Finlandia - Polska

no dobra ale co z tego wynika?kto z kim musi wygrac-przegrac zebysmy weszli?

jarus Polscy piłkarze, jeśli dzisiaj w Helsinkach pokonają Finlandię, mogą już być jedną nogą w Euro 2008. Inny wynik skomplikuje sytuację. Dziennikarze „Przeglądu Sportowego” przedstawili kilka wariantów drogi Polaków do ME.
Wariant 1: Trzy najbliższe zwycięstwa (z Finlandią, Kazachstanem i Belgią) zapewniają nam awans bez względu na inne wyniki.

Wariant 2: Awans 13 października po meczu z Kazachami. By tak się stało musimy wygrać z Finlandią i Kazachstanem. Serbowie muszą przegrać z Portugalią i stracić punkty z Armenią, a tego samego dnia Finowie nie mogą wygrać z Belgią.

Wariant 3: Przy ewentualnej porażce z Finami, o awans będziemy walczyć do końca eliminacji, gdyż wygrane z Kazachstanem i Belgią mogą nie wystarczyć.

Wariant 4: Remis z Finami zapewnia status quo na górze tabeli przynajmniej do 13 października. Nasze późniejsze wygrane z Kazachami i Belgami nie muszą (choć w przypadku straty punktów przez co najmniej dwa z trzech zespołów: Serbia, Portugalia, Finlandia mogą) zapewnić nam jeszcze awansu.

Więcej w "Przeglądzie Sportowym"

Zmieniony przez - f***master w dniu 2007-09-12 19:54:07

Nie podoba mi się wynik i chwilami gra też mi się nie podobała... Szkoda tego słupka Sagana.

Hej i za co Jopp dostał żółtą kartkę??

dzieki f***master o to mi chodzilo.

czyli zawsze jesteśmy trzymani w niepewności do końca no ale myśle ze awansujemy

Remis by nie był zły gdybyśmy nie przegrali z Finami u siebie wcześniej. Jednego punktu nam brakuje do tego by do Serbii jechać na wycieczkę, mam nadzieję, że Azerowie albo Armeńce nam pomogą.

gra była momentami niezła, dobrze piłka wychodziła z obrony, zabrakło skuteczności, ale też mieliśmy dużo szczęścia, Boruc obronił kilka razy fantastycznie, ale robił błędy w prostych sytuacjach, ogólnie jego postawę nie można było nazwać "pewną". Błaszczykowski bardzo ładnie kilka razy poszedł prawą stroną, Krzynówka strzały niestety blokowane. Remis mimo wszystko jest wynikiem sprawiedliwym.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-09-12 20:02:37

Sprawiedliwy na pewno. Cóż chciałoby się już dzisiaj świętować, ale musimy przynajmniej do października uzbroić się w cierpliwość.

jak body co do boruca... nie udawajmy - dobrze bronil ale popelnil kilka błedow- pilka wypadla mu z rąk itp...

zeza w pilke nie licze bo zdarza sie i nie spowodowalo to zadnego zagroznenia.

grywał lepiej