info na opakowaniach a prawo

czy swinie naprawde nie moga zobaczyc nieba?

czy na ksiezycu niebo tez jest niebieskie?

czy istnieja inne formy zycia we wszechswiecie?



jak czujesz ze lamane sa twoje prawa to masz rzecznika praw konsumenta a nie bok olimpu

a dwa to zamiast pisac wywody poszukaj sobie badan poruszajacych interesujace cie tamaty

Brawo. Na taką odpowiedź liczyłem.


Dla uscislenia - informacji w postaci wyników badan szukalem, przedstwilem w tym temacie informacje i zrodla jakie znalazlem. Podważały one zasadnosc stoswoania TT w sporcie. żadnych w zamian nie dostałem.


Ministerstwo zdrowia wg mojego stanu wiedzy, nie odpowiada za tresc materiałow reklamowych, jak i nie bada ich wpływu na potencjalnego odbiorcę. W moim przekonaniu, reklama sugeruje wlasciwosci inne niz faktycznie produkt posiada, uwazam też, że wlasciwym adresatem moich wątpliwosci, czy nawet roszczeń - jest przedstawicielstow firmy, a fakt iż odsyła mnie ona do ministerstwa zdrowia, czy rzecznika praw konsumenta - traktuję jako zbywanie mojej dociekliwej osoby.


Na marginesie, zwracam uwagę, że podejscie: "chcesz cukierka - idz do Gierka" jest w nie-najlepszym stylu.


Nie mam zamiaru się sądzić, a dociec jedynie stanu faktycznego - w tym stosunku firmy do przedstawionego przeze mnie problemu. Oczywiscie, skoro NUTRIFARM uwaza, że wybralem sobie zle miejsce na takie dochodzenia - to nie będę się dłużej wpraszał.


Wiec z mojej strony EOT

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-01-31 00:00:04

faftaq - do sadu z tym

ja tam pewnych rzeczy nie rozumiem w Twoim mysleniu...jedni pisza swoje zdanie, mowia jak mysla ze jest...
nastepnie Ty przedstawiasz swoje antytezy ktore brzmia 'nie jest tak jak myslicie, wg mnie powinno byc inaczej'

tym samym sam sobie odpowiadasz na nurtujace Cie pytania...a na koniec jeszcze mowisz ze Nutrifarm Cie zbywa - a gdzie tu sie Nutrifarm wypowiedzial?...jedyna osoba ktora mogles zwiazac z Olimpem to Sławek, ale i tu nie wiem czy nie pisac po prostu w swoim imieniu...stanowisko firmy przedstawia firma

Z racji tego, iż faktycznie - muszę sie z niektorymi kwestiami zgpdzic - pozwole sobie zabrac jeszcze głos w tej sprawie.

Racja - wypowiedz Kazama potraktowałem jako wypowiedz w imieniu Nutrifarmu - moj błąd, stąd moja poprzednia wypowiedz, ale nie tylko -

- Pan Ambroziak odeslal mnie w pewnym sensie - do ministerstwa zdrowia. Nie znam tutejszych zwyczajów, ale wydaje mi się, że osoba pod ktorej nickiem, czy tym bardziej - nazwiskiem widnieje napis sugerujacy wyraznie jakies jej powiazanie z firmą, jest osobą ktora w jakims sensie tą firmę reprezentuje.


Argumentacja adwersarzy mnie nie przekonuje, ale daleki jestem od polemiki z samym sobą. Dociekam, gdyż w moim przekonaniu opis preparatu moze wprowadzić w błąd i zdaje mi się, a jesli tak jest faktycznie - to chyba nie jest to zgodne ani z literą a już na pewno z duchem obowiazujacego prawa.


Wydaje mi się, że zasugerowalem problem w sposob wyrazny, a jak go Nutrifarm potraktuje, zalezy od firmy. Nie sugeruje bynajmniej, ze kwestia tego typu marketingowych przekazow dotyczy tylko Nutrifarmu, gdyz jest ona powszechna, co nie znaczy - że własciwa. Mnie sie ona nie podoba i sam jestem ciekaw, na ile - jako konsument - mogę być skuteczny, jak moj sprzeciw bedzie wygladac w praktyce, stąd pewnie temat roznymi drogami - będę drązyć dalej.

faftaq przestan bic piane chlopie. nie masz w zyciu wieekszych problemow?!!

Czy materiały dokumentujące twierdzenia zawarte na opakowaniach czy inf. reklamowych - są tajne? W jaki sposob wiec, jako konsument mogę je zdobyć?

watpie czy sa tajne
wiekszosc badan naukowych w pelnym tekscie jest jednak platna - wysoce platna ! - zawsze mozna probowac spojrzec do bibliotek - czesto maja wykupiony dostep do zestawow baz danych do celow naukowych - z reguly dobre zestawy maja biblioteki uniwersyteckie - kiedys mialem do tego dostep - skonczylo sie

warto szukac jesli chce sie wiedziec wiecej (vide watek o HMB)

Faftag - ja mówiłem o ETYKIETACH i ULOTKACH, nie o reklamie, bo Twoje cytaty pochodziły z etykiet.
Ale mniejsza o to... Masz ciekawe wypowiedzi w różnych tematach, więc dziwię się, że nie szkoda ci energii i czasu na tego typu - wybacz za to słowo - pieniaczenie. Może byś lepiej napisał artykuł na jakiś konkurs w tym dziale?...

Biniu - szukałem, nie z jakims konkretnym zamierzeniem, ale szukalem i to co znajdywalem raczej utwierdzalo mnie moich przekonaniach

Panie Ambroziak - dla mnie etykieta na opakowaniu suplementu ma charakter marketingowy, jest to swego rodzaju bulk informacyjno-reklamowy, w polowie stanowiacy pewną infomracje o produkcie oparta na naukowych przeslankach, a w drugiej polowie stanowiący jej nadinterpretację.

Dla jednych moje wypowiedzi to bicie piany, dla innych zapewne mają jakąs wartosc. Dyskusja widzę - cieszy się pewnym zainteresowaniem i nie uwazam by moj czas jej poswiecony był czasem zmarnowanym.

Wolny czas organizuję sobie wg wlasnych potrzeb, zajmuję się zagadnieniami ktore mnie ciekawią, bądź są mi do czegos potrzebne. Ale w konkursie chętnie wezmę udział, jesli jakis sie odbywa.

Chcialbym powiedziec, że wiedza ktora do tej pory zebralem w tym temacie wystarcza mi w zupelnosci, by wyrobic sobie pewien pogląd na poruszaną sprawę.

dziękuję za wszystkie wypowiedzi.

Ale w konkursie chętnie wezmę udział, jesli jakis sie odbywa

lada chwila
kolejna tym razem tradycyjna edycja konkursu cyklicznego prowadzonego przez ARG
lada chwila