SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kurzajki:-(

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 848566

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27
ja zrobilam ta packe z czosnku fuuu ale smierdzi ale juz sie o polowe zmniejszylo chociaz mam to dopiero 3 godziny troche piecze ale bywalo gorzej mam jedna kolo paznokcia a takto na palcachod srodka dloni postanowilam ze przez swieta to eytepie i jak to nie pomorze to juz powedziaalam zmamie ze to wypale ta sie na mnie spojrzala.... mam juz taka psychoze ale musze sie tego pozbyc i juz POZDRAWIAM:*:*
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 8 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 39
Uda się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 79 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1843
hmm, ja tez mialam i wypalila mi dermatolog cieklym azotem, rana sie zrosla i ani sladu.. moze to bolec niektorych bo yo prawie minus 100 st ale spko kuracja tygodniowa przyniosla efekt.. powodzonka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27
polecam zebyscie zrobili taka packe z czosnku i ja nakladali na kurzajke i plasterkirm zaklejali uearzajcie tez na zdrowa skore bo mi sie rozmaslilo na nia tez i potem mnie piekla i taka czerwona byla czosnek to bezpecznza metoda bez zadnych nozy gwozdzi drutow wypalania wymrazania ... cholerstwo jakby wnikalo poprostu i sie wchlanialo gdy packa na paluchu bedzie wysuszona zrobcie nowa ....UWAGA!!! NIE RAZDE CHODZIC Z OPATRUNKIEM W MIEJSCA PUBLICZNE BO ....SMIERDZI.... NAJLEPIEJ ZAKLEIC NA NOC ALBO W DZIEN GDY JESTESCIE W DOMU...:*:*:* POWODZENIA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1
hej,
wlasnie zaczynam walke z kurzajka ktora drazni mnie ze wzgledu na polozenie: kostka palca srodkowego prawej dloni.
ale z taka iloscia informacji jakie tutaj znalazlem to bedzie pestka :D

czosnek na pierwszy front :>

odezwe sie jak mi poszlo
Pozdrowionka

bla bla bla...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 130
siemka. nie czytalem wszystkich postow. przyznam ze niektore sposoby np slabeusza sa hardcoreowe :D wypowiem sie o moim problemie z kurzajkami. jakies 4 lata temu mialem kurzajke i chodzilem na zamrazanie. gowno to dalo. poszedlem do dermatologa i babka kazala mi uzyc plynu brodacid. brodawki zeszly mi. obecnie znowu mam kurzajki na prawej stopie (poprzednio mialem w tym samym miejscu) chyba 7 i jedna na lewej. uzywam plynu brodacid, a robie to tak ze: smaruje plyn i na nastepny dzien odrywam biala powloke. jesli nie schodzi czekam nastepny dzien. z lewej stopy usunalem. na prawej stopie na duzym palcu zaniedbalem troche i dosc gleboko mam korzenie jak zrywam powloke to boli, czasami wycinam cążkami to krew leci ale coz poradzic. mozesz rowniez pod koniec nogi moczyc i pumeksem szorowac. uwazam ze plyn ten pomoze tylko musisz byc cierpliwy. kuracja moze trwac ze 6 tygodni. ja sam chyba walcze juz okolo 3 tygodni :) ale jestem dobrej mysli. kendi walcz i nie poddawaj sie. moim zdaniem brodacid powinien wystarczyc. pozdrawiam

