w USA maja ludzi,ktorzy ich prowadza, jak tylko ktos ma dobrego gena, leb na karku, troche pieniedzy to na poczatku to da sobie rade i ktos mu pomoze, w Polsce ma sie to zupelnie inaczej, jak nastolatek zaczyna pisac, ze ma pojecie o diecie i treningu to czesto bywa, ze tylko cos mu sie wydaje, wystarczy zapytac tych wielkich chlopow ze stazem kilkunastoletnim to sami powiedza, ze trenuja juz kupe czasu ale poprawnie powiedzmy 2-4 lata, kazdy tu na forum pisze: "jasne, ze mam diete, bez tego nawet bym nie myslal o
saa" a prawda jest taka, ze w dupie byl i gowno widzial bo zapewne nie wie, ktory posilek jest najwazniejszy i z czego ma sie skladac, obliczyl zapotrzebowanie kaloryczne, zrobil nadwyzke, je regularnie i mysli, ze jest ok a wcale nie jest i tylko nieliczni moga powiedziec, ze wiedza co dla nich najlepsze, to samo jest z treningiem, do tego potrzeba albo osoby, ktora cie poprowadzi albo wielu lat obserwacji i uczenia sie na wlasnych bledach ale przewaznie juz jest zbyt pozno zeby osiagnac jakis sukces w tym temacie, oczywiscie wszystko tez zalezy od tego jakie kto ma priorytety bo nie kazdy chce startowac w zawodach ale duza czesc napalencow na pewno by chciala ale nigdy im sie to nie uda i bynajmniej nie dlatego, ze za malo wbili
Zmieniony przez - irko123 w dniu 2007-12-24 15:04:50