Do testu damy wszystkie nasze
suplementy, które mogą być pomocne.
Co do Testosterolu i Biosterolu nie traktowałbym sprawy z takim uprzedzeniem. Opinia o tych produktach wynika z ich dość kontrowersyjnej formy (pierwszy na rynku suplement w blistrach do tego w "sterydowej" szacie). Może nie był to pomysł trafny, bo początkujący oczekując "natychmiastowych efektów" mogli się rozczarować (są na Forum komentarze typu "złapałem 3 kg ale odradzam"), natomiast zaawansowanych taka forma ekstraktu tylko rozsierdziła.
Powiem w skrócie - oba produkty są autorstwa znanego polskiego biochemika, którego publikacje powoływane są także na tym forum. Nie tylko zaprojektował on skład, ale także podjął się opracowania technologii uzyskania surowców w Polsce. Firmy odżywkowe raczej nie produkują surowców, importuje się sproszkowany ekstrakt i sypie go w kapsułki. Biosterol to głównie saponiny, (odpowiednik tribulusa). Wypełnienie Biosterolu ma nazwę Oleosaposterol i jest to surowiec uzyskiwany w Polsce, tylko na potrzeby Biosterolu. Może to co piszę jest nudne dla ostatecznego klienta, ale wierzcie mi, zrobienie płynnego ekstraktu o zaplanowanym składzie, pozbawienie go całkiem wody (bo ta rozpuszcza kapsułkę), próby technologiczne z elastycznymi kapsułkami itp. to miesiące pracy. Przed tym potrzebna jest jeszcze wiedza, którą w Polsce posiada może kilku osób i testy z surowcem (były robione na świnkach
). Ostatecznie produkt opiniowany jest przez Akademie Medyczną. Poważni ludzie, którzy w tym wszystkim brali udział mogą czuć się trochę dotknięci "opiniami" pisanymi dla zabawy.
Bułgarski tribulus w kapsułce to przy tym chwila... najdłużej zajmuje przygotowanie opakowań.