SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Troche histori karate

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4980

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
Karate powstało ma wyspie Okinawa (archipelag Ryukyu) kilkaset lat temu jako efekt miejscowej adaptacji chińskich sztuk walki (zwanych dzisiaj wu-shu). Rodowód tej oryginalnej sztuki jest jednak o wiele starszy i sięga co najmniej dwóch tysięcy lat. W historii rozwoju sztuki karate wyróżnić można pięć okresów:
1. Okres hinduski - odległe czasy sprzed kilku tysięcy lat nie poddające się weryfikacji historycznej z braku przejrzystych dowodów, oparte na legendach i przypuszczeniach. Podobno wojownicy z klasy kshantriya praktykowali sztukę walki wręcz, a wspomina o tym Sutra Lotosu. Istnieją też przekazy o vajramushti, wojownikach z zaciśniętymi pięściami, którzy hartowali swe dłonie uderzając kamienne płyty i polewając je mlekiem (co miało też znaczenie religijne). Hindusem był także Bodhidharma (Daruma), legendarny mnich, który na przełomie V i VI wieku naszej ery przywędrował do Chin i osiadł w klasztorze Shaolin, gdzie dał początek oryginalnemu odłamowi buddyzmu zen. Praktyka zen polegała na ubóstwie i milczącej medytacji w pozycji siedzącej, a w celu wzmocnienia mnichów Daruma opracował zestaw ćwiczeń, który do tradycji przeszedł pod nazwą "Osiemnastu rąk Lo-han". Większość stylów wu-shu wiąże swoje początki z klasztorem Shaolin.
2. Okres chiński - najpoważniejszym argumentem przemawiającym za chińskim rodowodem karate jest ... sama nazwa. Otóż do końca lat dwudziestych XX wieku karate zapisywano za pomocą dwóch ideogramów: kara - co znaczyło chińskie, konkretnie z czasów dynastii Tang (618 - 907 n.e.) i te - ręce. W okresie narastającej nacjonalizacji Japonii (ale i pod wpływem japońskich mistrzów) pierwszy ideogram zamieniono na homonim kara - puste (wymawiano tę nazwę tak samo ale inaczej zapisywano).




