podziały na kategorie wagowe

Mam pytanko dotyczące podziału na kategorie wagowe.

Wiele się mówi na tym forum o tym że niektóre style walki pozwalają na pokonywanie większego i cięższego przeciwnika a jest to tylko prawda połowiczna bo ściśle należałoby powiedzieć:
Pozwalają na pokonanie większego i cięższego przeciwnika o ile nie trenuje tego samego stylu

Mi natomiast chodzi o obiektywną możliwość wygrywania z większymi i cięższymi również w obrębie danego stylu bo dopiero wtedy możemy uczciwie mówić o świetnych możliwościach stylu tzn. wtedy kiedy nie predysponuje on wzrostu i wagi.

Tak więc: w jakich stylach/sportach walki podczas turniejów walki nie ma podziału na kategorie wagowe?

Chyba jest tak w sumo - ale gdzie jeszcze?

gdyby wyjatki nie potwierdzaly reguly to regula nie byla by regula tylko stala by sie aksjomatem(pewnikiem)...
jak ktos juz slusznie stwierdzil kategorie wagowe sa po to zeby kazdy mogl sie w te klocki pobawic i nie ma sensu tworzyc do tego wiekszej filozofii...

"Żaden naród ani żaden człowiek nie mają monopolu na światło słoneczne.
Żaden system, szkoła czy doktryna nie mają monopolu na prawdę."

Pozdrawiam
Freestyler

We wszelkich zawodach, gdzie masz napisane "open" Ale nie znaczy to, że nie ma w danym stylu podziału na wagi. Po prostu w Open startuje każdy, kto chce bez względu na warunki.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Hmm... w szermierce i szachach?

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Podzial na kategorie jest zawsze, by zwiekszyc rywalizacje.
Masz jeszcze open i tam sie mozesz sprawdzic.

On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Z tym open to najczęściej chyba bywa tak jak z pływaniem w stylu dowolnym gdzie i tak wszyscy zasuwają crowlem :)
tak więc nie chodzi mi o open jako opcję w stylu ale jako zasadę uniwersalną w zawodach

kask - a podział na kategorie wagowe był wprowadzany zawsze po to aby mniejsi i lżejsi też mogli się pobawić :)

Aaaa... czyli juz wiem o co chodzi w Austalian Open :P

I see hell in your eyes...

Nie formula open rozni sie tylko brakiem podzialu na wage i tylko tym. Pozstale zasady sa takie same w danym stylu.

On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Żeby pokonać większego i silniejszego musisz być po prostu lepszy technicznie. Techniką wypełniasz braki w sile.

Yo i nie bylbym soba gdybym nie dodal, ze w zawodach Bjj czesto wygrywaja nie tacy znowu najwieksi zawodnicy, poczytaj sobie np. jak polfinaly w 1983r "Copa Company" wygral Carlos Machado.

Azafiel - no właśnie, zawsze chyba tak bywa, że musisz być lepszy technicznie, że waga jest twoim minusem który musisz nadrabiać czymś innym

MMAniak - pytanie tylko jak często się to dzieje? prawdopodobnie to o czym mówisz to są wyjątki, takie wyjątki oczywiście zdarzają się i w innych sportach walki.
No przecież jeśli by częściej wygrywali lżejsi w open to by znaczyło, że kategorie wagowe wprowadzono dla ochrony cięższych :)

Trochę to smutne, że aby zwiększyć swoją skuteczność należałoby najpierw zwiększyć swoją masę - ja wiem że nikt tak nie robi, wiem, że trenującym różnice wagowe nie doskwierają bo i tak będą startować w swojej kategorii. Problem pozostaje jednak nadal aktualny - człowiek w ponad 2000letniej historii sztuk walki nie umiał stworzyć stylu, w którym masa ciała nie byłaby handicap'em :(

Wymyslil bron.
Natury i fizyki nie zmienisz.
Zwiekszajac mase nie zwiekszasz skutecznosci. Masa powinna byc naturalna.


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...