Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
30354
Pokrzywka - zamiast biegać w miejscu zatrzymując się co chwila, idź lepiej na spacer, gdzie będziesz mogła regulować tempo marszu nie zwracając na siebie uwagi. Basen może pomóc tyylko wtedy, gdybyś była w stanie pływać bez odpoczynków (a przynajmniej nie łuższych niż 30sek).
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Szybki spacer jest równie dobry, może nawet lepszy, bo więcej mięśni pracuje, a na powietrzu podobno więcej się spala. Byleby się tylko nie zatrzymywać. A, i można pić wodę w trakcie, bo jak się skacze to ma się z tym problemy (butelka lata) :).
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Aha...no dobra wiec chyba jednak wole spacer:P Wczoraj sobie o polnocy zrobilam rundke 7-mio kilometrowa... wprawdzie jakbym nie musiala to bym tyle nie przeszla no ale tak wyszlo:) A dzisiaj lydek nie czuje...
Teraz to nawet ruszyc z miejsca sie nie moge a co dopiero pomyslec o nastepnym spacerze...
ehhh...ta moja systematycznosc:P
Pozdrawiam