puste rece




chinskie rece


Dynastia Ming (1368 - 1644 n.e.) zapisała się w rozwoju sztuk walki najważniejszą księgą z zakresu taktyki i sztuk walki - Wu Pei Chih. Okres bezpośrednio po jej upadku to czasy uchodźców politycznych chroniących się w klasztorach, gdzie ćwiczono i rozwijano sztuki walki. Stąd z klasztorami i mnichami wiąże się tak dużo legend o twórcach różnych szkół kung-fu, chińskiego boksu, który jednoczył w XVII i XVIII wieku powstańców walczących z dynastią mandżurską. Wtajemniczanie adeptów kung-fu przebiegało równolegle ze sprawdzianami ich postępów w sztuce walki, według legend trzeba było pokonywać tory przeszkód takie jak tunele z atakującymi mechanicznymi manekinami, zapadnie, ruchome worki itp. Burzliwe dzieje walk nie ominęły klasztoru Shaolin w prowincji Honan, który został zburzony a mnisi zabici (choć legenda mówi o mniszce-mistrzyni kung-fu, która się uratowała rozwijając później styl modliszki). W okresie Tsing (1644 - 1911) rozwinęła się cała plejada stylów kung-fu, których klasyfikacja jest utrudniona, ponieważ był to okres bardzo burzliwy a mistrzowie, będący często przywódcami grup powstańczych musieli się ukrywać, wielu z nich uciekło na Tajwan, a po podbiciu przez Mandżurów tej wyspy na Okinawę. Po raz ostatni adepci kung-fu dali o sobie znać podczas "powstania bokserów" w 1900 r., kiedy członkowie tajnych związków w rodzaju "Wielkich Pięści" walczyli z regularną armią europejską.
W klasyfikacji chińskich sztuk walki wręcz, w zależności od przyjętych kryteriów, wyróżnia się style wewnętrzne (związane z rozwijaniem siły wewnętrznej i spektakularnych technik ataku punktów witalnych, nacisków) i zewnętrzne (stawiające na siłę fizyczną i dynamikę), style południowe i północne (podział geograficzny), style wzorujące się za zachowaniu zwierząt, często mitycznych (styl smoka, tygrysa, węża, małpy, żurawia itd.).
3. Okres okinawski - Okinawa stanowiła miejsce, gdzie ścierały się wpływy kontynentu a przede wszystkim Chin i głównych wysp Japonii. Ożywiony handel Okinawczyków i rybołóstwo umożliwiały poznawanie obcych kultur. Już w połowie XIV wieku cesarz chiński wysłał na Okinawę, w celu przekazania wiedzy rzemieślniczej i artystycznej, 36 rodzin, które tam osiadły. Okinawczycy narażeni byli jednak też na wizyty piratów i zaborczych samurajów z Kyushu, wizyty Tajwaczyków, wszelkie intrygi polityczne większych i silniejszych sąsiadów. Król Okinawy Sho Hashi wydał w tych niespokojnych czasach zakaz posiadania broni, chcąc ukrócić walki na wyspie (która często dzieliła się na kilka księstw wojujących ze sobą). Po podbiciu Okinawy przez klan Shimazu w roku 1609 Japończycy skwapliwie potwierdzili edyktem zakaz posiadania broni. Dla wielu okinawczyków była to prawdziwa okupacja (szczególnie dla rodów popierających wpływy chińskie). I tak zaczęto uczyć się walki bez broni (karate) bądź z wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku (kobudo). Po upadku dynastii Ming uchodźcy z Chin, Tajwanu, eksperci kung-fu dotarli na Okinawę przekazując swoje doświadczenia. Ponieważ ćwiczono w nocy, w tajemnicy, w gronie osób zaprzysiężonych wiedzę przekazywano bezpośrednio z mistrza na ucznia, z ojca na syna za pomocą kata - układu walki bez przeciwnika. I tak tradycja karate przypisuje na przykład powstanie kata Kushanku chińskiemu generałowi, który w XVIII wieku przebywał na wyspie i tak właśnie się nazywał (w wymowie japońskiej). Skuteczność karate była sprawdzana w konfrontacji z uzbrojonym przeciwnikiem, często w miecz japoński, w walce na śmierć i życie. Nieumiejętnie walczący ginął i ... nie przekazywał dalej swoich błędów. Mistrzowie opracowywali nowe kata, szlifowane z pokolenia na pokolenie, aż do wypracowania unikalnego, skutecznego sposobu walki podporządkowanego zasadzie ikken hisatsu - zabić jednym uderzeniem. Stopniowo aspekt praktyczny tracił groźny sens pierwotny - Okinawa stała się w pełni częścią Japonii, a zastosowanie karate w samoobronie dotyczyło co najwyżej walki na pięści. Karate przestało być praktykowane w tajemnicy; ćwiczono je ze względu na tradycję i podtrzymywanie tężyzny fizycznej.