"...Żyj pełnią życia, by umrzeć szczęśliwy..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 20
Witam wszystkich na forum!
Kilka lat temu miałem kurzajkę na dolnej części palca wskazującego. Co jakiś czas grzebałem sobie w tym różnymi ostrymi rzeczami - ale bez rezultatu. To się ciągle odnawiało. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to kurzajka. Po jakimś czasie samo znikło. Nawet nie ruszane. Nagle.
Było ze 2 lata przerwy, po czym wyskoczyły mi dwie - na opuszkach palca wskazującego i środkowego tej samej ręki.
I znów próbowałem metody Rambo (tyle, ze na sucho) - co nic nie dało. Wreszcie się wkurzyłem i zacząłem szukać jakichś "domowych" sposobów na necie aby zlikwidować to chamstwo. Trafiłem na to forum i jak przeczytałem wszystkie posty doszedłem do wniosku, że żadne tam wypalania ani oziębiania nie wchodzą w grę - zbyt bolesne, zbyt długotrwałe i zbyt niepewne - a ponadto jeszcze kosztowne. Zpłynów typu brodacid i verumal też zrezygnowałem - za długa kuracja. Potrzebowałem coś łatwego, szybkiego i pewnego w działaniu.
Postanowiłem wykorzystać metodę cytrynki w occie.
Obraną skórkę z cytryny (musi być z białym miąszem) zatopiłem w occie i odstawiłem na 2 dni do namoczenia. Przygotowałem kurzajki do kuracji poprzez delikatne ścięcie wystających ponad skórę wypukłości (aby szybciej podziałało). Po dwóch dniach wyciąłem ze skórki dwa kwadraciki troszeczkę większe od rozmiaru kurzajek i przyłożyłem je białą stroną do kurzajki, po czym zakleiłem wszystko szczelnie plastrem. Czułem delikatne szczypanie ale potem jakby przeszło. Co 6 godzin wymieniałem skórki (bo wysychają) na nowe. Czytałem, że powinno się nosić skórkę na kurzajce 2 dni. Po 24 godzinach jednak nie wytrzymałem napięcia i przystąpiłem do operacji "smiert szpionom" :).
Po zdjęciu plastrów skóra z kurzajkami była bardzo jsna - prawie biała i badzo tak jakby napuchnięta (miękka, wybulona, nawodniona). W ruch poszła penseta i nożyczki do skórek. Z każdą kurzajką rozprawiałem się jakieś 30-45 minut. Dotarłem aż do różowego mięska - co nie jest ani przyjemnym widokiem, ani bezbolesnym zabiegiem. Nie udało mi się wykręcić kyrzajki - po prostu ją wyciąłem. Wszystko było bardzo miękkie jak plastelina i mogłem wycinać bez przeszkód co uważałem za stosowne. Gdy polała się krew - osuszałem ją ręcznikiem papierowym polewając ranę również co jakiś czas wodą utlenioną. Gdy uznałem, że obie kurzajki zostały usunięte wraz z korzeniami, po operacji powstały dwa wielkie kratery, które zakleiłem plastrami. Po dwóch dniach rany nie wyglądały już tak strasznie. Skóra wokoło wyschła i nabrała normalnych kolorów, krater się zminimalizował a w jego środku powstał strupek. W miarę upływu dni ciągle malał, a po wielkim kraterze nie było już śladu.
Obecnie jestem jakieś półtora tygodnia po "zabiegu", zostały na palcach tylko malutkie strupeczki, które lada dzień znikną.
Myślę i mam nadzieję, że pozbyłem się tych kurzajek na dobre. Ale to pokaże czas.
W każdym razie bardzo polecam metodę na cytrynkę ze względów:
- tania,
- w miarę szybka (porównując z innymi metodami)
- nie aż tak bolesna (gdy skóra zrobi się jak plastelina, to nie boli)
- i jak często podają inni ludzie na forum - skuteczna.
Ja jestem z niej bardzo zadowolony i POLECAM!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6
Moja historia jest podobna...Kurzajki pojawily sie na mojej stopce w zeszle wakacje. Najpierw myslalam, ze to odciski, poniewaz cale lato trenowalam w butach ktore nieco mnie uciskaly. No i bylam pewna, ze jak wroce z obozu to samo to zejdzie. Nie zeszlo. W sumie jakos mi to za bardzo nie przeszkadzalo, az ktoregos razu zaczelam w tym dlubac i z dwoch nagle zrobilo sie ich dziewiec. A potem to tyle sie zrobilo tych malych bombelkow, ze stracilam rachube. Poniewaz nie wygladalo to zbyt zachecajaco, postanowilam cos z tym zrobic, troche pozno, bo minelo z 9 miesiecy jak nic. Ja tez uzylam cytryny, octu i plastra... nosilam to ze 3 dni na moich dwoch najwiekszych kurzajkach, glownie w nocy, az do momentu kiedy to tak bolalo/szczypalo, ze nie moglam spac. No i potem pozwolilam temu troche odeschnac. W tym czasie kurzajka zrobila sie bardziej przejrzysta i bylo widac przez nia nieco korzeni, wygladalo to jakby mi zgnil palec. Po dniu odsychu wzielam takie male nozyczki i zaczelam to sobie wycinac. O dziwo nie bolalo, no moze jak raz ucielam za duzo i polecialo troche krwi. Co prawda krater w nodze mialam niezly, ale goi sie szybko i ladnie... po czym jakos po tygodniu/dwoch zaczynaja sie wysuszac te pozostale pitonki i lada chwila nie bedzie po nich sladu... wiec jezeli macie problem z kurzajkami to sprobujcie tego, jak sie dobrze zaklei to nie smierdzi, zbyt dlugo nie trzeba tego nosic, no i wystarczy potem zaczekac az sie zagoi :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 16769 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 70328
Ja mam to juz kilka lat i nih**a

ciagle powracaja , lekarz atakowal cieklym azotem , podobno mialo przejsc ale nie zginelo w tym miejscu gdzie ,,operowal,, i pojawilo sie na drigiej rece


dosyc mam , ide grzac noz CYA
1

nie ma ciezkiej pracy ani chvjowej genetyki..poprostu dawki sa za male by B50
**Ulubiency bogów umieraja mlodo,pozniej zyja wiecznie w ich towarzystwie**
Staraj się być najlepszy, rób więcej niż możesz, kochaj przyjaciół..
mów prawdę, bądź wierny, szanuj swego ojca oraz matkę...JOE WEIDER

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 123 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1679
witam
polecam zapoznanie sie z ta roslina

http://www.zdrowie.klips.org/zyworodka_pierzasta.htm

mialem kilka kurzajek na dloniach, i jedna tak wielka jak ***wa mac, czym ja nie potraktowalem to odrastala po jakims czasie, przez przypadek wpadla mi w rece ta roslina (żyworódka) zastosowalem kilka okladow i kurzajka zaczelam "mieknac" az do pelnego wyleczenia, niestety nie jestem w stanie podac dlugosci calej kuracji bo mialem przerwy zapominalem i tak dalej, ale mysle ze robienie przez okolo 2-4 tygodnie okladow systematycznie codziennie na noc, powinno dac pozytywne efekty

pozdrawiam

Don`t try, do or do not.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

strona MEDYCYNA SPORTOWA

Następny temat

włosy na ramionach i barkach!

WHEY premium