ARTROSKOPIA KOLANA

saidapo pierwsze to pisala ONA a nie ON ...
a po drugie bez lakotek mozna grac oczywiscie,ale bez lakotki i wiazadla to nie bardzo ...a chomikona jest bez tego i tego ,wiec odpowiedzialem na pytanie...a ty swoja odpowiedzia nic noweggo nie wnosisz....

pozdrawiam

Aderos,dzięki za zwrócenie uwagi,że to dziewczyna

Ale napisała,że ma wycięty fragment więzadła, a nie całe... Jakoś nie bardzo sobie to wyobrażam,dlatego chciałabym,żeby to sprecyzowała.

A jeśli zrobi rekonstrukcję więzadła i będzie dobrze rehabilitować nogę,to jak najbardziej może grać.

tak nie mam wogóle więzadła przedniego to wszystko z kolanem stało się przy pierwszym skreceniu jak się okazało............ale dopiero po roku a tak cały rok dzięki mojemu byłemu ortopedzie regularnie przy złym postawieniu nogi skręcałam to kolano dopiero potem zostałam skierowana(po tym roku)do profesjonalisty i on usuna to co usuną tak wugląda opis zastosowanego leczenia"Zabieg operacyjny -artroskopia diagnostyczna i operacyjna:Wycięcie uszkodzonych części łokotki przyśrodkowej, bocznej oraz kikutów ACL." a rozpoznanie"Uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej typu"rączka od walizki", uszkodzenie łąkotki bocznej typu"rączka od walizki", uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego=( i tak to wygląda ale odziwo wogóle mnie ta noga nie boli nawet po operacji nie bolała lakarz nie kazał jej obciążać więc chodze o kulach ale nawet jak czasem zapomne i na nią stane to nie boli=)

A jak wygląda stabilność kolana?
Lekarz coś wspomniał o rekonstrukcji więzadła?

stabilność to nie wiem bo narazie jej nie nadwyreżam jestem dop tydzień po operacji a o rekonstrukcji mówił ale powiedział że to zalerzy ode mnie i mogę się zgłosic na tą operację np przed wakacjami żeby szkoly nie zawalać nie wiem czy się na nią decydowac narazie mam dość szpitali przez tą artroskopię bylam cały tydzień w szpitalu=/ raz to się tam nawet popłakałam lekarzowi że nie bd mogła grać a on mi powiedziała żebym się jeszcze nie skreślałą i że są stabilizatory no i ta rekonstrukcja

jak by ktoś chciał pogadać to piszcie na gg jak jestem dostępna
pozdro 4 all=*

Jeżeli poddasz się zabiegowi rekonstrukcji to myślę że spokojnie jeszcze pograsz w piłkę. Zobacz jak wielu zawodników jest po tego typu urazach i dalej śmigają po boisku, więc nie ma się czym podłamywać. Na pewno jest poważna operacja i duża trauma dla stawu, dlatego tak długo dochodzi się do pełni sprawności ale na pewno warto zwłaszcza że jesteś młoda i organizm szybciej się regeneruje.
Ps. Jak piszesz o swoich urazach to niestety ale musisz wyrażać bardzo precyzyjnie.
Usunięcie fragmentu łękotki to nie jest to samo co usunięcie łękotki , czy wycięcie fragmentu więzadła to nie to samo co usunięcie kikuta więzadła. Dla zwykłego laika to może bez różnicy ale dla Twojego kolana to ma duże znaczenie


Zmieniony przez - ravzabka w dniu 2007-12-14 17:27:52

dzięki za wsparcie ale itak musze odzczekać po tej operacji trochę przynajmniej do wakacji a potem się zobaczy nie ukrywam że chęć zagrania jeszcze kiedys w piłkę jest silniejsza i przypuszczam że poddam się tej operacji=)

wiem i sorry za pomyłkę ale to itak nie zmienia faktu że z kolanem nie jest dobrze a wcześniej pisałam na podstawie tego co mi rodzice powiedzieli po rozmowie z lekarzem zaraz po zabiegu dopiero potem przeczytałam kartę informacyjna ale to itak mnie nie pocieszyło=/

Moim zdaniem im szybciej podasz się drugiej operacji,czyli rekonstrukcji,tym szybciej wrócisz do zdrowia, i nie rozumiem,dlaczego od razu nie zrobili Ci rekonstrukcji.