W rozwoju okinawskiego karate (zwanego przez niektórych tode, śmiertelne ręce) wyróżnić można dwa kierunki: dynamiczny, szybki shorin-ryu i siłowy, preferujący walkę w krótszym dystansie shorei-ryu. Stopniowo powstały szkoły karate skupiające mistrzów wokół jakiegoś miasta, które nazywano te - ręce: Shuri-te, Tomari-te, Naha-te. W Shuri-te dominowały wpływy zwrotnego shorin-ryu, w Tomari-te połączono w pełni shorin-ryu z twardym shorei-ryu, Naha-te wywodziło się z idei shorei-ryu. Ta ostatnia szkoła ma najkrótszą historię, ponieważ ukształtowała się dopiero na przełomie XIX i XX wieku z chińskich sztuk walki - dotyczy to szczególnie stylu Uechi-ryu, który jest wersją stylu południowochińskiego pan-gai-noon, praktykowaną prze ród Uechi z Okinawy.
Omawiając rozwój okinawskiego karate nie sposób nie wymienić największych mistrzów. Pierwszy z nich to Sakugawa, który miał przydomek Tode (Śmiertelna ręka). Jego wkład w rozwój karate i kobudo jest ogromny. Żył na przełomie XVIII i XIX wieku, wiele lat przebywał w Chinach i jest twórcą wielu kata, z których najsłynniejsze to kata bo (walka długim kijem) o nazwie Sakugawa no kon. Uczniem Sakugawa, jak i chińskiego attache wojskowego na Okinawie, Kushanku był Sokon Matsumura (1796 - 1893), zwany Bushi (Wojownik). Uważa się go za twórcę Shuri-te i kreatora m.in. kata Chinto. Jego najsłynniejsi uczniowie to: Itosu, Kyan, Motobu, Chibana. Zarówno w karate jak i kobudo mówi się o stylu Matsumura-ryu.
Wraz z nastaniem epoki Menji nastąpiło odejście od tradycji w kierunku współczesności. Dwóch wielkich mistrzów karate przełomu XIX i XX wieku uratowało sztukę karate od zapomnienia i przyczyniło się do jej progresji: Yasutsune Itosu (1813 - 1915) z Shuri-te oraz Kanryo Higaonna (1853 - 1916) z Naha-te. Itosu, zwany Świętą pięścią wprowadził naukę karate do szkół Okinawy i opracował w pierwszych latach naszego wieku pięć kata szkoleniowych Pinan (Heian), które stanowią podstawę nauczania w większości współczesnych stylów karate. Stworzył nowe kata, opracował nowe wersje starych, że wymienię tylko trzy wersje Kushanku: Shiho Kushanku, Kanku dai, Kanku sho, Bassai sho, Tekki nidan i sandan. Do jego uczniów należeli: Funakoshi, Mabuni, Toyama.
Higaonna, przyjaciel Itosu, był instruktorem karate rodziny królewskiej Okinawy, studiował wiele lat różne style w Chinach (głównie Shaolin-kempo), skąd pochodziło opracowane przez niego kata Sanchin, podstawowe dla stylów twardych, rozwinął Naha-te. Jego słynnymi uczniami byli: Miyagi, Mabuni, Kiyoda.
Po włączeniu nauki karate do systemu wdukacji fizycznej w szkołach i w policji, do czego przyczynili się głównie wspomniani dwaj mistrzowie wieści o karate zaczęły wychodzić "na zewnątrz" i przenikać do Tokio.
4. Okres japoński - rozpoczął się w roku 1922, kiedy Gichin Funakoshi (1868 - 1957), uczeń mistrzów Azato i Itosu dał publiczny pokaz karate w Tokio. Spotkało się to z takim zainteresowaniem, że Funakoshi nie wrócił na Okinawę lecz pozostał w Tokio i nauczał karate. Dzięki jego kulturze zaakceptowano karate i dołączono do japońskich sztuk walki budo. Wybudowano pierwszy w Tokio dom do treningów - dojo nazwano od literackiego pseudonimu mistrza (pisywał on w młodości wiersze) Shotokan, którą to nazwą obecnie określa się najliczniej reprezentowany styl karate na świecie. Twórca judo, słynny już wtedy Jigoro Kano zaprosił Funakoshiego do Kodokanu i był tak zafascynowany karate, że włączył niektóre techniki do judo. Po sukcesie Funakoshi na główne wyspy przybywali inni mistrzowie z Okinawy: Chojun Miyagi (1888 - 1953), uczeń Higaonna założył w Kyoto Goju-ryu a Kenwa Mabuni (1889 - 1957), uczeń Itosu i Higaonna w Osace Shito-ryu. W 1935 r. uczeń Funakoshi, a wcześniej ekspert ju-jitsu Hironori Ohtsuka (1898 - 1982) założył Wado-ryu. Ohtsuka, który stworzył hybrydę karate i starojapońskiego ju-jitsu uznany został pod