Szacuny
0
Napisanych postów
69
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1780
w sobote mam wesele a jestem w trakcie cyklu mono+tauryna. Duzo pic nie bede napewno ale pare toastow niestety bede raczej zmuszony wypic. Co zrobic zeby jakos zminimalizowac skutki takiego wieczoru?
Zakladam:
Duzo wody przed, w trakcie, i po zabawie. Duzo bialka na imprezie. Na noc przed snem shake bialkowy plus witaminki.
Macie jakies rady?
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
wez jakas multiwitamine z minerałami + dodatkowo magnez, b-komplex i wit c. 1 - 2 godziny przed piciem zjedz jakis nabiał. jedz tłusto. jedz wazrzywa/owoce (fruktozamoe byc pomocna). sok pomiorowy, izotonik - warto bysmiał gdizes pod ręką. nie pij zbyt duo "na raz", odpocywaj przy wodzie i żarciu. mozesz wziac sylimarol/verdin/rapacholin - niech wątroba też się dobrze bawi.
Szacuny
10
Napisanych postów
466
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
33915
Jakie skutki uboczne po kilku toastach? I po co odżywka białkowa, czy tauryna, mało jest jedzenia na weselu? Woda mineralna przed snem i powinno wystarczyć.
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
taka refleksja - nie traktuj pierwszego posta jako zalecenie bezwzgledne. podałem w sumie wykaz srodkow ktore moga wspomoc organizm pod czas picia. jelsi masz zamiar wladowac w siebie 3 kielichy to w ogolenie mamy o czym mowic, ale z doswiadczeni wiem, ze zazwyczaj ci poł/abstynenci na weselach pierwsi proponują kolejną połowkę.
Szacuny
464
Napisanych postów
9051
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
91260
szczerze to ja na cyklu z mono mialem chyba z 8takich wypadów alkoholowych.Przed wyjsciem bralem bialko i witaminki i to samo jak wracalem.Duzo wody i nic sie nie dzieje