- Gołota wróci tam, gdzie jest jego miejsce, czyli na tron mistrza wagi ciężkiej. Przecież on już dwa razy wygrał walki o pas, ale sędziowie go oszukali. Wierzcie mi, on pokonał tych dwóch gości: Ruiza i... tego drugiego. Jak on się nazywał? Właśnie, Byrd! Tak! Pokonał ich obu, ale został oszukany. Ale teraz jestem w Polsce i możecie być pewni, że Gołota jeszcze dostanie swoją szansę - powiedział Don King.
Początek walki Andrzeja Gołoty (38-6-1) z Amerykaninem Jeremym Batesem (21-13-1) około godz. 23.
susik, zebyś sie nie przeliczył z tym kursem
Jeden klub, jedna miłość, jedna pasja - Fc Barcelona !
Czarni Jasło !
http://pl.youtube.com/watch?v=gbgQzJ1jFvw
pozdro ;)