konieć życia za Meijin karate (największy ekspert w sztuce wojennej, tytuł ten może posiadać co najwyżej jeden żyjący mistrz w danej sztuce). Karate rozwinęło się w latach trzydziestych w całej Japonii najpierw na uniwersytetach, później w ośrodkach militarnych. Zmieniono nazwy kata na czysto japońskie, uproszczono ich ruchy, usystematyzowano, zmieniono szereg pozycji, zaczęto ćwiczyć praktyczne zastosowanie kata w parach, przechodząc powoli najpierw do aranżowanej walki a później do wolnej walki. Wymienieni twórcy czterech wielkich stylów japońskiego karate zaczęli rozwijać techniki kumite - walki, sparingu. Miyagi oraz Gogen Yamaguchi (rozwijający Goju-ryu w Japonii poza Okinawą), zwany Kotem wprowadzili bunkai - interpretację ruchów kata z partnerem. Syn Funakoshi, Yoshitaka opracował podstawy tradycyjnego kumite (kichon kumite), Ohtsuka rozwinął to w cały system yakusoku kumite. Młodym ludziom przestało wystarczać praktykowanie kata, odwieczny sposób nauki karate na Okinawie. Na wzór judo niektórzy zaczęli myśleć o sportowym aspekcie karate. Funakoshi i większość starych mistrzów z Okinawy byli temu przeciwni uważając, że wypaczy to psychikę karateka. Pod koniec życia Funakoshi został prezydentem Japan Karate Association, nie zdając sobie prawdopodobnie sprawy, że organizacja ta została stworzona głównie dla przekształcenia karate w sport. W roku jego śmierci rozegrano pierwsze mistrzostwa Japonii...
Japoński okres rozwoju karate przyniósł, na wzór innych sztuk podział na stopnie szkoleniowe kyu i mistrzowskie dan. Był to ważny krok w usystematyzowaniu wiedzy karate, która na Okinawie nie była spisywana, a wielu mistrzów nie znało się wzajemnie i zabierało swoje tajemnice do grobu. Karate na Okinawie nigdy nie było tak jawne i powszechne. Dochodziło w przeszłości do absurdów (w naszym, współczesnym rozumieniu) - oto jeden ze słynnych mistrzów Okinawy, Choki Motobu, zwany Małpą urodził się jako trzeci syn w rodzinie, w której uczono rodzinnego stylu karate tylko syna pierworodnego. Próbował podglądać, później ćwiczył samodzielnie, wdawał się w bójki, odwiedzał różnych mistrzów, którzy dla jego reputacji niespokojnego ducha nie bardzo chcieli go uczyć aż w końcu wyjechał do Kyoto, gdzie stoczył pojedynek z zagranicznym zawodowym bokserem pokonując go z łatwością. To zdarzenie opisane w gazetach przyniosło mu sławę. Nie ustawał w praktyce karate do końca życia, pozostając wielką indywidualnością. Tymczasem jego starszy brat, Choyu Motobu po latach złamał tradycje rodzinne i zaczął nauczać innych i to spoza rodziny. Jego uczeń, Seikichi Uehara założył Motobu-ryu a Choki Motobu nigdy tego stylu nie ćwiczył!
Rok 1964 i olimpiada w Tokio wydawały się milowym krokiem na drodze rozwoju karate. Po raz pierwszy rozdano medale olimpijskie w judo i stworzono nadzieje dla karate pod warunkiem unifikacji stylów i przepisów walk sportowych. W tym celu powstała organizacja skupiająca 4 wielkie style japońskie i dziesiątki mniejszych - All-Japan Karate-do Federation.
5. Okres ogólnoświatowy - dotkliwym ciosem dla karate była druga wojna światowa - zginęło wielu mistrzów, szczególnie na Okinawie, gdzie toczyły się ciężkie walki. Jednym z warunków kapitulacji był zakaz uczenia japońskich sztuk walki w szkołach - Amerykanie obawiali się odrodzenia ducha imperialistycznego w Japonii. O karate jednak nie słyszeli, toteż ruch ten odrodził się o wiele wcześniej szczególnie po powrocie Funakoshi do Tokio. Amerykańscy oficerowie stacjonujący w Japonii byli pierwszymi uczniami karate z innego kontynentu. W szkoleniu amerykańskich żołnierzy szczególnie aktywny był jeden z uczniów Funakoshi, Masatoshi Nakayama (1913 - 1987), który ponad trzydzieści lat stał na czele Japan Karate Association, rozwinął karate sportowe i spopularyzował styl Shotokan na całym świecie wysyłając dobrze wyszkolonych instruktorów, z których większość już od wielu lat stoi na czele światowych organizacji (ruch Shotokan rozpadł się obecnie). Wśród nich warto