Problem z Twoimi przemysleniami pojawia się w miejscach takich jak to: "w końcu sa to sztuczne produkty wytwarzane w labolatoriach- napewno wppływa to w jakis sposób na wątrobe" - otóż wcale nie musi tak być. najwieksze trucizny są pochodzenia naturalnego. poza tym pomysl - leki na wątrobę też powstają w laboratoriach...
NIe rozumiem dlaczegu poddajesz się i uwazasz, że dla Ciebie "jest za pózno" by zerwac z nałogiem Z twoich wypowiedzi wynika, ze bierzesz suple z poczuciem winy, że wiesz że robisz zle, ale nie umiesz inaczej. Obudź się chłopie - nie dajesz w żyłę. Albo masz psychike wiewiórki albo sklonnosc do nieuzasadnionego dramatyzowania. Nie chcesz - nie bierz. Znajdz sobie motywacje. To nie takie trudne.
Odżywki są dla wygodnych, suplementy dla bardziej wymagających. Takie jest moje zdanie. Zasob supli po ktore siegam teraz jest duzo mniejszy niz kiedys. Kreatyna, magnez, czasem bialko czy witaminy, ewentualnie spalacz. to wszystko. no moez czasem z racji nadwyżki budżetowej cos przetestuję. Kiedy zrozumielem ze prosty naturalny posilek jest bardziej wartosciowy niz porcja gainerą ktorego na dobra sprawę móglbym zastąpic czekoladą, postanowilem zacząc wszysko od nowa.