Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam!
Rozważam poddanie się operacji rekonstrukcji ACL.
Zastanawiam się czy można efektywnie trenowac sport bez tego wiązadła.
Czy ryzyko kolejnej kontuzji nie jest zbyt wielkie?
Jeśli można to w takim wypadku po co w ogole robi sie rekonstrukcje?:P
Dziekuje
Szacuny
14
Napisanych postów
182
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
371
NIe! 9 tygodni to za wcześnie, krytyczny czas dla przeszczepu to ok 16 tygodnia - on się teraz waskula coś tam, nie pamiętam bo za dużo myśi mam w tej chwili, a nie zdołam ci wszystkiego przekazać na tym forum.
Słuchaj, sprawa ma się tak (uwaga będę cię straszył okrutnie wię się bój!!!). W kolanie masz śruby tytanowe. Powiem ci co będzie, jak byś ponownie zerwał więzdło:
lekarz jak już cię rozkroi, weżmie dłutko, młotek i będzie je wybijał powoli, one nie dadzą się już wykręcić, ponieważ będą zarośnięte kościa. Potem zatka tą dziórę tzw sztuczną kością i cię zaszyje, po to aby po ok 6 miesiącach znowy cię kroić i robić przeszczep.
Zdziwiny jestem, że zastosowali tytany, ale może takie było wskazanie. Lekarz decyduje.
Powyższy opis mówi ci, że masz bezwzględnie dbać o nogę, nie możesz nic skracać!!! Tutaj liczysz kasę teraz, pomyśl co by było, jakbyś się poślizgnął z tą tacką i zerwał ponownie więzadło.
Powiem ci szczerze, jakbyś teraz poszedł do pracy kelnera - nie wiem, czy podją bym się dalszej rehabilitacji ciebie. Nie możesz nazbyt obciążać kolana. Pamiętaj, że każde małe opuchnięcie powoduje drażnienie błony maziowej, ona powoduje niekorzystny wpływ na chrząstkę stawową, a przecież po to się robi rekonstrukcję acl aby chronić chrząstkę!
Pilnuj planu rechabilitacji, masz bardzo dobry. Jak idziesz do rehabilitanta to weź go ze sobą, pokaż, on się na tym pozna (powinien) i też doradzi.
Licz kasę, ale tą co zarobisz jak będziesz miał w pełni zdrowe kolano.
Ja też byłem w takiej sytuacji, wolałem pożyczyć i potem odpracować. Wychodzi kożystniej dla twojego kolana.
Pozdrawiam serdecznie. Dbaj o nogę. Jakby pytanko jakieś - odpowiem jak tylko wiedza mi pozwoli.
Chętnie pomogę radą, jeżeli tylko będę miał dostatecznie dużo wiedzy.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
187
Napisanych postów
4965
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
40441
a ciebie co, nie mogles zadac tych wszystkich pytan w jednym poscie tylko zakladasz 5 osobnych tematów
chcialam ci tu cos pokasowac ale widze ze nie moge bo tematy niby podobne(dotycza tego samego) ale pytania jednak inne na przyszłosc zadawaj je w tym samym poscie a nie tak jak teraz
Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-12-08 08:12:59
"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wielkie dzięki:P
No więc powtórzę pytania:
-Czy mieliscie jakies dolegliwosci po rekonstrukcji ACL? Przeciez do tego zabiegu trzeba skadś wziasc sciegna,do tego dochodza dwie sruby w kolanie.
Czy za cene paru lat aktywnego uprawiania sportu nie zaplaci sie pozniej duzej ceny(zwyrodnienia czy cos takiego).
-W których klinikach robia ta operacje najlepiej?Jestem z Kielc,slyszalem,ze najlepszym specjalista od tego w tym rejonie jest dr.Podesek ,ktory przyjmuje i robi operacje w Busku. Czy ktos z was byl przez niego operowany? Jak sie teraz czujecie? Prosze tez o podanie innych dobrych osrodkow zajmujacych sie rekonstrukcja ACL.
-Wiem,ze koszty rekonstrukcji sa pokrywane przez fundusz(czy wszedzie?) ,ale co z rehabilitacja? Na co moge liczyc ze strony funduszu,a co bede musial oplacic sobie sam. Jesli bede musial placic,ciekawi mnie Jakie sa koszty tak dlugiej rehabilitacji?
-Różnica w miesniach(mierzona 2 cm nad rzepka)miedzy noga chora,a zdrowa wynosi 3,5cm. Czy mozna zrobic rekonstrukcje z takim malym miesniem? Czy nieodbije sie to bardzo w okresie pooperacyjnym?
Kradam:szukałem w twoich postach,o temacie uprawiania sportu bez ACL znalazlem tylko wzmianki,byc moze niedokladnie szukalem.