wymienić T.Okazaki w USA (International Shotokan Karate Federation), H.Nishiyama w USA (International Traditional Karate Federation), T.Kase we Francji i K.Enoeda w Anglii (World Shotokan Karate Association), H.Kanazawa w Japonii (Shotokan Karate International) oraz H.Ochi w Niemczech i H.Shirai we Włoszech. Do popularyzacji karate w USA przyczynili się: słynny piosenkarz (i praktyk karate) Elvis Presley oraz aktor Bruce Lee, posługujący się mieszanką stylów chińskich, japońskich i koreańskich, którą nazwał Jeet Kune Do. Wiele pokazów organizował w USA, zmarły niedawno Ed Parker, "Ojciec amerykańskiego karate". Od 30 lat naucza w Kalifornii karate Takayuki Kubota (Internatinal Karate Association), twórca oryginalnego, agresywnego stylu Gosoku-ryu. W Japonii a później na całym świecie rozgłos zyskał Masutatsu Oyama (naturalizowany w Japonii Koreańczyk), twórca dość kontaktowego stylu Kyokushinkai. Jego pokazy karate i walk z bykami na Hawajach i w USA w latach pięćdziesiątych przyniosły mu światowy rozgłos, a zawody rozgrywane w stylu Kyokushinkai stoją w rażącej sprzeczności z przepisami innych federacji karate, są bardziej kontaktowe, ale bardziej przypominają realna walkę. Wielu jego uczniów założyło własne organizacje i szkoły karate, że wymienię choćby Ashihara karate oraz Oyama karate. Duży udział w rozwoju karate jako sportu, co okazało się najlepszym środkiem popularyzacji na świecie mieli przedstawiciele Wado-ryu: Suzuki, T.Kono, Mochizuki, M.Shiomitsu w Europie, Takamatsu w Brazylii, T. Arakawa, Eriguchi, Tanabe w Japonii, stylu Shito-ryu: Takahashi we Francji, stylu Goju-ryu: Y.Himi i T.Funasako w Europie, Gosei Yamaguchi (syn Gogena) w USA. Wielu mistrzów jest jednak nadal przeciwnych traktowaniu karate jako sportu. Starzy uczniowie Funakoshi kontunuowali jego rozumienie karate. Liderem tego ruchu, który nazwano dla odróżnienia od Shotokan Shotokai był Shigeru Egami (1912 - 1981), a z żyjących M.Harada (nauczający w Anglii). Również M.Higaonna z Goju-ryu nie uznaje sportowej drogi, podobnie do znakomitej większości mistrzów z Okinawy, wśród których do najsłynniejszych obecnie należą posiadacze 10 dan: Shoshin Nagamine (Matsubayashi-ryu), Kanei Uechi (Uechi-ryu), meitoku Yagi (Goju-ryu), Yuchoku Higa (Kobayashi-ryu), Eizo Shimabuku (Shobayashi-ryu).
Wracając do aspektu sportowego, w 1970 roku powstała największa organizacja karate World Union of Karatedo Organizations, której prezydentem został multimilioner Ryoichi Sasakawa. Niestety na mistrzostwach i kongresie w Paryżu doszło do rozłamu, co doprowadziło do powstania konkurencyjnej, o nieco odmiennych zasadach International Amateur Karate Federation, którą wspierał Nishiyama. Warunek unifikacji, postawiony przez Komitet Olimpijski nie został zrealizowany. W latach osiemdziesiątych rozmowy o zjednoczeniu tych dwóch organizacji nasiliły się, nawet rozegrano wspólny puchar świata w Budapeszcie, ale nie minęło wiele czasu a Nishiyama stanął na czele ITKF, organizacji która odróżnia się od WUKO przepisami sportowymi i nazwą "traditional karate" przy używaniu dla WUKO nazwy "modern karate", co jest o tyle mylące, że przez tradycyjne karate rozumie się zazwyczaj karate niesportowe, sztukę walki a zarówno zawodnicy ITKF jak i część zawodników WUKO ćwiczą jeden styl Shotokan. W każdym razie szanse na status sportu olimpijskiego znowu się oddaliły. Ostatnie pertraktacje z MKOL i utworzenie pod koniec 1993 roku Światowej Federacji Karate znowu stwarzają nadzieje na karate jako dyscyplinę olimpijską, choć wielu uważa , że przyniesie to więcej szkody niż pożytku...
Na wszystkie podziały w karate należy patrzeć z pewnym dystansem. Granice między karate tradycyjnym, z Okinawy a sportowym są również płynne - oto mistrzem świata w konkurencji kata został Tsuguo Sakumoto, uczeń mistrza Kenko Nakaima, który naucza na Okinawie rodzinnego stylu Ryuei-ryu, stworzonego w XIX wieku prze Norisatu Nakaima.
Jak dużo racji miał mistrz Funakoshi mówiąc, że karate jest jedno!

