no a jak chodziłem na Judo to miałem wydatek rzędu 30zł miesięcznie (gdzieniegdzie w kraju można nawet za darmo trenować z tego co słyszałem), zapasy czy boks pewnie w podobnej cenie by były (chodzi mi o same składki)........pozostają bardziej doświadczeni koledzy i praca nad cechami motorycznymi, pzdr
...
Napisał(a)
gdybym miał więcej kasy to poszedłbym albo na to ich MMA w Lutadores-dawniej KB+BJJ, albo na Muay Thai, ale troszkę mnie to odstrasza, że te sporty jeszcze są tak trochę na poziomie raczkowania w Polsce i jest wielu oszustów, którzy zakładają sekcje która uczy wszystkiego i niczego (może się myle) ale z drugiej strony Lutadores to dobra "firma" bo zawodnicy jak i trener mają całkiem niezłe sukcesy w kraju ale kasy brak ;(, a co do Taja to sam nie wiem bo pare osób które na niego chodziło przepisało się właśnie na MMA i mówią, że o niebo lepiej
no a jak chodziłem na Judo to miałem wydatek rzędu 30zł miesięcznie (gdzieniegdzie w kraju można nawet za darmo trenować z tego co słyszałem), zapasy czy boks pewnie w podobnej cenie by były (chodzi mi o same składki)........pozostają bardziej doświadczeni koledzy i praca nad cechami motorycznymi, pzdr
no a jak chodziłem na Judo to miałem wydatek rzędu 30zł miesięcznie (gdzieniegdzie w kraju można nawet za darmo trenować z tego co słyszałem), zapasy czy boks pewnie w podobnej cenie by były (chodzi mi o same składki)........pozostają bardziej doświadczeni koledzy i praca nad cechami motorycznymi, pzdr
...
Napisał(a)
Chodziło mu o to, że bijąc się bez odpowiedniego instruktarzu trenera, bez wyćwiczenia techniki może się nauczyć wielu złych nawyków i patrząc później na to co on będzie umiał z perspektywy techniki bokserskiej tak naprawde będzie miał wiele braków i złych przyzwyczajeń, które ciężko później skorygować, no ale to nie znaczy, że nie będzie umiał się bić-będzie umiał tylko w sposób bardziej siłowy, nieczysty itd.
...
Napisał(a)
to tez ale chodzi mi glownie o to ze jak juz chca cos sami motac to niech cwicza na lapkach a nie na******lanka bez krzty wczesniejszego przygotowania, bez techniki. nic sie nie naucza a moga tylko zrobic sobie krzywde
We gonna break
...
Napisał(a)
A co im po tych lapkach jezeli w domu nawet nie naucza sie dobrze wyprowadzac ciosu, trzymania gardy czy kroku? Bedzie to tak samo bezmyslne uderzanie i wkrecanie sobie jaki to oni trening bokserski robia bo maja lapki Sparing jest najlepszy zeby sie przygotowac do jakiejkolwiek walki. Tak wydolnosciowo ja i technicznie. Wszystkie bledy czlowiek dopiero sobie uswiadamia wlasnie podczas walki. A pozatym autor tematu napisal ze sekcja go nie interesuje wiec powazne zaglebianie sie w technike nie ma sensu. KTos tam napisal ze wejda mu wkrew nieczyste nawyki...A kto na ulicy walczy czysto?????heheh
...
Napisał(a)
on napisal ze do sekcji ma za daleko jakby mial blizej to by poszedl
samemu sie tak szybko nie nauczy bic sparujac z kolezkami, jak chce czuc sie pewniej to niech pojdzei bardziej w silke i zmasuje
samemu sie tak szybko nie nauczy bic sparujac z kolezkami, jak chce czuc sie pewniej to niech pojdzei bardziej w silke i zmasuje
We gonna break
...
Napisał(a)
Samymi sparingami z kumplem to za wiele nie można się nauczyć, ewentualnie otrzaskać się trochę można.Chyba, że jesteś bardzo cierpliwy i będziesz analizował błędy.Dość dobrym rozwiązaniem jest filmowanie swoich sparingów i późniejsza analiza, to pomaga, ale oczywiście nie zastąpi dobrego trenera, o których w małych miejscowościach bardzo trudno.
...
Napisał(a)
Mistrzu_2, mógłbyś napisać coś więcej o tej sekcji MT w Opolu? Masz może telefon do trenera lub chociaż kontakt z kimś tam trenującym?
Zmieniony przez - mnino w dniu 2007-07-12 18:23:24
Zmieniony przez - mnino w dniu 2007-07-12 18:23:24
...
Napisał(a)
O takie właśnie otrzaskanie mi chodzi! Jeżeli nie dostaniesz kilka razy w******l to nie nauczysz sie dobrze bic. Dostaniesz kilka razy w ryj to bedziesz wiedzial ze ta i ta reka ma byc wyzej zeby w ten ryj niedostawac. Najlepsza nauka. To jest tak samo jak ze szkola: matka mowi, zacznij sie uczyc synku a ty masz to w dupie. Konczy sie szkola, okazuje sie ze praktycznie nie masz wyksztalcenia i jedziesz za 700/miesiac. Wtedy dopiero czlowiek sobie pewne rzeczy uswiadamia. Autorowi tematu nie chodzi o nauczenie sie wszystkich technik zgodnie z książkom. Chodzi mu tylko oto "...zeby czuc sie pewniej na ulicy..".
...
Napisał(a)
Ja sobie sam w domu również trenuje boks , poza tym chodzę na siłownię już ponad rok i takie techniki walki mi wystarczają. MDK powiedz mi co z tego że mam złe nawyki jeżeli wiem że nigdy nie pójdę do klubu ?? Najważniejsze jest to żeby walił tak żeby sobie rąk nie połamać proste przynajmniej dla mnie trzeba umie zadać cios i już. Uczę sie nowych technik i kombinacji z filmów instruktażowych np : BASS RUTTEN - BAG WORKOUT czyli trening na worku itp. Jeżeli chłopak chce ćwiczyć tylko dla siebie i nigdy nie pojdzie do klubu to niech zaopatrzy sie w filmy instruktażowe i ćwiczy walkę z cieniem z workiem itp.. Nie siedze w dziale " Uderzane" więc jak zle mowie to mnie popraw ale wytłumacz mi co mu ze złych nawyków jeżeli ćwiczy dla siebie. Najważniejsze jest to żeby nie nałapał sobie jakiejś kontuzji przez złe uderzenie , to jest jasne że w klubie sie tego nauczysz szybciej i lepiej ale samemu też da sie to zrobić tylko trzeba mieć chęci i tyle odemnie.
Polecane artykuły