Bardzo mnie wku***a jak ktoś pisze że np. aikido jest dupa bo na ulice sie nieprzyda. To sie tyczy innych sztuk walki także. Niektóre z wypowiedzi są na poziomie pierwszej klasy podstawówki, a większość z tematów właśnie sie tak kończy. Zauważmy że to są sztuki takie jak malarstwo i literatura, a jakoś nikt nie zarzuci pisarzowi że mu sie to nieprzyda na ulicy. A co z tego że aikido jest bardziej artystyczne, jeśli jest jednym ze styli w którym nacisk jest na samokształcenie. TO TEŻ JEST WALKA! Ludzie (których znam) któży trenują sztuki walki przeznaczonym w mniejszym stopniu na ulice mówią, że to jest sztuka a nie mordobicie. To tak jak rozpatrywać co jest lepsze metal czy muzyka klasyczna.
WIĘC APELUJE PRZESTAŃMY SIE KŁUCIĆ O TYM CO JEST LEPSZE POD WZGLĘDAMI WALKI REALNEJ!!! ZACZNIJMY ROZPATRYWAĆ TO W SENSIE WSZYSTKICH WARTOŚCI WYNOSZONYCH Z DANEJ SZTUKI WALKI!!
A NJLEPIEJ PRZESTAŃMY WOGÓLE SIE NAD TYM ZASTANAWIAĆ!!! I TAK KAŻDY POWIE ŻE STYL TRENOWANY PRZEZ NIEGO JEST NAJ............