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
a teraz o stworzycielu japońskiego związku karate tradycyjnego sensej Hidetaka Nishiyama




Hidetaka Nishiyama urodził się w Tokio 10 października 1928 roku. W 1943 r. rozpoczął treningi karate w dojo Gichina Funakoshi. W 1945 roku Nishiyama wstąpił na Uniwersytet Takushoku, który był znany z silnego klubu karate. Cztery lata później był już kapitanem uniwersyteckiej drużyny karate. Uczestniczył w tworzeniu Ogólnojapońskiego Akademickiego Związku Karate. W 1951 r. ukończył ekonomię.

W 1949 r. powstał Japoński Związek Karate (Nihon Karate Kyokai), którego statut opracował ojciec Senseia Nishiyamy, z zawodu prawnik. Masatoshi Nakayama i Hidetaka Nishiyama zostają członkami Zarządu Związku. W 1955 r. powstał z inicjatywy mistrza Nakayamy i Nishiyamy "nowy" związek, znany powszechnie dzisiaj jako Japan Karate Association (JKA). Sensei Nishiyama został dyrektorem Departamentu Zagranicznego JKA, który zajmował się szkoleniem i wysyłaniem japońskich instruktorów karate na cały świat. W tym czasie dokonano standaryzacji kata przez najwyższej rangi instruktorów, trzyosobową Komisję Techniczną, w składzie której pracował H. Nishiyama.

Do USA Hidetaka Nishiyama przyjechał po raz pierwszy w 1953 r. Była to pierwsza misja w historii, która przedstawiała karate poza Japonią. Grupa przedstawicieli japońskich sztuk walki, reprezentujących judo, karate i kendo została zaproszona przez Dowództwo Sił Powietrznych USA do przeprowadzenia serii pokazów sztuk walki w 50 bazach amerykańskiego lotnictwa.




W 1960 r. Hidetaka Nishiyama opublikował w kooperacji z Richardem C. Brownem książkę pod tytułem "The art of the 'empty hand' fighting", która stała się bestsellerem w swojej kategorii. Sensei Nishiyama jest autorem pierwszych metodycznie opracowanych przepisów zawodów sportowych karate, które rozwija do dzisiaj. Po przeprowadzeniu się do Kalifornii w 1961 r. założył All American Karate Federation. W tym samym roku zorganizował pierwsze mistrzostwa USA w karate. W 1965 r. zorganizował pierwszy oficjalny mecz karate USA - Japonia. Mało kto wie, że Sensei Nishiyama jest jednym z założycieli i autorem nazwy pierwszej międzynarodowej organizacji karate - WUKO (World Union of Karate Organization), z której po rozłamie z powodów politycznych (dopuszczenie do startu na Mistrzostwach Świata w 1972 r. zawodników z RPA, wówczas kraju apartheidu) wyłoniła się IAKF (International American Karate Federation, obecnie ITKF). W 1975 r., już pod szyldem IAKF, zorganizował w Los Angeles I Mistrzostwa Świata w Karate.

