Najzabawniejsze sytuacje z apteki!%-)

to sluchajcie mojej historii z soboty
wbijam do apteki i widze ostra suke co chodzi na solarke do kumpla na silowni i czesto ja tam widzialem ale nie wiedzialem ze pracuje w aptece no i chvj pytam sie czy sa igly 7 i 8 i strzykawki 2ml, poszla na zaplecze poszukac i mnie wola, ja mysle ki chvj mnie wola ale ide zachodza a ta mi sciaga spodnie i robi mi faje, zrobila, przedala strzykawki i igly, zaplacilem, powiedzialem dziekuje, dowidzenia i wyszedlem z apteki z usmiechem na ryju
w nastapna sobote ide znowu

Fantazja?

chyba nie i z tego co wiem to ona lubi robic faje bo moim dwom koleszkom tez robila

daj adres Duży nie jestem ale mam bajere jak wiejski filozof

timo skąd jesteś ?chyba musze pojechać do tej apteki

mario ty sie nie wcinaj ja byłem pierwszy

z chelma, pytajcie o apteke kolo vobisu
smalec w profilu widze za 42 na lapce jest wiec pewnie da rade

****a ale im obroty sprzedązy skoczą za***iscie ,pielgrzymki tam beda jezdzić

smalecnie szkodzi mi tam nie przeszkadza ze ci zrobi np pierwsza ****@ do chełma mam w****... chyba się nie wybiore ,czemu takich niema w tarnowie

z chelma, pytajcie o apteke kolo vobisu

ja mieszkam niedaleko, heh tylko po co mi igly
pozdro