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Czy mieliscie jakies dolegliwosci po rekonstrukcji ACL? Przeciez do tego zabiegu trzeba skadś wziasc sciegna,do tego dochodza dwie sruby w kolanie. Dolegliwości mogą być spowodowane wieloma czynnikami i są jak najbardziej możliwe. Akurat pobranie materiału do przeszczepu i implanty nie są tu największym problemem.
Czy za cene paru lat aktywnego uprawiania sportu nie zaplaci sie pozniej duzej ceny(zwyrodnienia czy cos takiego). Po to robi się rekonstrukcje, aby wrócić do sportu. Trzymaj się z dala od lekarzy i fizjoterapeutów, którzy będą bronili Ci sportu uprawiawianego rekreacyjnie.
W których klinikach robia ta operacje najlepiej?Jestem z Kielc,W Warszawie to jest kilka. Często wspomina się o Żorach www.sportklinika.pl
Wiem,ze koszty rekonstrukcji sa pokrywane przez fundusz(czy wszedzie?) ,ale co z rehabilitacja? Na co moge liczyc ze strony funduszu,a co bede musial oplacic sobie sam. Jesli bede musial placic,ciekawi mnie Jakie sa koszty tak dlugiej rehabilitacji? Np 50 PLN za jeden raz. Fundusz też to zwraca, tylko muszą być wolne miejsca.
Różnica w miesniach(mierzona 2 cm nad rzepka)miedzy noga chora,a zdrowa wynosi 3,5cm. Czy mozna zrobic rekonstrukcje z takim malym miesniem? Czy nieodbije sie to bardzo w okresie pooperacyjnym? To istotna różnica. Po operacji jeszcze może się zwiększyć. Skonsultowałbym się z fizjoterapeutą czy nie chciałby czegoś z tym zrobić. Wbrew pozorom brak ACL nie przeszkadza trochę popakować.
Kradam:szukałem w twoich postach,o temacie uprawiania sportu bez ACL znalazlem tylko wzmianki,byc moze niedokladnie szukalem. Można, praktycznie każdy.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dolegliwości mogą być spowodowane wieloma czynnikami i są jak najbardziej możliwe. Akurat pobranie materiału do przeszczepu i implanty nie są tu największym problemem. A więc co może stwarzać komplikacje?
Ile dopłaca sie za biowchłanialne sroby? Jakie sa ich wady,bo zalezy sa oczywiste:)
Rozumiem,ze muszę nadrobic straty w miesniach..ale zabiore sie za to dopiero jak wylecze moje ostatnie skręcenie(wczorajsze)po ktorym dzisiaj miałem punkcje i leze w domu:/...
zyje bez ACL juz jakies 4 lata... bardzo czesto dochodzilo do skrecen tego stawu... ciezko byc sportowcom bez ACL i rywalizowac ze zdrowymi.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7
Jestem 2 tygodnie po rekonstrukcji ACL, przeszczep zrobiono mi z mięśnia półścięgnistego metodami rigidfix i interfix, czyli jedna śruba jest wchłanialna druga niestety nie, podobno to nie przeszkadza. Przy okazji usunięto mi część łąkotki przyśrodkowej. Cały zabieg trwa ok. 2 godziny, znieczulenie najczęściej wykonywane jest od pasa w dół, zastrzyk w kręgosłup, wiem strasznie brzmi, ale nie boli, zresztą jesteś na "głupim jasiu" więc się niczym nie przejmujesz :) po operacji najwięcej problemów mam z wysiękiem nad kolanem, tzn. zbiera się płyn, który co jakiś czas trzeba usuwać, aby efekty rehabilitacji były lepsze. Ważne jest, aby okładać nogę lodem, to zmniejsza opuchnięcie kolana i zmniejsza wysięk. Jedyną uciążliwością w moim przypadku jest, to że się nie wysypiam, ponieważ noga po długim spoczynku w jednej pozycji zaczyna, może nie tyle boleć, co być odczuwalna, czuje się pewien dyskomfort, który nie daje spać. Ale nie ma co narzekać. Ja na operacje zdecydowałem się po 1,5 roku od pierwszego urazu, bo kilku blokadach kolana, wcześniej miałem artroskopię i zszycie łąkotki przyśrodkowej. Zabieg odbył się ok. 1,5 roku po zapisaniu się w szpitalu. Przez 3 lata kolano blokowało mi się chyba z 5-6 razy, dlatego zdecydowałem się na rekonstrukcję, teraz przynajmniej jest szansa, że pogram jeszcze kiedyś rekreacyjnie w piłkę, w siatkówkę itp. Nie ma się co bać, ani ociągać. Jak najszybciej to zrobić i mieć z głowy, to nie jest takie straszne jak wygląda! Pozdrawiam
Szacuny
4
Napisanych postów
160
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6835
odradzam uprawianie sportu bez ACL jezeli zalezy ci na zdrowiu. moj znajomy nie zdecydowal sie na operacje i teraz przyplaca to powaznymi urazami innych czesci ciala, a kolano ma juz w katastrofalnym stanie. Wiec nie ma co sie oszukiwac