrościami").

"..może jeszcze w tych ostatnich chwilach szukał odpowiedzi na pytanie: skąd pochodzę, kim jestem, dokąd zmierzam?.." ("BLADE RUNNER")

?

-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-

OK!