W dniu 3 listopada 2000 r. rząd japoński wyróżnił Senseia Hidetakę Nishiyamę za promowanie kultury japońskiej na świecie. Pięćdziesiąt lat chwalebnej działalności Mistrza Nishiyamy zostało osobiście nagrodzone przez Cesarza Japonii podczas specjalnej ceremonii w Pałacu Cesarza w Tokio. Sensei Nishiyama otrzymał "Order of the Sacred Treasure, Gold Rays with Rossette" ("Order Świętego Skarbu, Złotych Promieni z Rozetą"). Pierwszy raz w historii japońskich odznaczeń narodowych wyróżniono karate tradycyjne. Nagroda jest odzwierciedleniem życiowego wkładu Senseia Nishiyamy w rozwój fizycznych, psychicznych i duchowych aspektów karate tradycyjnego. Mistrz Hidetaka Nishiyama jest jedną z jedenastu osób spoza Japonii, które w 2000 r. wyróżniono za wkład w kulturę japońską.

W dniu 14 października 2001 r. w Warszawie podczas pierwszego Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym Sensei Nishiyama został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej przyznanym przez prezydenta RP za wybitne zasługi na rzecz rozwoju karate tradycyjnego.

Obecnie Hidetaka Nishiyama jest Przewodniczącym Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego - ITKF z siedzibą w Los Angeles. Jest koordynatorem karate-do w duchu swojego nauczyciela Gichina Funakoshi, zapoczątkowanego na Uniwersytecie Takushoku, metodycznego i naukowego rozwoju karate tradycyjnego, jak również gorącym zwolennikiem wprowadzenia karate wraz z jego wszystkimi aspektami fizycznymi i moralnymi do grona dyscyplin olimpijskich.




To właśnie Sensei Nishiyama potrafił wznieść się ponad mało znaczące podziały stylowe i najlepiej realizuje w praktyce podstawową zasadę swojego nauczyciela, który zwykł mówić "Karate jest tylko jedno".

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
no i jeszcze sensej Kwieciński
Droga karate Senseia Kwiecińskiego




# 1971 - Pierwsze treningi karate przy sekcji judo w Klubie Sportowym "Resursa" w Łodzi.
# 1972 - Treningi pod kierunkiem japońskiego instruktora Chiyomaro Shimody 3 Dan.
# 1974 grudzień - Założyciel pierwszej oficjalnej sekcji karate przy Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.
# 1978 marzec - Występuje w składzie drużyny Łódzkiego Klubu Karate w oficjalnym meczu Polska - Jugosławia, który kończy się remisem 5:5.
# 1980 luty - Członek i założyciel Polskiego Związku Karate.
# 1989 - Staje na czele trzech klubów, które oddzieliły się od PZK, będącego w strukturach WUKO, w celu stworzenia Federacji Karate Tradycyjnego według standardów Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego ITKF.
# 1990 styczeń - Doprowadza do rejestracji w sądzie Polskiej Federacji Karate Tradycyjnego z siedzibą w Łodzi.
# 1990 marzec - Po raz pierwszy reprezentuje barwy narodowe na Mistrzostwach Świata Seniorów w Karate Tradycyjnym w Limie (Peru), zajmuje 9 m-ce w kata indywidualnym mężczyzn.
Polska Federacja Karate Tradycyjnego zostaje w czasie tych mistrzostw przyjęta w poczet członków Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego ITKF.
# 1990 lipiec - Uzyskuje międzynarodowe uprawnienia trenerskie i sędziowskie w czasie Międzynarodowego Kursu Trenerskiego i Sędziowskiego u Senseia Hidetaki Nishiyamy w San Diego, USA.
Zajmuje 2 m-ce w kata indywidualnym w turnieju Goodwill Karate Tournament w San Diego.
# 1991 listopad - Po raz pierwszy przyjeżdża z reprezentacją Polski na Mistrzostwa Europy w Karate Tradycyjnym do Włoch (Treviso).
# 1992 marzec - Zdaje egzamin na pierwszy w Polsce stopień mistrzowski 5 Dan u Senseia Ilija Jorgi w Szczecinie.
# 1992 maj - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Mistrzostw Europy w Karate Tradycyjnym, Łódź.
# 1992 listopad - Drużyna kumite pod jego kierunkiem zdobywa pierwszy złoty medal na Mistrzostwach Świata ITKF w Karate Tradycyjnym, Montreal (Kanada).
# 1998 październik - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego IX Mistrzostw Świata ITKF w Karate Tradycyjnym, Pruszków.
# 1999 październik - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego XX Mistrzostw Europy Seniorów w Karate Tradycyjnym oraz IV Mistrzostw Europy Juniorów w Karate Tradycyjnym, Łódź.
# 2001 styczeń - wprowadził system rozgrywek Polskiej Ligi Karate Tradycyjnego
# 2001 październik - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego pierwszego w historii Pucharu Świata ...
# 2002 grudzień - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego pierwszego w historii Pucharu Europy ...
# 2003 maj - inicjator rozpoczęcia inwestycji budowy Ośrodka Szkoleniowego Japońskich Sztuk Walki „Dojo – Stara Wieś”
w miejscowości Stara Wieś gm. Przedbórz woj. łódzkie
# 2003 październik - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego II Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym, Warszawa
# 2005 październik - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego III Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym PROKOM 2005, Warszawa
# 2006 czerwiec - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego XXVII Mistrzostw Europy w Karate Tradycyjnym, Rzeszów
# 2006 grudzień - Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego II Pucharu Europy w Karate Tradycyjnym, Lublin

jego osiogniecia :
* Absolwent Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi oraz Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie - specjalizacja trener karate
* Pionier karate w Polsce; karate uprawia od 1971 r.
* Członek Rady Dyrektorów Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego ITKF z siedzibą w Los Angeles
* Wiceprezydent Europejskiej Federacji Karate Tradycyjnego ETKF
* Prezes PZKT
* Dyplomowany instruktor i sędzia klasy międzynarodowej; od 1990 roku dwa razy w roku uczestniczy w międzynarodowych kursach trenerskich i sędziowskich u Senseia Hidetaki Nishiyamy w Los Angeles i San Diego (USA)
* Trener reprezentacji Polski

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
ej o ceni ktoś trochę sie napisałem i to mój pierwszy art

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Artykuł ciekawy.Fajny do poczytania.Dobrze napisany,ale widać że nie przez Ciebie(za mało błędów ortograficznych ),ale kopiowanie to nic złego.Dobra robota.Mam pytanie odnośnie karate tradycyjnego.To w nim są walki reżyserowane ENBU(EMBU)?????Widziałem coś takiego kiedyś na którychś zawodach karate,ale nie pamiętam jakiej federacji i mimo reżyserowania, kunszt techniczny zawodników był według mnie na wysokim poziomie,fajnie to wyglądało.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Poczytam w wolnej chwili.
Podaj źródło.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Usunięty przez Cavior za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
Jeśli nie podasz źródła, to będę zmuszony usunąć temat.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
"ej o ceni ktoś trochę sie napisałem i to mój pierwszy art "
Kiepsko to wygląda gdy przypisuje się sobie czyjąś pracę.

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 21 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 105
no dobra sory jestem dyslektykiem bardzo wolno pisze nawet na klawiaturze sprawia mi to problem a chciałem co napisać coś przekazać ja to znam ale to było napisane profesjonalnie i pomyślałem ze wam pokarze a nie chciałem żebyście to kasowali więc napisem ze to ja mój blond nikt nie jest doskonały ale mój następny artykuł będzie już mój własny :)

niech znaki przemuwiom damnie :
[img]http://img172.imageshack.us/img172/9752/gojuyh0.jpg[/img]

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Właściwości znieczulające adrenaliny

Następny temat

sylwestrowy kozak pomocy!!!

WHEY premium